separateurCreated with Sketch.

3 sposoby na zepsucie relacji małżeńskiej

PRZYKLEJENI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Przyklejeni - 26.08.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Czy da się jakoś zapobiegać wypaleniu już na początku drogi małżeńskiej?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Całe szczęście większość polskich małżeństw jest zawierana z dobrowolnego pragnienia dwojga narzeczonych. Taki jest też warunek ważności sakramentu. Dwoje ludzi bezbrzeżnie szczęśliwych w dniu ślubu spotyka się po roku i zauważa, że… nie jest tak kolorowo, jak miało być. Czy da się jakoś zapobiegać wypaleniu już na początku drogi małżeńskiej? U nas działają 3 rzeczy.

 

1. Obudź się! Chcę Cię przytulić!

Czasem zdarzają się takie rozmowy, ale tak naprawdę chodzi o to, że nie ma takiego zajęcia, w którym nie moglibyśmy tego zrobić. No, może jedna… rysowanie kreski eyelinerem. 😉 Wychodzimy ze skorupek swoich egoizmów, fochów i humorów. Każde ich skruszenie to burzenie fundamentów oschłości i wrogości, o których czasem słyszymy w innych związkach. Wychodzimy z założenia, że nie warto szukać specjalnych okazji do okazywania sobie czułości. Powrót do domu z pracy to wystarczający powód na mocne przytulenie i buziak.



Czytaj także:
Chcesz mieć udane małżeństwo? Nie idź na kompromis

 

2. Łabędzie, Wilki i Sępy

Jak wiemy w przyrodzie różne stworzenia łączą się w pary. Niektóre z nich są bardzo wierne swoim partnerom. Może warto się od nich uczyć? Naszym zdaniem przywołanie przykładu niedźwiedzia („Misiu…”) może rozbroić niejedną wybuchową sytuację. A ponieważ lubimy tematy przyrodnicze, nasz repertuar sympatycznych epitetów jest dość szeroki.



Czytaj także:
Czy męża da się w ogóle wychować?

 

3. Świeże powietrze

My bierzemy je z nieba. Czasem po prostu ciesząc się, że to „powietrze” jest. Nazywamy je łaską. Nawet piękne owoce pozostawione w reklamówce na parapecie wkrótce będą niezdatne do spożycia. Delikatnie mówiąc, bo jeszcze rozsieją nieprzyjemną woń dookoła. Tak jest też z cudownym, słodkim małżeństwem. Mimo że żyje pod promieniami Słońca (przecież Bóg podtrzymuje nas w istnieniu), to samo ze sobą może nieźle przefermentować.



Czytaj także:
Czy wspólna modlitwa pomaga małżeństwom?

Jak to u nas wygląda?  Posłuchajcie sami:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!