„Nie my, lecz Bóg jest w centrum uwagi, naszego życia i uwielbienia” – mówi Mateusz Otręba. W czerwcu premiera jego nowego, uwielbieniowego krążka „Król wszechświatów”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Mateusz Stolarski: Nagrałeś płytę jako Mate.O/TU, czyli Totalne Uwielbienie. To oznacza powrót do korzeni – Twojej pierwszej płyty?
Mate.O*: Tak, rzeczywiście „TU” to skrót od Totalnego Uwielbienia. Mate.O/TU to powrót do korzeni nie tyle w sensie muzycznym, co powrót do samej istoty, dla której powstał zespół, oraz dla którego napisałem nowe piosenki i założyłem ten zespół. Sercem naszej muzyki jest uwielbienie. Stąd w centrum każdej piosenki jest osoba Boga, Jego atrybuty, cechy charakteru, Ewangelia.
Jaka będzie ta płyta? „Chrystus Panuje” wydaje się bardzo rockowym kawałkiem – czy cały krążek taki będzie? Co jeszcze z Twojego „niebieskiego śpiewnika Matełowego” znajdzie się na nim?
W ostatnich latach nagrywałem głównie akustyczne płyty, a „Król wszechświatów” będzie mieszaniną rockowego i etno muzykowania. Będzie trochę gitarowego łomotu i dzikiego klawiszo-syntowego brzmienia Pawła Bzima Zareckiego oraz wspólnej improwizacji, która w moim mniemaniu jest pewnego rodzaju dopełnieniem piosenek zawartych na płycie. W sumie jedenaście nowych piosenek, ponad sześćdziesiąt minut muzyki. Tak jak wspominałem, większość tej płyty jest napisana jako pochwalny hymn dla Boga, ale nagraliśmy również interpretację Psalmu 2 oraz piosenkę „Nie bój się”, która zamyka płytę zaproszeniem do nawrócenia, pojednania się z Bogiem.
Gdybyś miał wybrać werset z Biblii, który oddaje klimat płyty, to byłby to… ?
Wszystkie teksty na tej płycie powstały w oparciu o studium fragmentów biblijnych. Pisząc tytułową piosenkę „Król wszechświatów” sięgałem do pierwszych rozdziałów Listów do Kolosan i do Hebrajczyków, fragmentów Ewangelii Jana oraz Apokalipsy. Jeden fragment Pisma prowadził mnie do kolejnego. Zanim napisałem kompletny tekst, odbyłem fascynującą podróż, z której naliczyłem po czasie trzydzieści stron brudnopisu. W przypadku kolejnych tekstów było podobnie, czyli szukałem inspiracji w Piśmie Świętym. Ponieważ bardzo ważna jest dla mnie warstwa tekstowa piosenek, celowo chciałem, aby przywoływać w nich niezmienną rzeczywistość tego, jaki jest Bóg, w oparciu o niezmienną Prawdę Pisma Świętego i osobistą refleksję.
Ostatnia Twoja płyta „Pieśni naszych Ojców” była pewnym spojrzeniem na tradycję i wydobyciem z niej nowych brzmień. Czy na „Królu wszechświatów” też znajdziemy coś z tej tradycji?
„Pieśni naszych Ojców” była ukłonem w stronę historii Kościoła w różnych jego okresach i pośród tradycji różnych narodów. Ale ta historyczna podróż była spowodowana potrzebą odkrywania przede wszystkim tego, co zapisał w ludzkich sercach sam Bóg, a co w piękny sposób autorzy opisali w swych pieśniach. W tym sensie „Król wszechświatów” jest kontynuacją tego odwiecznego zachwytu i niegasnącej potrzeby uwielbiania Boga. Wierzę, że to jest nadrzędny cel, dla którego każdy z nas został stworzony – uwielbienie Boga. Jesteśmy homo adorans. Nie my, lecz Bóg jest w centrum uwagi, naszego życia i uwielbienia. W warstwie muzycznej jest to jednak płyta, na której przenikają się współczesne inspiracje muzyczne.
Gdzie Ciebie i Twój zespół będziemy mogli usłyszeć w najbliższym czasie?
Zaczynamy właśnie koncerty, które mamy nadzieję, że staną się wspólnymi wraz z publicznością koncertami uwielbienia dla Chrystusa. Premiera albumu „Król wszechświatów” już 9 czerwca, a przed nami kilkanaście koncertów w tym roku. Zapraszam na moją stronę internetową oraz na Facebooku. Tam na bieżąco informujemy o planach koncertowych.
*Mate.O – Mateusz Otremba, polski wokalista, gitarzysta, fotografik, kompozytor i autor tekstów
**Płyta „Król Wszechświatów” ukaże się w czerwcu 2017 roku nakładem wydawnictwa Philadelphia Records