Johnny Depp zrobił chorym dzieciom fantastyczną niespodziankę!

Jack Sparrow z filmów Piraci z Karaibów to jedna z najsłynniejszych ról Johnnego Deppa. Aktor wciela się w tę ekstrawagancką postać od 2003 r. Jak się okazuje, nie tylko na planie filmowym.

Tym razem niespodziewanie pojawił się w szpitalu w Vancouver. Podjeżdżając pod budynek zapytał kilku osób: „Nie wiecie, którędy do szpitala?”.

„Nie mam ze sobą miecza. Przyszedłem w pokoju” – żartował. A potem ściskał małe dłonie, nie szczędził uścisków, a nawet wziął udział w pirackim przyjęciu!

Rzeczniczka szpitala Pamela Smith zdradza, że o planowanej wizycie Deppa wiedziała kilka tygodni wcześniej. Ale dla dzieci i większości personelu była ona niespodzianką.

Aktor starał się zajrzeć do każdej ze szpitalnych sal. Nawet do tych, w których leżą najbardziej chorzy pacjenci. Spędził z dziećmi ponad pięć godzin i – jak mówi personel szpitala – „ani przez chwilę nie był Johnnym Deppem. Przez cały czas był Jackiem Sparrowem”.

Johnny Depp pojawił się w Vancouver przy okazji zdjęć do nowego filmu. Podobna sytuacja miała miejsce w 2015 r. w Australii, gdy podczas kręcenia Piratów odwiedził podopiecznych szpitala Lady Cilento Children's Hospital.