„Musimy dogonić młodych, by z nimi iść dalej wspólną drogą. Kościół nie może zostawać za nimi w tyle”.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Po dwóch latach wytężonych konsultacji z młodymi z najdalszych zakątków globu rusza Synod Biskupów nt. młodzieży, wiary i rozeznawania powołania. „Chciałem, abyście wy byli w centrum uwagi, ponieważ zależy mi na was” – podkreślił Franciszek, zapowiadając to wyjątkowe spotkanie.
Czytaj także:
Co przyciąga, a co odpycha młodych od Kościoła? Filmiki przed Synodem 2018
Krytyczny, zatroskany i rozumny głos młodych
Papież wyznał, że zorganizował je, by wsłuchać się w krytyczny, zatroskany, ale i rozumny głos młodych, a sam synod został pomyślany jako otwarty i szczery dialog między wspólnotą chrześcijańską a młodym pokoleniem.
„Młodych trzeba słuchać «na żywo» i pokonywać «dystans bezpieczeństwa» dzielący młodzież i dorosłych” – wskazał Ojciec Święty. Tę metodę widać było już na etapie przygotowań. Po raz pierwszy w historii głos w debacie mogły bowiem zabrać nie tylko episkopaty, ruchy kościelne i zakony, ale i sami młodzi, wypełniając w internecie specjalną ankietę oraz wypowiadając się w mediach społecznościowych.
Franciszek zachęcał do tego nie tylko chrześcijan, ale również wyznawców innych religii, a także ateistów i agnostyków. Prosił o głos młodych, którzy odeszli z Kościoła, czy też tych, którzy uważają, że to Kościół nie dotrzymuje kroku współczesnej młodzieży.
Ankieta przedsynodalna
„Nikt nie może powiedzieć, że nie dano mu szansy, by włączył się do dyskusji i mógł zabrać głos” – podkreśla bp Fabio Fabene, podsekretarz synodu. Przedsynodalną ankietę wypełniło 221 tys. osób w wieku 16-29 lat. Najwięcej, bo ponad 56 proc., pochodziło z Europy, blisko 20 proc. z Ameryki Środkowej, a 18 proc. z Afryki.
Prawie 74 proc. respondentów zadeklarowało, że są katolikami i religia zajmuje ważne miejsce w ich życiu, 19 proc. stanowili wierzący nieprzywiązujący dużej wagi do religii, a 6 proc. młodych niebędących katolikami uznało religię za ważny element swej codzienności. 8 proc. stwierdziło, że religia nie ma w ich życiu żadnego znaczenia.
Na świecie jest obecnie 1,8 mld ludzi mających od 16 do 29 lat, innymi słowy młodzi stanowią jedną czwartą ludzkości. “Te liczby pokazują, że gra toczy się o bardzo wysoką stawkę. To kluczowy temat nie tylko dla Kościoła, ale dla całego społeczeństwa” – mówi ks. Giacomo Costa, sekretarz specjalny synodu.
Po zapoznaniu się z ankietami Franciszek wyznał: „Poznaliśmy historie, twarze, rozczarowania, projekty i nadzieje, a nie suche dane statystyczne czy procentowe. Potrzebujemy młodych, by wyjść z kipieli zatruwającej logiki: «zawsze się tak robiło» i szukać wspólnie nowych dróg nieustannie wpatrując się w Jezusa”.
Dokument przygotowany przez młodych
Kolejną nowością był przedsynodalny szczyt młodzieży świata, który w marcu odbył się w Rzymie. Uczestniczył w nim Franciszek, odpowiadając na pytania i wątpliwości młodych. Jego owocem był pierwszy watykański dokument przygotowany w całości przez młodzież.
Posłużył on do opracowania tzw. Instrumentum laboris, czyli dokumentu przygotowawczego, służącego za punkt wyjścia do synodalnej debaty. Nie zawiera on gotowych rozwiązań, konkretne odpowiedzi ma dać dopiero synod.
Czytaj także:
Ty także możesz dołączyć do dyskusji przed Synodem. Uruchomione zostały specjalne grupy na Facebooku
Na synodzie nie będzie tematów tabu
Przez najbliższe 26 dni to młodzi będą w centrum Kościoła, a obrady będzie można śledzić w mediach społecznościowych #synod2018. „W realnym życiu są narkotyki, jest seks, jest konsumpcjonizm, jest cały świat wirtualny, jest pornografia, jest homoseksualizm, ale to wszystko są aspekty negatywne. My chcemy ukazać pozytywne aspekty życia młodzieży” – podkreśla kard. Lorenzo Baldisseri, wskazując zarazem, że na synodzie nie będzie tematów tabu.
Dodaje, że synod nie będzie patrzeniem biskupów z góry na młodych, ale próbą odkrycia, co młodzi mogą dać Kościołowi i czego dziadkowie, jak papież nazywa ojców synodalnych, mogą nauczyć się od swych wnuków.
„Młodych trzeba szukać i słuchać nawet w galeriach handlowych i fast foodach, w pubach i w świecie wirtualnym. Wtedy spotyka się tych, którzy są z dala od Kościoła – podkreśla sekretarz generalny synodu. I dodaje: „Musimy dogonić młodych, by z nimi iść dalej wspólną drogą. Kościół nie może zostawać za nimi w tyle”.
Młodzi z prawem głosu na synodzie
Sam Franciszek jasno ustawił też perspektywę spotkania: „Zbyt często mówimy o młodych wyłącznie w kategorii problemu: nie mają pracy, nie angażują się w politykę, nie chodzą do kościoła zapominając jednocześnie, że przede wszystkim są skarbem i bogactwem”.
Dwuletnia ogólnoświatowa debata młodzieży służyła temu, by nie był to synod o młodzieży bez głosu młodych. Teraz pałeczkę przejęli biskupi z całego świata.
W sumie w spotkaniu bierze udział 266 ojców synodalnych. Papierkiem lakmusowym ich obrad będą młodzi zaproszeni na synod. To 34 osoby w wieku od 18 do 29 lat. Będą oni nie tylko przysłuchiwali się obradom, ale mają także prawo zabierania głosu zarówno podczas kongregacji generalnych, czyli dyskusji, na których w obecności papieża omawiany jest dokument przygotowawczy, jak i spotkań w małych grupach.
Podsekretarz synodu podkreśla, że „będzie to bardzo ważna, konfrontująca i weryfikująca obecność”. Dziadkowie wraz z wnukami, w obecności innych członków rodziny, jaką jest Kościół zaczynają właśnie „wspólną drogę”, po grecku „syn odos”. Te słowa znane są współczesnym językom jako synod.
Tej wspólnej drodze towarzyszy płynący z najdalszych zakątków globu modlitewny „support” młodych dla synodu. To kolejny wkład, by była to wspólna droga z młodymi, a nie obok nich.
Czytaj także:
Dlaczego młodzi odchodzą z Kościoła? Katecheci, teolodzy, ewangelizatorzy – obudźcie się!