separateurCreated with Sketch.

Teść – jaką ma rolę w naszym małżeństwie?

TEŚĆ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Zbudowanie dobrej relacji z rodzicami po ślubie to jedno z największych wyzwań stojących przed młodym małżeństwem. Czasami, wbrew stereotypom, to nie teściowa stanowi największy problem, a jej mąż. Jeśli teść daje Ci w kość, warto spróbować go zrozumieć.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Teść w naszym domu

Dacie wiarę, że każdy twardy mężczyzna początkowo jest małym, słodkim, różowym człowieczkiem? Jest oczkiem w głowie rodziców, którzy robią wszystko co w ich mocy, by wychować młodego mężczyznę na porządnego człowieka.

Gdy ten etap rodzice mają już za sobą, młody mężczyzna zostaje mężem, a następnie także ojcem. Cała historia się powtarza. On również poświęca swój czas na to, by przekazać swemu synowi prawdy, jakimi warto kierować się w życiu. Koniec końców, ta męska droga zwykle prowadzi do wypełnienia kolejnej życiowej roli. Już nie syna, męża czy ojca, ale tym razem teścia.

 

Najważniejsze dla chłopca

Niezależnie od tego, jaką rolę aktualnie pełnimy w życiu, podstawą zawsze jest odpowiednia hierarchia wartości. Ona uporządkuje wszystkie nasze relacje. Cytując świętego Augustyna: „Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, wtedy wszystko jest na właściwym miejscu”. Dla wspomnianego wcześniej małego chłopca, właściwa hierarchia powinna wyglądać mniej więcej tak:

  1. Bóg
  2. Rodzice
  3. Rodzeństwo
  4. Dziadkowie
  5. Przyjaciele

 

Najważniejsze dla mężczyzny

Gdy mały chłopiec dorośnie, często ta hierarchia staje na głowie. I bardzo dobrze! Bo przecież „Opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem” (Mt 19,5). Zatem hierarchia wartości męża i ojca wygląda zgoła inaczej:

  1. Bóg
  2. Żona
  3. Dzieci
  4. Rodzice/Teściowie
  5. Przyjaciele


TEŚCIOWA
Czytaj także:
Jak pokochać trudną teściową?

 

Mężczyzna-teść – jaką ma rolę?

Jak widać, teściowie spadli poza podium. To trudny moment w życiu każdych rodziców. Często mają wrażenie, że są odsuwani na dalszy plan. Jak powinien zachować się mężczyzna-teść? Jaka jest wtedy jego rola?

Mam wrażenie, że jest ona wtedy bardzo dynamiczna. Począwszy od sytuacji tuż przed ślubem swego dziecka. Może on jeszcze walczyć o to, by jednak pozostać w czołówce listy. Resztkami sił trzyma się uwieszony nad przepaścią, by wreszcie… spaść o kilka pozycji. W tej sytuacji jego główną rolę opisałabym jako wycofywanie się. Wycofywanie się z pierwszych miejsc w sercach swoich dzieci. Po to, by zrobić tam miejsce dla żony/męża oraz dzieci.

Powinien też pomóc swojej żonie poradzić sobie w tej nowej sytuacji. Tak, by raz na zawsze odcięła pępowinę łączącą ją z „dzieckiem” (nawet jeśli ma ono 35 lat). To zadanie może być nie lada wyzwaniem. Zwłaszcza, że kobiety często traktują bycie matką nie na sto, ale na dwieście procent. A przecież po odejściu dzieci z domu, zostaje ona sama z mężem.

 

Dobry kontakt z teściami

Zatem im lepsza relacja łączy teściów, tym prościej będzie im wypuścić swoje dzieci z gniazda. Cieszą się oni wtedy swoją miłością, żyją swoim życiem i z radością patrzą na młodych, wspierając ich w podejmowanych decyzjach. Bezinteresowna miłość. A w konsekwencji młodzi, żyjący w poczuciu wolności, chętniej utrzymywać będą serdeczne kontakty z teściami.

Brzmi prosto, ale w praktyce to niezwykle trudne: pozostawienie swobody młodym ludziom, by mogli budować swoje życie. Tak, jak tego chcą. Warto, by teść pamiętał o zachowaniu zdrowego dystansu i pilnował, by on ani jego żona nie przekraczali granic. Tak, by nie narzucać swoich rozwiązań, a raczej dawać wsparcie. Być obecnym, ale niejako na drugim planie. Dać dzieciom poczucie, że zawsze mogą na nich liczyć. Ale nie narzucać im, jakie mają kupić firanki do nowego domu.

Wymarzony teść jest godny zaufania i szanuje nasze granice. Granice naszego domu. Ale spokojnie. Nawet jeśli Twój teść taki nie jest i mocno daje Ci w kość – głowa do góry! Zawsze mogłaś mieć gorszego 😉

A teraz zastanów się, kiedy ostatni raz modliłaś się za swojego teścia?


Panna młoda trzyma za ręce starszą od siebie kobietę
Czytaj także:
Teściowa? Wolałabym „przyszywana mama”


MATKA Z SYNOWĄ
Czytaj także:
10 rad jak być dobrą synową

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.