separateurCreated with Sketch.

Papież u ojca Pio: Walczył ze złem przez całe życie i walczył z nim mądrze

POPE FRANCIS PIETRELCINA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Wszyscy go podziwiają, ale niewielu czyni to samo. Wielu dobrze mówi, ale ilu naśladuje?” – mówił Franciszek w San Giovanni Rotondo.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Wokół trzech słów: modlitwa, małość, mądrość skoncentrował papież dziś swoją homilię podczas mszy świętej w San Giovanni Rotondo – gdzie w latach 1916-1968 mieszkał św. ojciec Pio z Pietrelciny i gdzie dzisiaj do jego grobu przybywają rzesze wiernych. Z 50 rocznicą śmierci tego wybitnego mistyka związana była dzisiejsza papieska pielgrzymka do Pietrelciny i San Giovanni Rotondo.

 

 

Bóg objawia się maluczkim

W swojej homilii Ojciec Święty przypomniał znaczenie modlitwy uwielbienia i adoracji. „Modlitwa jest gestem miłości, jest przebywaniem z Bogiem i zanoszeniem Jemu życia świata: jest nieodzownym uczynkiem miłosierdzia co do duszy” – podkreślił Franciszek.

Następnie papież zwrócił uwagę na znaczenie małości i przypomniał o szczególnej miłości Boga wobec maluczkich – ludzi o sercu pokornym i otwartym, ubogim i potrzebującym, którzy odczuwają potrzebę modlitwy, powierzania siebie i otrzymania wsparcia.

Serce tych maluczkich jest jak antena, która wychwytuje sygnał Boga. Bóg szuka bowiem kontaktu ze wszystkimi, ale ten kto czyni siebie wielkim, wywołuje ogromne zakłócenia: gdy ktoś jest pełen siebie, to nie ma tam miejsca dla Boga. Dlatego woli On maluczkich, objawia się im, a drogą, aby Go spotkać jest uniżenie siebie, pomniejszenie się, uznanie siebie za potrzebujących – powiedział Ojciec Święty.

 

W konfesjonale rozpoczyna życie mądre

Mówiąc o mądrości, Franciszek podkreślił, że jedyną mądrą i niezwyciężoną bronią jest miłość ożywiana przez wiarę.

Św. o. Pio walczył ze złem przez całe życie i walczył z nim mądrze, jak Pan: z pokorą, posłuszeństwem, krzyżem, ofiarowując cierpienie miłości. A wszyscy go podziwiają, ale niewielu czyni to samo. Wielu dobrze mówi, ale ilu naśladuje? Wielu jest gotowych umieścić «polubienie» na stronie wielkich świętych, ale kto czyni tak, jak oni? Życie chrześcijańskie nie jest bowiem «polubieniem», ale «darem». Życie ma swą woń, gdy jest złożone w darze; staje się pozbawione smaku, gdy jest chowane dla siebie – stwierdził Ojciec Święty.

Papież przypomniał rolę konfesjonału w życiu o. Pio.

Tam zaczyna się i rozpoczyna życie mądre, miłowane i obdarowane przebaczeniem, tam rozpoczyna się uzdrowienie serca. Ojciec Pio był apostołem konfesjonału. Również dzisiaj tam nas zaprasza. I mówi nam: «Skąd przychodzisz? Od Jezusa czy od twojego smutku? Gdzie wracasz? Do Tego, który cię zbawia czy do twoich upadków, do twoich żalów, do twoich grzechów? Przyjdź, Pan czeka na ciebie. Odwagi, nie ma żadnego powodu tak poważnego, by cię wykluczał z Jego miłosierdzia» – powiedział Franciszek.

Przed mszą świętą papież odwiedził oddział onkologii pediatrycznej szpitala Domu Ulgi w Cierpieniu, gdzie spotkał się z chorymi dziećmi. Następnie w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej modlił się przy grobie św. o. Pio.

KAI/ks

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.