Debiut kompletny, pełny i na wysokim poziomie. To cieszy.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nie jestem fanem płyt jazzowych. Nie zmienia to faktu, że debiutancki krążek Kasi Kiklewicz trzeba uznać za bardzo udany. Płyta jest kompletna, spójna i przemyślana. Nie znajdziemy piosenek niepasujących do siebie. To dobrze, choć budzi we mnie tęsknotę za większym urozmaiceniem.
Chyba to pragnienie niejednorodności sprawiło, że najbardziej utkwiły mi w głowie utwory, w których znajduję element inny, odstający od całości albumu. Tak jest na przykład z „Niewyspaną Miłością”, która pozytywnie zaskakuje lekkim, rytmicznym początkiem i świeżością. Drugim kawałkiem, który pozostał w mojej głowie jest otwierający album „Odwróć moje oczy”. Zarówno w warstwie tekstowej, jak i muzycznej – pobudkowy. W sam raz na poranne przebudzenie.
Gdzie nas zabiera Kasia? W swój świat relacji z Bogiem. Znajdziemy tu codzienność, jak i przemyślenia teologiczne. Są teksty mocno osadzone w Słowie Bożym, jak i zupełnie „własne”. Nicią, która zszywa wszystkie piosenki jest nadzieja. Nawet w momentach, gdy śpiewa o sprawach trudnych ta pewna „świetlistość” nie zanika. Lubię to!
Autorka jest dobrze przygotowana do podjęcia tej muzycznej podróży. Studiuje jednocześnie w akademiach muzycznych w Katowicach oraz w Warszawie. Tam też prowadzi chór gospelowy UnderGrace. Na płycie wspomagają ją utalentowani muzycy: Sylwia Sałacińska (fortepian, aranżacja), Wojciech Gumiński (kontrabas), Tomek Boruch (gitary), Jakub Kuzynin (perkusja), Katarzyna Gacek-Duda (flet poprzeczny, piszczałka) oraz wielu innych.
„Poza Tobą” to bardzo udany debiut. Chciałoby się, żeby wszystkie debiutanckie płyty tak brzmiały. Polecam wszystkim fanom stylistyki jazzowej, ale inni też znajdą coś dla siebie.