separateurCreated with Sketch.

Słowa starszego małżeństwa na zawsze zmieniły tę przemęczoną mamę

Anna Strode - Instagram
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cerith Gardiner - 16.11.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

2-letni bliźniacy, jeden 3-miesięczny dzidziuś i chaos, który dzięki jednemu zdaniu zamienił się w najwspanialsze błogosławieństwo.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Dzieci to błogosławieństwo, ale też trud

Posiadanie dzieci oznacza na ogół zapisanie się na kilkuletnie zmagania z chaosem – racja, kilkudziesięcioletnie. Nasze życie przypomina rollercoaster, a my, niesieni jego żywiołem, z łatwością tracimy z horyzontu miłość dnia codziennego, wyolbrzymiając dopadające nas regularnie stresy…

Anna Strode to jedna z tych przemęczonych mam, która odważyła się na wyprawę do miejskiej kafejki w towarzystwie trojga swych małych pociech: dwóch bliźniaków, 2-letnich synków, Lachie i Sammy oraz zaledwie 3-miesięcznej Madi. Podczas gdy dzielna Anna zmagała się z rozlaną na stole gorącą czekoladą, z rozszlochanym chłopczykiem, z drugim biegającym szaleńczo pomiędzy stołami oraz ze śpiącym i popłakującym w jej ramionach bobasem, usłyszała, jak przy pobliskim stoliku pewien starszy mężczyzna wyszeptał do siedzącej przy nim żony:

– To były najlepsze dni naszego życia!

Niemal zszokowana Anna instynktownie obróciła się w stronę sąsiedniej pary i zapytała:

– Naprawdę?

Kobieta odpowiedziała pogodnie, z uśmiechem na ustach i pełnym blasku spojrzeniem, które wyrażało zauroczenie, tęsknotę i wzruszenie:

– Najlepsze dni naszego życia! Minęły w okamgnieniu!


MAŁE TGD
Czytaj także:
Małe TGD: Jak dzieci rozumieją wiarę, o której śpiewają? [wywiad]

 

Zdanie, które zmienia wszystko

Te słowa starszego małżeństwa wywarły na Annie piorunujące wrażenie. Podzieliła się swym doświadczeniem na Instagramie:

„Nagle cały ten chaos, który mnie otaczał, przestał mi się wydawać stresujący czy frustrujący. Chciałam „zabutelkować” tamten moment i zatrzymać czas (…). W tym właśnie momencie zrozumiałam, że moje maluchy wkrótce przestaną być maluchami, będą mieć własne dzieci i nie będę im więcej potrzebna”.

A na stronie Scary Mommy dodała:

„Ten komentarz starszego pana pomógł mi zobaczyć nawet w najtrudniejszych doświadczeniach prawdziwy dar”.


OJCIEC Z SYNEM
Czytaj także:
Jedno słowo, które poprawia relacje z dziećmi (i nie tylko!)

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!