„Pan Maharaj uczy nas nie tylko fotografii, ale też życiowych wartości” – mówią uczniowie. Żeby docenić nauczyciela, przygotowali mu fantastyczną niespodziankę.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Są nauczyciele, których pamięta się do końca życia. Pasjonaci, wizjonerzy, artyści. Poloniści, którzy przypominają Johna Keatinga ze „Stowarzyszenia Umarłych Poetów”, muzycy podobni do Clémenta Mathieu – filmowego „Pana od muzyki” czy fotografowie tacy jak Chester Maharaj.
Ten nauczyciel ze szkoły w Santa Ana w Kalifornii przez wiele lat pracował jako fotoreporter. W końcu jednak zdecydował, że zrezygnuje z kariery i całym zawodowym doświadczeniem podzieli się z młodszymi. Trafił więc do pokoju nauczycielskiego. „Zdałem sobie sprawę, że mogę pozwalać innym wyciągać coś dobrego z tego, co robiłem przez lata” – opowiada.
Czytaj także:
„Byłem nauczycielem przez 17 lat. Nie umiałem czytać ani pisać”
Ale – co w tym zawodzie bardzo ważne – Chester Maharaj nie odkrywa przed nastolatkami wyłącznie tajników aparatu, lecz przekazuje im prawdy o życiu. „Uczy nas nie tylko fotografii, ale z cierpliwością i życzliwością przekazuje wartości, którymi warto się kierować” – zdradzają uczniowie.
Wdzięczni za to, ile mogą od niego zaczerpnąć, przygotowali dla nauczyciela niespodziankę. Na początek zaprosili go na rozmowę, która – jak sądził – miała się stać elementem filmu dokumentalnego. Gdy razem z jedną z uczennic przechodził obok szkoły, natknął się na zdjęcie własnego autorstwa. Co było dalej, sami zobaczcie!
Uczniowie wybrali najważniejsze zdjęcia w karierze Chestera Maharaja. Nagrali także filmik z podziękowaniem za to, że „inspiruje do podążania za marzeniami, wierzy w swoich podopiecznych, wspiera ich i jest po prostu najlepszym nauczycielem”.
Trudno się dziwić, że fotograf nie mógł powstrzymać wzruszenia. „Czuję się zaszczycony. Zawsze mówię moim studentom, jakim jestem szczęściarzem, mogąc uczyć. Bycie nauczycielem jest czymś, co zmienia życie uczniów” – mówi.
A młodzież to tylko potwierdza: „Jest pan wspaniałym nauczycielem i fotografem, ale najlepszą z pana prac jesteśmy my”.
Czytaj także:
Adoptowali dziewczynkę bez rąk i nóg. Bo miłość wszystko zwycięża!
Czytaj także:
Tatuażysta z Auschwitz. Przez 50 lat jego sekret znali tylko najbliżsi