Alżbeta Lenska, aktorka filmowa i teatralna, po pęknięciu tętniaka przeszła skomplikowaną operację mózgu. Wszystko wygląda na to, że jej organizm szybko się regeneruje, a artystka dochodzi do siebie. Na swoim koncie na Instagramie poinformowała, że opuszcza szpital oraz że zaufała Bogu.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
36-letnia aktorka to prywatnie żona Rafała Cieszyńskiego (również aktora) oraz mama dwójki dzieci – Zosi i Antoniego. Grała w takich produkcjach, jak m.in. : „Lejdis”, „Anioł Stróż”, „Kryminalni”, „Ojciec Mateusz”, „Oficerowie”. Jest także popularyzatorką zdrowego żywienia oraz aktywnego trybu życia.
Pęknięty tętniak
To właśnie Rafał Cieszyński jako pierwszy poinformował wszystkich o stanie swojej żony oraz zaapelował o modlitwę, wykorzystując jej konto w mediach społecznościowych [pisownia oryginalna]:
Piszę na stronie mojej żony, ponieważ wiem, że Ona sama by sobie tego życzyła. Widzę ile wiadomości przychodzi od was… Prowadziła swój Instagram systematycznie i szanowała każdego kto do niej napisał. Becia nie będzie przez jakiś czas mogła odpowiadać na wasze wiadomości. W środę miała bardzo poważną operację mózgu. Prosimy o modlitwę. Rafał Cieszyński #❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Internauci oraz fani Alżbety zaczęli dopytywać i dociekać, jaki jest jej stan, co takiego się wydarzyło. Cieszyński nie wdawał się jednak w szczegóły. W sobotę 26 maja „Beta” sama zabrała głos i za pomocą Instagrama opisała przebieg zdarzeń tak, jak to zapamiętała.
„Przewróciłam się, wyłam z bólu”
We wtorek 15 maja planowo odgrywała swoją rolę w spektaklu „Kontrabanda” na deskach warszawskiego Teatru Komedia, gdy nagle poczuła bardzo silny ból głowy, po czym upadła na podłogę:
Zagrałam jeden akt, trochę byłam spięta, ale się podobało, kurtyna upadła, widownia poszła na przerwę, my w kulisach śmialiśmy się z tego co wyszło. Potem poszłam po schodach do garderoby (…). Coś strzeliło w głowie, nie mogłam oddychać, przewróciłam się, wyłam z bólu, nie wiedziałam co się dzieje… Jak przez mgłe pamiętam, że karetka przyjechała po mnie, byłam załamana, że inspicjent wyszedł na scenę i nie wiem co powiedział, ale odwołał drugi akt, a ludzie klaskali… [pisownia oryginalna]
Aktorka przyznaje, że niewiele pamięta z tamtego dnia. Utkwił jej jednak pewien szczególny obraz – związany z jej mężem oraz dziećmi:
Nic nie pamietam, karetki, przyjęcia, badania, ale pamiętam ze szpitala jedną rzecz – lekarz podszedł do mnie i czekał aż będę go słyszeć, za nim widziałam Rafała załamanego. Powiedział – pękł Pani tętniak w głowie, który całą krwią zalał Pani głowę, musimy operować natychmiast, nie wiem czy przeżyje Pani, a jeśli przeżyje, nie wiem co będzie. I wiecie co..? Pierwszy raz nie myślałam optymistycznie… płacząc kazałam Rafałowi przekazać Zosi i Antkowi „że ich kocham i niech im to przekaże”… [pisownia oryginalna]
„Byłam pewna, że Bóg zrobi co trzeba”
Alżbeta Lenska w kolejnej części swojej wiadomości do followersów nawiązuje do Boga. Wspomina również, że była… „gotowa”, choć nie precyzuje dokładnie na co. Podkreśla też, że znów jej stan ducha to optymizm.
We wtorek jak usłyszałam, że co się stało kazałam ucałować dzieci i byłam gotowa… I wiecie co??? Byłam pewna, że Bóg zrobi co trzeba!! Okazało się, że po tych strasznych dniach, powoli zaczęło się dobrze robić…Miałam słaby kontakt, ale pamiętam na OIOMIE, kiedy czułam się, że chwilę mówię, widząc Rafała mówiłam „MASZ BYĆ Z SIEBIE SZCZĘŚLIWY”! Nie ważne czy będę żyć, ale Tobie już wystarczy, masz robić to co robią szczęśliwi ludzie, weseli ludzie i się uśmiechać! I wiecie co? Przez chwilę myślałam, że to koniec, po chwili się jednak polepszyło, a teraz jest pełen optymizm:-) [pisownia oryginalna]
„Urodziłam się na nowo!”
Artystka wyjaśnia, dlaczego tak szczegółowo opisuje wszystko to, co ją spotkało. Zwraca się do fanów i namawia ich do tego, by w pełni wykorzystywali swoje życie, nie czekając na nic.
Dlaczego to piszę? Urodziłam się na nowo!! Jestem uśmiechnięta, pozytywna i mówię Wszystkim z którymi rozmawiałam – trzeba być uśmiechniętym!!! [pisownia oryginalna]
(…) Nigdy nie wiesz co się z życiem stanie, dlatego rób TO CO CZUJESZ!! Dziękuję Bogu i Wam za dobrą energię, myślę i wsparcie – Jestem z Wami i jestem lepsza niż wcześniej:-)Wyglądam dziwnie, nie chodzę jeszcze, wszystko po powoli się dzieje, ale wiecie co? Jestem SZCZĘŚLIWA:-) [pisownia oryginalna]
1 na 3 osoby nie dojeżdża do szpitala
Dobre wieści oraz słowa wdzięczności przekazał także mąż Bety – Rafał Cieszyński. Na jego Instagramie czytamy między innymi:
Dziękuję wszystkim za wsparcie, modlitwę, dobre słowa. Czuliśmy i dalej czujemy całe dobro które jest skierowane w naszą stronę.
Podkreślił, że stan jego żony był bardzo poważny.
W przerwie między aktami Beta chwyciła się za głowę i upadła na podłogę. Jak się później dowiedzieliśmy nastąpiło pęknięcie b. dużego tętniaka w mózgu… 1 na 3 osoby nie dojeżdża po czymś takim do szpitala. Potem była bardzo trudna operacja i dziesięć dni najgorszego czasu w naszym życiu…
Pod postem Bety Lenskiej pojawiało się także sporo słów wsparcia. Jedna z jej fanek napisała:
Zuch Kobieta!Dużo zdrowia, jak widać ma Pani na tym świecie jeszcze wiele do zrobienia. I bardzo dobrze💙.Prosiłam Pani Anioła Stróża, by Pani nie opuszczał i robił, co może, by mogla Pani zostać zdrowa z rodzina. Udało się😊
Czytaj także:
Czy opłaca się być asertywnym w pracy?
Czytaj także:
Zadbaj najpierw o siebie, a potem zacznij spełniać oczekiwania innych!
Czytaj także:
Uklęknij przed raną drugiego człowieka. To najlepsze, co możesz zrobić…