Obrażenia Veroniki Antal wskazywały, że napastnik usiłował dokonać na niej gwałtu.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Gdy zginęła, miała zaledwie 23 lata. Nigdy nie opuściła rodzinnych stron w rumuńskiej Mołdawii. Poznaj mało znaną postać Veroniki Antal, franciszkańskiej tercjarki, której dekret o męczeństwie za wiarę, otwierający drogę do beatyfikacji, podpisał kilka dni temu papież Franciszek.
Czytaj także:
Bł. Karolina Kózkówna. Czy ewentualny gwałt zmniejszyłby wartość jej świętości?
Całe życie na wsi
Życiorys Veroniki Antall (1935-1958) na pierwszy rzut oka nie wydaje się typowy dla w większości prawosławnej Rumunii i Mołdawii.
Przyszła błogosławiona pochodziła jednak z regionu Neamț w zachodniej Mołdawii, który od kilkuset lat wchodzi w skład rzymskokatolickiej diecezji w Jassach i posiada relatywnie dużą liczbę wiernych (od XVII wieku był częścią metropolii lwowskiej obrządku łacińskiego). W katolickich obszarach rumuńskiej Mołdawii dość długo obecni byli franciszkanie, stąd ich duchowość stała się bardzo popularna wśród Rumunów należących do obrządku łacińskiego, w tym także – przyszłej błogosławionej.
Veronica przyszła na świat w biednej, chłopskiej rodzinie w małej wsi Boteşti (parafia Nisiporeşti) i mieszkała w niej aż do swojej męczeńskiej śmierci. Była pierwszym dzieckiem z czwórki rodzeństwa. Ochrzczono ją już w drugim dniu po urodzeniu, w klasztorze Zgromadzenia Sióstr Franciszek Misjonarek z Asyżu w miejscowości Hălăuceşti.
Poświęcenie życia Bogu
Ci, którzy znali Weronikę, od najmłodszych lat wskazują na dwa zasadnicze rysy jej osobowości. Z jednej strony dużą, naturalnie przeżywaną pobożność – od dziecka bardzo lubiła chodzić do kościoła i modlić się przed Najświętszym Sakramentem oraz wizerunkami Matki Bożej. Z drugiej – ogromną wesołość, poczucie humoru i towarzyskość.
Weronika nie próbowała stronić od ludzi, wręcz przeciwnie – chętnie przebywała z nimi zarówno podczas prac w polu, jak i podczas zabaw. Wspomina się, że szczególną radość przynosiło jej wyszywanie z matką strojów ludowych. Ukończyła jedynie cztery klasy szkoły podstawowej.
Decyzję o poświęceniu życia Bogu podjęła Veronica w wieku około 16 lat za namową swojego spowiednika, o. Alojsije Donei. W tym czasie wstąpiła także do stowarzyszenia maryjnego, inspirowanego duchem Rycerstwa Niepokalanej o. Maksymiliana Kolbego. Najbliższym zwierzała się, że pragnie wstąpić do klasztoru franciszkanek.
Czytaj także:
Trzeci zakon – ukryta droga tercjarzy do świętości
Tercjarka franciszkańska
Po objęciu władzy przez komunistów po II wojnie światowej, religia w Rumunii, a zwłaszcza mniejszościowy Kościół katolicki został poddany prześladowaniom. Władze zlikwidowały większość klasztorów i zgromadzeń zakonnych. W pobliskim Hălăuceşti, gdzie została ochrzczona, zgromadzenie zostało zlikwidowane, choć zezwolono na działalność w jego miejsce kościoła parafialnego z dojeżdżającym kapłanem.
W związku z tym Veronika złożyła prywatne śluby czystości i ubóstwa i rozpoczęła życie według reguł III zakonu św. Franciszka.
Praktycznie codziennie uczestniczyła we mszy świętej i raz na tydzień brała udział w adoracji Najświętszego Sakramentu. Zawsze trzymała w ręku różaniec, co w ówczesnej sytuacji politycznej w jej ojczyźnie stanowiło akt dużej odwagi. Jednakże jej życie nie ograniczało się tylko do modlitwy – chętnie odwiedzała starszych i chorych, do każdego podchodziła z uśmiechem i życzliwością, opiekowała się również małymi dziećmi, których rodzice pracowali w polu. Bawiła się z nimi i uczyła najprostszych modlitw.
Kult lokalny
23 sierpnia 1958 roku Veronica uczestniczyła we mszy w rodzinnej parafii i później odwiedziła swoją przyjaciółkę. Wracając do domu, natknęła się na mieszkającego w sąsiedniej wsi pijanego mężczyznę. Było akurat rumuńskie święto narodowe, więc w wielu wsiach organizowano festyny.
Według raportu policji, kobietę znaleziono martwą w polu kukurydzy. Obrażenia wskazywały, że napastnik usiłował dokonać na niej gwałtu. W ręku trzymała różaniec. Sprawcę zbrodni wkrótce ujęto.
Kult Veroniki rozwinął się już wkrótce po tragicznej śmierci. Setki mieszkańców regionu, a nawet wierni prawosławni zaczęli nawiedzać jej grób, prosząc o pomoc w wielu problemach. Liczne świadectwa na ten temat zebrał proboszcz jednej z parafii niedaleko jej rodzinnej wsi. Proces informacyjny w sprawie kanonizacji Veroniki rozpoczął się na szczeblu diecezjalnym w 2003 roku.
Beatyfikacja Veroniki Antal
Dzisiaj rano w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Nisiporeşti w Rumunii odbyła się msza beatyfikacyjna Weroniki Antal. Uroczystości przewodniczył kard. Angelo Becciu, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W wygłoszonej homilii modlił się, aby Bóg dał Rumunii tę samą odwagę, którą miała błogosławiona, kroczenia drogami dobra i miłości.
Czytaj także:
Polski ksiądz, opiekun sierot, który zmarł w opinii świętości
Na podstawie: ercis.ro, ofmconv.ro, KAI