separateurCreated with Sketch.

Słoweńskie miasto Bled i tajemniczy dzwon na dnie jeziora

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 06.08.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Legenda o wdowie z miasta Bled i o tym, to kryje się w tamtejszym jeziorze.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kościół p.w. Wniebowzięcia NMP, który stoi na wyspie na środku jeziora Bled w Słowenii, zaczęto budować już w XII wieku. Obiekt wymagał częstych prac renowacyjnych, choćby z powodu 2 trzęsień ziemi, jakie tam miały miejsce. Konsekracji kościoła dokonał w XV wieku pierwszy biskup Lublany – Ziga Lamberg.



Czytaj także:
Największy ceglany kościół świata… jest w Polsce

Lokalna legenda głosi, że pewna młoda wdowa o imieniu Poliksena zleciła wykonanie dzwonu z całego złota i srebra, jakie zostawił po sobie jej mąż.  Miał on być ozdobą wieży kościoła i upamiętniać postać zmarłego małżonka. Kiedy przewożono dzwon na wyspę, rozpętała się burza i łódź wraz z cennym ładunkiem zatonęła. Jednak według legendy z głębin jeziora wciąż dobiega jego bicie.

To wydarzenie bardzo zasmuciło Poliksenę, udała się ona do Rzymu, gdzie wstąpiła do klasztoru. Po jej śmierci, poruszony całą historią papież (prawdopodobnie Leon X) poświęcił nowy dzwon i przekazał go do kościoła, w którym znajduje się po dziś dzień. Mówi się, że kto w niego uderzy i zwróci się z prośbą do Maryi, nie będzie długo czekał na wysłuchanie swoich modlitw.


Bazylika na dnie jeziora Iznik
Czytaj także:
Bazylika z IV wieku… na dnie jeziora. Coś pięknego!

Artykuł pochodzi z hiszpańskiej wersji portalu Aleteia

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!