Zaraz po walce Scott Westgarth udziela wywiadu. Kilkukrotnie dotyka ręką głowy – widać, że coś jest nie tak. Po rozmowie słabnie w szatni i trafia do szpitala. Na ring już nigdy nie wróci.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Miał 31 lat, w planach ślub i dzieci. Komentatorzy mówili, że podczas ostatniej walki z Decem Spelmanem odniósł największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze. W ostatniej rundzie upadł na deski, ale pokonał kryzys i wstał. Niektórzy prognozowali mu mistrzostwo Anglii.
Niestety, zaraz po walce zasłabł i trafił do szpitala. Jego matka, Rebecca, wspomina:
Zadzwoniłam do Johna [ojca Scotta], powiedział, żebym się uspokoiła. Płakał, ale wciąż myślałam, że to tylko wstrząs. Gdy tam dotarłam, był na intensywnej terapii, podłączony do maszyny utrzymującej go przy życiu. To było straszne, jego mózg umarł, ale nie mogłam przyjąć tego do wiadomości.
Przed śmiercią bokser zadeklarował chęć oddania swoich organów w przypadku nagłej śmierci. Jego narządy trafiły do siedmiu czekających na lepsze życie pacjentów.
Nie zdawałam sobie sprawy, że trzykrotnie umieszczał swoje nazwisko na liście dawców organów. W szpitalu całowałam go i kładłam rękę na jego mocnym sercu. Pomyślałam, że ktokolwiek je dostanie, będzie szczęściarzem. Powiedzieli mi, że uratują siedem osób. Mój syn pomagał ludziom przez całe swoje życie. Taki po prostu był. Pomógłby każdemu.
Scott Westgarth boksował od 2009 roku. W 2013 r. zajął się tym sportem zawodowo i robił to z prawdziwą pasją. Dodatkowo pracował jako trener personalny i szef kuchni. “Zawsze mnie rozśmieszał. Po prostu nie mogę uwierzyć, że już nigdy, przenigdy go nie zobaczę” – mówi jego matka.
Źródła: chroniclelive.co.uk, mirror.co.uk
Czytaj także:
Mogę posłuchać, jak bije w Tobie serce mojej córki? [WIDEO]
Czytaj także:
Spotkałam się z człowiekiem, który ma twarz mojego męża
Czytaj także:
Mąż widzi we mnie piękną dziewczynę, a ja się z nim zgadzam