U2 w programie telewizyjnym włoskiego dziennikarza Fabio Fazio wyjaśniają, za co szanują Franciszka. Bono wspominał także o swojej rodzinie.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W jednym z ostatnich odcinków programu Che tempo che fa (tłum. Co za czasy!) emitowanego przez Rai 1 gośćmi Fabio Fazio byli Bono Vox i The Edge, czyli U2, którzy nie tylko zaśpiewali na żywo, ale również odpowiedzieli na kilka pytań.
U2 pytany o Watykan
I już od samego początku pytania, choć nie wprost wyrażone, oscylowały wokół Watykanu. Fazio uprzejmie zapytał Bono o jego odczucia, gdy dowiedział się, że The Edge, w przeciwieństwie do niego, miał okazję śpiewać w Kaplicy Sykstyńskiej. Bono stwierdził ironicznie, że nie „jest pewien czy to na pewno był najlepszy możliwy wybór”. Z kolei The Edge wyraził swoje zdumienie nieoczekiwaną propozycją:
To było naprawdę niezwykłe doświadczenie i czułem się zaszczycony. Piękne było to, że zostałem zaproszony nie ze względu na moją muzykę, ale z powodu tego, co robię dla rozwoju medycyny. Dzięki wspaniałym lekarzom, z którymi mam okazję współpracować, dotarłem na konferencję w Watykanie, gdzie odkryłem, że zamierzają mnie poprosić o zagranie jakiegoś utworu. Powiedziałem więc sobie: super, czemu nie? Będę zaszczycony. A gdzie mam zagrać? Gdy zrozumiałem, że chodzi o Kaplicę Sykstyńską byłem w szoku. To było niewiarygodne: dźwięki i akustyka w tej przepięknej kaplicy wspaniale się niosą, dając niezwykłe echo.
Czytaj także:
O co prosi Chrystusa Bono?
Za co Bono szanuje papieża?
Jednak najbardziej zdumiewają słowa Bono, który wyjaśnia skąd w nich tyle szacunku dla Papieża Franciszka, jak i własne motywacje stojące za zaangażowaniem społecznym U2 (od wielu lat wspierają liczne projekty solidarnościowe na całym świecie):
Następca świętego Piotra jest prawdziwym sługą, sługą wszystkich. Wszyscy pytają się o to, gdzie jest Bóg, gdzie jest ten Bóg? Może być wszędzie, w wielu miejscach: tutaj, może też w jakimś pałacu… I gdy my jesteśmy niepewni co do tego, gdzie jest Bóg, Papież mówi: idźcie do ubogich, bo Bóg jest właśnie tam, gdzie są ubodzy. Papież doskonale, do głębi rozumie co kryje się w tym stwierdzeniu. Dlatego żywimy do Niego wielki szacunek.
U2 koncentruje się na rodzinie
Zaprezentowana przez nich płyta Songs of Experience jest mocno skoncentrowana na rodzinie, co widać już na okładce, ale nie tylko.
Utwory z płyty Songs of Experience zajmują specjalne miejsce w naszym sercu. W trakcie tworzenia tekstów do tej płyty bardzo pomocne było myślenie o rodzinie, o naszych przyjaciołach i o szczególnej więzi z naszą publicznością. Te piosenki to listy, w pewnym sensie listy miłosne. Jeden z nich dedykowany jest Ameryce, która obecnie znajduje się w bardzo trudnym momencie. Ta piosenka jest wprost skierowana do amerykańskiej duszy. Jako autor tekstów chciałem wyrazić słowami dokładnie to, co czułem i czego doświadczałem, szczególnie jeśli chodzi o moją rodzinę i moją wspaniałą żonę, z którą zacząłem się spotykać w tym samym tygodniu, w którym zdecydowaliśmy się założyć U2. To był szalony tydzień.
Czytaj także:
Zwykła parafia w Kolumbii, niedzielna msza święta. A tu wchodzi Bono z U2
Tekst pochodzi z włoskiej edycji portalu Aleteia