separateurCreated with Sketch.

Chcesz żyć dłużej? Czytaj!

Babcia czyta książkę z wnuczką
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Nawyk regularnego czytania może przedłużyć życie, szczególnie u osób powyżej 65 roku życia, nawet o dwa lata.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Czytanie książek to przyjemność i samo zdrowie. Udowodnione naukowo! Badania wskazują, że czytanie jednego choćby rozdziału dziennie może przedłużyć życie, szczególnie w jego dojrzałej fazie. Nie masz czasu? Sprawdź 5 naszych sposobów na wprowadzenie regularnego czytania w codzienną rutynę.

Dobrze by było, gdybyś znalazła godzinę i w końcu zabrała się za tę książkę Grocholi, którą od tak dawna zamierzałaś przeczytać. Zawsze możesz powiedzieć znajomym, że to spawa życia i śmierci.

 

Czytanie wydłuża życie

Dobrze, może to akurat zbyt dramatyczna wymówka, ale czytanie naprawdę jest bardzo ważne dla twojego zdrowia psychicznego – pomoże ci zrelaksować i zresetować umysł. I nie tylko ty potrzebujesz tej godziny ekstra dziennie na czytanie – potrzebują jej wszystkie osoby dobiegające jesieni wieku – twoja mama i babcia też.

Badania wykazały, że czytanie na niesamowity wpływ na długowieczność u seniorów. Nacisk kładziony jest na stare, dobre książki, nie kolorowe magazyny czy codzienną prasę (niezależnie od tego, jak dobre i absorbujące potrafią być). Naukowcy z Yale University’s School of Public Health stwierdzili, że badane osoby, które przyznają się do regularnego czytania przez pół godziny dziennie, średnio żyją dwa lata dłużej niż ci, którzy nie czytają wcale. Nawet kiedy wzięto pod uwagę inne czynniki sprzyjające dłuższemu życiu, jak bogactwo czy wyższa edukacja, wciąż codzienne czytanie dawało wyraźnie widoczne efekty w żywotności osób starszych.


Od lewej Oriana Fallaci, Katarzyna Grochola, Astrid Lindgren
Czytaj także:
Królowe literatury. Sześć fantastycznych pisarek

 

Czytanie rozwija empatię

Naukowcy nie byli w stanie wskazać, co dokładnie w regularnym czytaniu wpływa na dłuższy żywot, ale jedna z teorii wiąże to zjawisko z „zaangażowaniem kognitywnym”. Kiedy czytasz książkę używasz głębszych partii mózgu, niż w przypadku lektury czasopism i gazet. Książki wymagają większej koncentracji i inwestowania własnych emocji. Stąd te wszystkie tajemnicze thrillery są takie dobre – twój mózg nieustannie pracuje, by połączyć wszystkie wątki, szuka poszlak, próbuje znaleźć nawiązania do rzeczywistości, podsuwa pytania w prędkością karabinu maszynowego – co się dzieje? Dlaczego to jest takie ważne?

Ponadto, jak wykazali naukowcy, czytanie nie tylko rozszerza twoje słownictwo i umiejętność krytycznego myślenia, ale także pomaga rozwijać empatię czy percepcję społeczną. Te właśnie drobne zdolności, nawet jeśli tylko odgrzebane z kurzu i wypolerowane w późniejszym życiu, mogą być tym, co pozwoli ci dłużej cieszyć się życiem.

Wszyscy chcemy zatrzymać naszych bliskich koło siebie tak długo, jak tylko jest to możliwe, czytanie jednego rozdziału dziennie jest więc idealnym nawykiem, do którego warto nakłonić nasze matki, ojców i dziadków. Nasze dzieci i siebie samych oczywiście też! Nieważne, w jakim jesteś wieku, złóż sobie prostą obietnicę, że na przykład każdego miesiąca będziesz kupowała swojej mamie nową książkę albo że ograniczysz oglądanie telewizji, albo zaplanujesz (i zaplanuj) codzienny czas na czytanie z dziećmi lub starszymi członkami rodziny.

Masz coś do stracenia? Nawet jeśli nie osiągniesz w ten sposób oczekiwanej długowieczności, twój umysł będzie ostry jak brzytwa.

 

5 sposobów na wprowadzenie regularnego czytania w codzienną rutynę:

Przy śniadaniu, bo poranna kawa aż się prosi o porządną lekturę. Spróbuj też zachęcić domowników do zastąpienia tradycyjnej gazety książką właśnie. W weekendy, gdy możesz dłużej delektować się śniadaniem czytaj jeszcze więcej. Łatwiej strawisz wszystkie smakołyki.

–  W samochodzie świetnie sprawdzają się audiobooki albo pasażer czytający na głos, pod warunkiem, że korki nie absorbują całej twojej uwagi. Jeśli pożyczysz z biblioteki obie wersje – papierową i audio – nigdy nie pozostaniesz w tyle z akcją powieści.

Jako sprawa do załatwienia. Skoro jesteśmy przy bibliotece – koniecznie wpisz ją na swoją listę rzeczy do załatwienia! Prawdopodobnie znajduje się ona w pobliżu banku, sklepu, poczty czy parku, w których i tak bywać musisz regularnie, przynajmniej raz w tygodniu. Biblioteki kojąco wpływają na duszę, a bibliotekarki zawsze chętnie pomogą ci wybrać kolejną książkę do projektu „Jeden rozdział dziennie”.

Po kolacji albo w weekendowe popołudnia, możesz zorganizować zbiorowe, rodzinne czytanie. Jeśli babcia i dziadek nie mieszkają daleko, złap ich przez Skype – niech poczytają wnukom… i odwrotnie.

Przed spaniem. To prawdopodobnie ten moment, który możesz mieć „tylko dla siebie” najłatwiej. Zamiast zajmować się następnym niecierpiącym zwłoki tysiącem spraw czy oglądać kolejny odcinek durnego serialu, spróbuj ten właśnie czas spożytkować na lekturę. Nawet jeśli po dwudziestu minutach zaśniesz z nosem w książce, wciąż lepsze to niż nic.

 

 

 

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!