separateurCreated with Sketch.

Na jaką apokalipsę czekają chrześcijanie? Świat tego nie rozumie

NA JAKĄ APOKALIPSĘ MAMY CZEKAĆ
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Owszem, nadejście Jezusa będzie klęską i katastrofalnym wydarzeniem, ale dla kogo? Kto się powinien bać końca świata?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

We współczesnym świecie da się zauważyć wzrost aktywności ruchów apokaliptycznych, które grożą palcem ludziom, którzy wiernie trzymają się zdrowego rozsądku i Ewangelii. Świadkowie Jehowy już po raz kolejny ogłosili, że koniec świata nastąpi w 2034 roku. Nie dziwi nas ten fakt, bo to już chyba dziesiąta data ogłoszona jako dies irae.


SĄD OSTATECZNY
Czytaj także:
Kiedy nastąpi koniec świata?

Z kolei w ukraińskim Czarnobylu gromadzi się grupa ludzi, którzy wierząc w nadchodzący koniec wdychają radioaktywny pył, aby móc przygotować się na nuklearny Armagedon. W Stanach Zjednoczonych sekciarski Zakon Świątyni Słońca ogłosił, że żyjemy w dniach ostatnich, a nawet wskazano dziecko, które rzekomo miało być przyszłym antychrystem. Jedno jest pewne. Nam nie wolno wierzyć w takie banialuki.

Z pomocą przychodzi nam Jezus, który daje jasne pouczenie. W Ewangelii znajdujemy fragment, który mówi, że Jezus opowiedział przypowieść dla tych, którzy wierzyli, że koniec jest bliski. Przypowieść dotyczyła króla, który wyjechał i sług, którzy mieli pomnożyć jego majątek. Niestety, ostatni z nich, z lęku, zakopał skarb i nie wykazał się roztropnością. Strach przed powrotem gospodarza przesłonił mu zdrowy rozsądek.

Oczekiwanie na Jezusa, które opiera się na strachu to nie jest podejście chrześcijanina. Absurdalny strach przed apokalipsą sprawia, że tracimy zmysły – popadamy w obłęd.

Owszem, nadejście Jezusa będzie klęską i katastrofalnym wydarzeniem, ale dla zła i grzechu. Bać się mają ci, którzy noszą znamię Bestii, ale nie ci, którzy należą do Chrystusa. W przeciwnym razie popadniemy w duchową nerwicę. Czekajmy na apokalipsę, ale mądrze i z wiarą.


OŁTARZ W MROCZNYM KOŚCIELE
Czytaj także:
Kościół musi obumrzeć, aby odnowić się na nowo. Wizja mistyczki Alicji Lenczewskiej

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!