Za obraz Leonarda da Vinci „Zbawiciel świata” tajemniczy nabywca zapłacił w listopadzie rekordową stawkę 450,3 milionów dolarów. Jego tożsamość ujawnił w końcu amerykański dziennik „New York Times” – to saudyjski książę Bader ibn Abdullah ibn Mohammed ibn Farhan as-Saud.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Przez kilka tygodni nazwisko nowego właściciela obrazu pozostawało owiane tajemnicą. Zakupu dokonał on bowiem przez telefon. Dom aukcyjny Christie, który zajął się licytacją dzieła da Vinci, został zaś zobowiązany do zachowania anonimowości. Aż do dzisiaj…
@LouvreAbuDhabi announced that they will be Da Vinci's $450-million "Salvador Mundi's" new home. #LeonardoDaVinci #LouvreAbuDhabi #SalvadorMundi #OnThisDay
https://t.co/3SJhdlNdZ8 pic.twitter.com/WGg5QWSrlL— PelhamCommunications (@PelhamComms) December 7, 2017
Jak podkreśla autor czwartkowego artykułu „New York Timesa”, książę Bader wcale nie był kojarzony dotąd z kolekcjonowaniem dzieł sztuki. Nie wiadomo zbyt wiele także na temat pochodzenia jego majątku. Prywatnie jest on przyjacielem oraz współpracownikiem 32-letniego następcy tronu Arabii Saudyjskiej – księcia Mohammeda ibn Salmana.
Czytaj także:
Tak wyglądał pierwszy obrazek Jezusa Miłosiernego. Dlaczego nie podobał się s. Faustynie?
„Zdecydowanie nieislamski” obraz
Nowojorski dziennik zwraca uwagę na to, że książę kupił ten „zdecydowanie nieislamski” obraz w momencie, gdy Arabia Saudyjska zmaga się z korupcją – także w szeregach elit, nie wyłączając członków rodziny królewskiej.
„NYT” sugeruje, że bezprecedensowa suma, jaką zdecydował się zapłacić za obraz książę Bader może urazić religijną wrażliwość jego muzułmańskich rodaków. Według islamu, Jezus nie był zbawicielem, a prorokiem. W dodatku, duchowni Arabii Saudyjskiej uważają, że przedstawianie któregokolwiek z proroków jest formą świętokradztwa.
Zakup obrazu „Zbawiciel świata” budzi tak wielkie zainteresowanie z co najmniej dwóch ważnych powodów. Po pierwsze został sprzedany za rekordową sumę – najwyższą jaką kiedykolwiek zaproponowano na rynku sztuki. Po drugie, to jedyny obraz wielkiego mistrza renesansu Leonarda da Vinci, który znajduje się w rękach prywatnych. Pozostałych 15 obrazów stanowi część kolekcji publicznych.
Choć pełnoprawnym właścicielem dzieła jest książę Bader, to trafi on do muzeum Luwr w Abu Zabi, o czym poinformowało samo muzeum za pośrednictwem Twittera:
Da Vinci's Salvator Mundi is coming to #LouvreAbuDhabi pic.twitter.com/Zdstx6YFZG
— Louvre Abu Dhabi (@LouvreAbuDhabi) December 6, 2017
Więcej o obrazie „Zbawiciel świata” pisaliśmy przy okazji listopadowej aukcji, na której dzieło zostało wylicytowane.
Czytaj także:
375 tys. obrazów. Za darmo. Do dowolnego wykorzystania
Źródło: New York Times, PAP