separateurCreated with Sketch.

Co zrobić z używanymi strojami komunijnymi? Ktoś na nie czeka!

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Redakcja - 22.07.18
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Księża posługujący w krajach dawnego ZSRR proszą o używane stroje komunijne. Trafią do katolickich dzieci na Wschodzie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Chcemy dać niepotrzebnym strojom komunijnym drugie życie – mówi w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Grzegorzem Kwolkiem dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie.

 

Nie chodzi tylko o stroje

Wszystkie używane stroje pierwszokomunijne, takie jak komże, garnitury czy alby, trafić mają do krajów byłego Związku Radzieckiego: Kazachstanu, rosyjskich parafii na Syberii, na Ukrainę, Białoruś oraz rumuńskiej Bukowiny.

Nie chodzi jednak tylko o wysyłkę samych strojów. Inicjatywa ma pomóc w nawiązywaniu kontaktów. 

Zostawcie razem z podarowanym strojem kontakt do siebie – sugeruje ksiądz Leszek Kryża w rozmowie z RMF FM. – Dołączcie do siebie adres, żeby zbudować więź. To okazja do budowania kontaktów, budowania mostów. (…) Do mnie już teraz się zgłaszają mamy i mówią, że dziecko już teraz napisało liścik do tego drugiego dziecka – dodaje.

Kapłani posługujący na Wschodzie szacują, że potrzeba przynajmniej 200-300 strojów, choć – jak deklarują – przyjmą każdą ilość.

Przyjmiemy każdą ilość, nic się nie zmarnuje – przekonuje dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie ks. Leszek Kryża.

Komunijne stroje można przesyłać pocztą bądź przynosić osobiście do Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie przy Skwerze Kard. S. Wyszyńskiego 6 od poniedziałku do piątku w godzinach 10-15.

 

Pierwsza Komunia Święta na Wschodzie wygląda inaczej

Duchowny wyjaśnia, że pomysł przekazania strojów pierwszokomunijnych zrodził się, gdy był obecny na takich uroczystościach w Polsce.

Niedawno miałem okazję uczestniczyć w uroczystości pierwszej komunii świętej i byłem zauroczony tym, jak to wszystko ładnie wygląda. I tak sobie pomyślałem, że dobrze by było, gdyby te stroje, które może już nie będą używane, miały swoje drugie życie za naszą wschodnią granicą – mówi w rozmowie z RMF FM.

W polskich parafiach Pierwsze Komunie Święte odbywają się regularnie każdego roku w maju i czerwcu. Przystępuje do nich rokrocznie setki tysięcy dzieci. W 2016 roku Pierwszą Komunię Świętą przyjęło 284,6 tys. osób (według Raport Instytutu Statyki Kościoła Katolickiego za rok 2016).

Jeśli zaś chodzi o polskie kościoły na Wschodzie, wygląda to zupełnie inaczej. Uroczystości organizowane są nieregularnie, dopiero wtedy, gdy “uzbiera się” odpowiednia liczba dzieci. Często też pochodzą one z niezbyt zamożnych rodzin.


WCZESNA PIERWSZA KOMUNIA
Czytaj także:
Wczesna Pierwsza Komunia. Argumenty za i przeciw


PREZENTY KOMUNIJNE
Czytaj także:
I Komunia Święta bez prezentów. Nie do pomyślenia?

 

Źródło: RMF FM

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!