separateurCreated with Sketch.

“Chrystus spowity całunem”. Zagadka niezwykłej rzeźby rozwiązana!

VEILED CHRIST
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Gelsomino del Guercio - publikacja 03.10.17, aktualizacja 29.11.2024
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Legenda głosi, że figura "Chrystusa spowitego całunem" swe piękno zawdzięcza alchemii i cudownemu przeistoczeniu marmuru. Co o tym mówią dokumenty?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Kaplica Sansevero to architektoniczna perła w sercu starego Neapolu. Znajduje się tu rzeźba, która przyciąga tysiące turystów z całego świata. To „Chrystus spowity całunem”. Sława alchemika i odważnego eksperymentatora otaczająca jej zleceniodawcę, księcia Raimonda di Sangro, przyczyniła się do powstania wielu legend na temat słynnego dzieła sztuki.

"Chrystus spowity całunem". Cud przezroczystego marmuru

Jedna z tych legend dotyczy właśnie całunu, którym okryty jest Chrystus. Od ponad dwustu pięćdziesięciu lat wielu podróżników, turystów, a nawet niektórych badaczy, nie mogąc uwierzyć w to, że tak przezroczysty całun wyszedł spod ręki ludzkiej, błędnie przypisywało jego powstanie alchemicznemu procesowi „marmoryzacji”, jakiemu rzekomo poddał rzeźbę książę Sansevero.

W rzeczywistości rzeźba „Chrystusa spowitego całunem” jest w całości wykonana z jednego bloku marmuru, co można dostrzec przy uważnej obserwacji. Potwierdzają to również dokumenty pochodzące z czasów, gdy powstało to arcydzieło stworzone przez neapolitańskiego artystę Giuseppe Sanmartino.

Weksel na „Chrystusa spowitego całunem”

W Archiwum Banku Neapolu przechowywany jest dokument podpisany przez zleceniodawcę, który informuje o zaliczce w wysokości pięćdziesięciu dukatów przekazanej Sanmartino (ostateczny koszt rzeźby osiągnął zawrotną sumę pięciuset dukatów).

Oto tekst, jaki znajdował się na wekslu wystawionym przez Bank Santissimo Spirito w dniu 16 grudnia 1752 roku:

A przy okazji kolejnej wypłaty trzydziestu dukatów z Banku della Pietà 13 lutego 1754 roku czytamy:

Autorem odkrycia jest Edoardo Nappi, pracownik Archiwum od 1963 roku (National Geographic, 19 września 2017).

Całun z tego samego marmuru, co rzeźba

Również w listach księcia Raimonda di Sangro do fizyka Jeana-Antoine'a Nolleta czy do członka Akademii della Crusca, Giovanniego Giraldiego, pojawiają się opisy całunu wykonanego z tego samego bloku marmuru, co rzeźba.

Ponadto sam Giangiuseppe Origlia – żyjący w XVIII wieku najważniejszy biograf di Sangro – precyzuje, że Chrystus cały okryty jest płótnem z przezroczystej tkaniny, wykonanym z tego samego marmuru.

Legendę o całunie niełatwo jednak rozwiać. Blask tajemnicy Chrystusa spowitego w lejący się, przezroczysty całun wciąż jest żywy.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!