Do św. Józefa niektórzy usilnie się modlą, inni piszą listy lub posty na Facebooku. Dla wielu osób jego wstawiennictwo jest ostatnią deską ratunku.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
O św. Józefie wiemy całkiem sporo. Pochodził z rodu Dawida. Pracował jako cieśla. Był prawym i sprawiedliwym człowiekiem. W ikonografii przedstawiany jest jako starzec – być może dla podkreślenia stateczności, opanowania i wierności bożemu nakazowi. W rzeczywistości był pełnym siły, młodym mężczyzną.
Silny patron
Manuskrypt z VIII wieku znaleziony w Zurichu zawiera wzmiankę o święcie ku czci Józefa obchodzonym 20 marca. Niektóre martyrologie z X wieku wskazują na święto obchodzone 19 marca. Do mszału i brewiarza święto wprowadził papież Sykstus w 1479 roku. W 1621 roku Grzegorz XV rozszerzył je na cały Kościół powszechny, a następnie potwierdził je Urban VIII.
Papież Pius IX dekretem „Quaemadmodum Deus” z 1847 roku wprowadził święto liturgiczne ku czci św. Józefa. Datę uroczystości zmieniono na drugą środę po Wielkanocy, ustanawiając ją dniem św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, patrona Kościoła powszechnego.
W ostateczności dzień 1 maja jest wspomnieniem św. Józefa, rzemieślnika (lub robotnika), a dzień 19 marca świętem św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Decyzją Benedykta XIII św. Józef został włączony do litanii Wszystkich Świętych. Jego cnoty, m.in. sprawiedliwość, wierność, cierpliwość, pokora, uczciwość, posłuszeństwo do dziś wzbudzają szacunek. Jest patronem rodzin, małżonków, cieśli, patronem dobrej śmierci.
Pomocnik w znalezieniu pracy i drugiej połówki
Emilia już od liceum modliła się do św. Józefa o dobrego męża. Mimo słabości i wątłej nadziei, nie rezygnowała z modlitwy i pragnienia założenia rodziny. „Pragnęłam poznać człowieka, przy którym będę szczęśliwa, i który obdarzy mnie prawdziwą miłością” – opowiada.
W końcu wybrała się do Chorwacji na wakacje. Tam poznała Rafała. Okazało się, że on także modlił się o dobrą żonę. „Po roku znajomości byliśmy już zaręczeni. Wzięliśmy ślub. Mamy dwoje dzieci. W tym roku minie 10. rocznica naszego ślubu” – mówi z uśmiechem. Małżonkowie, jak zgodnie twierdzą, otrzymują za wstawiennictwem św. Józefa wiele cudów. Dwa lata temu, mimo utraty pracy w wyniku redukcji etatów, Rafał znalazł nową. Znacznie lepszą od poprzedniej. Ich zdaniem to było wymodlone.
„Chociaż moja rodzina się sprzeciwiała, jakiś czas temu wyjechałem pracować w Irlandii” – zaczyna Piotr. Wizja szczęśliwszego życia za granicą kusiła. Na miejscu nie mógł jednak znaleźć pracy. Zdarzało się, że całe dnie głodował. Nie chciał przyznać się rodzinie, jak żyje.
„W pewnym momencie nie wytrzymałem. Zadzwoniłem z płaczem do mamy z prośbą o modlitwę i przysłanie pieniędzy. Powiedziałem o całej sytuacji” – wspomina. Matka poleciła mu modlitwę do św. Józefa. Cała rodzina też się modliła w jego intencji. Pewnego dnia zadzwonił telefon. „Zostałem w końcu zaproszony na rozmowę. I dostałem pracę!” – mówi.
Piotr jednak kilka lat temu wrócił do Polski. Tu założył rodzinę, znalazł pracę. Ale mimo to, nie zapomina prosić św. Józefa o wstawiennictwo. „Mam żonę, dzieci, proszę św. Józefa, który był wiernym mężem i wspaniałym ojcem, o siły, bym sprostał temu wyzwaniu. Wierzę, że rozumie moje potrzeby i potrzeby mojej rodziny” – kończy mężczyzna.
List na Facebooku
Do św. Józefa ludzie piszą także… listy. Różne są prośby: za rodzinę, małżeństwo, pracę. „To nie koncert życzeń” – zapewnia jednak Magda. „Trzeba zawierzyć Bogu i Jego woli. To On błogosławi człowiekowi w jego staraniach i wspomaga” – dodaje. Pisała wielokrotnie takie listy, wsparte oczywiście modlitwą za wstawiennictwem świętego i zdarzało się, że jej prośby były wysłuchiwane.
Na Facebooku istnieje nawet profil „Piszę Listy do świętego Józefa”. Autorka sama doświadczyła łask za wstawiennictwem świętego, a wcześniej także pisała do niego listy. Impulsem do takiej formy modlitwy były dla niej artykuły w prasie katolickiej. Strona powstała w kwietniu 2012 roku. Ludzie piszą również telegramy, które odmawia się trzykrotnie w ciągu dnia.