separateurCreated with Sketch.

“God Save Alfie Evans”. Pokojowy protest przed ambasadą Wielkiej Brytanii [ZDJĘCIA]

PROTEST W SPRAWIE ALFIEGO EVANSA
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Późnym wieczorem w Warszawie przed ambasadą Wielkiej Brytanii odbył się pierwszy z trzech zaplanowanych protestów.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W sprawie małego Alfiego Evansa zgromadziło się kilkadziesiąt osób, które wysłuchały listu skierowanego do ambasadora Wielkiej Brytanii, wzniosły kilka okrzyków oraz pomodliły się w intencji chłopca i jego rodziców. Następnie kontynuowano czuwanie w ciszy. Osoby, które dołączały do zgromadzenia, przynosiły kolejne znicze, tablice i maskotki, które mieszkańcy Warszawy składali także w ciągu dnia. Organizatorem protestu jest Fundacja Mamy i Taty. Czuwanie odbędzie się także w następnych dniach.

Więcej o sprawie Alfiego Evansa przeczytasz tutaj:



Czytaj także:
Sąd Apelacyjny odrzucił apelację w sprawie Alfiego Evansa


ALFIE EVANS
Czytaj także:
Franciszek prosi o poszanowanie życia Alfiego Evansa

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!