Na katolika może zostać nałożona ekskomunika mocą samego prawa, czyli bez ingerencji władzy kościelnej – automatycznie, gdy dopuści się określonych czynów. Jakich?
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Każdy z nas słyszał o karach kościelnych, ale mało kto wie coś o nich konkretnie. Uzupełnijmy tę lukę. Zasadniczo omawiane kary dzielą się na:
- kary poprawcze
- kary ekspiacyjne.
Czytaj także:
Suspensa wobec ks. Wojciecha Lemańskiego cofnięta do odwołania
Kary poprawcze
Są nimi ekskomunika, suspensa i interdykt. Najcięższą jest ekskomunika. Może ona dotyczyć każdego katolika. Powoduje m.in. następujące zakazy:
- zakaz pomocy w sprawowaniu mszy świętej i innych obrzędów religijnych, czyli bycia np. ojcem chrzestnym;
- zakaz sprawowania sakramentaliów i sakramentów oraz przyjmowania sakramentów;
- zakaz sprawowania jakichkolwiek kościelnych urzędów, posług i zadań oraz podejmowania w Kościele władczych decyzji („aktów rządzenia”).
„Mocą samego prawa”, czyli od razu po popełnieniu czynu, ekskomuniką karany jest ten, kto:
- odstąpiłby od wiary katolickiej, byłby heretykiem lub schizmatykiem;
- użyłby przemocy fizycznej wobec papieża lub go zabił;
- dałby rozgrzeszenie wspólnikowi w grzechu przeciw 6 przykazaniu;
- porzuciłby konsekrowane hostie lub w celach świętokradczych zabrał je lub przechowywał;
- wyświęciłby kogoś na biskupa bez zgody papieża,
- przyjąłby wspomniane święcenia;
- bezpośrednio wyjawia grzechy, o których wie dzięki spowiedzi;
- powoduje przerwanie ciąży. Dotyczy to zarówno rodziców, jak i np. lekarza czy osób postronnych namawiających do aborcji.
Interdykt
Nałożyć na kogoś ekskomunikę można też dokumentem. I to za różne przestępstwa, np. za zdradzenie tajemnicy spowiedzi przez tłumacza, który w niej pośredniczył.
Również interdykt może dotyczyć każdego katolika. Stanowią go dwa pierwsze zakazy wymienione przy okazji omawiania ekskomuniki. Obowiązuje mocą samego prawa lub jest nałożony personalnie.
W drugim przypadku wyraźnie przewidziany jest tylko dla katolika popierającego jakiekolwiek stowarzyszenie działające przeciw Kościołowi lub nim kierującego.
W pierwszym przypadku odnosi się ona zaś do tego, kto:
- fałszywie donosi przełożonemu o tym, że jego podwładny przy okazji spowiedzi nakłania penitenta do grzechu przeciw przykazaniu „nie cudzołóż”;
- nie będąc księdzem, usiłuje odprawiać mszę świętą;
- nie mogąc rozgrzeszać, próbuje to robić, lub tylko słucha spowiedzi;
- będąc zakonnikiem ślubów wieczystych, usiłuje zawrzeć małżeństwo, nawet cywilne;
- stosuje przemoc fizyczną wobec biskupa.
Czytaj także:
Za złamanie tajemnicy spowiedzi grozi ekskomunika. W jakich konkretnie przypadkach?
Suspensa
Suspensa wreszcie to kara dotycząca wyłącznie osób duchownych, czyli księży diecezjalnych, diakonów, kleryków i zakonników. Nie jest ona tak jednoznaczna, jak interdykt i ekskomunika, gdyż w zależności od sytuacji stanowią ją takie lub inne zakazy działań wynikających z posiadania przez ukaranego:
- święceń (np. zakaz odprawiania publicznych mszy świętych),
- władzy rządzenia np. biskupiej,
- urzędu np. kanclerza kurii biskupiej.
Również suspensa jest nakładana albo mocą samego prawa, albo personalnie. W pierwszym przypadku suspensą karany jest ten, kto:
- usiłuje zawrzeć małżeństwo, w tym cywilne;
- nie mając święceń kapłańskich, próbuje sprawować mszę świętą;
- nie mogąc dać rozgrzeszenia, usiłuje go udzielić, lub słucha spowiedzi sakramentalnej;
- używa przemocy fizycznej wobec biskupa.
Jeżeli chodzi o suspensę nakładaną personalnie, to może ona spaść np. na tego, kto stosując symonię (handel sakramentami), przyjmuje je lub udziela.
Kary ekspiacyjne
Ich celem jest ekspiacja, czyli zadośćuczynienie (swoiste „wyrównanie” szkód) przez ukaranego. Należą do nich:
- zakaz lub nakaz przebywania na określonym miejscu [np. w danym klasztorze] lub terytorium, np. w jakiejś diecezji;
- pozbawienie władzy, urzędu, zadania, prawa, przywilej, uprawnienia, łaski, tytułu, odznaczenia, nawet czysto honorowego;
- zakaz korzystania z tego, co wyliczono w n. 2, lub zakaz korzystania z tego w określonym miejscu lub poza określonym miejscem;
- karne przeniesienie na inny urząd;
- wydalenie ze stanu duchownego.
Kary wymienione w 1 i 5 punkcie dotyczą tylko duchownych. Karami obowiązującymi „mocą samego prawa” mogą być zaś jedynie te z punktu 3. Oczywiście pod warunkiem, że tego typu prawo zostanie wydane. Wprost zagrożone wspomnianymi karami są zaś jedynie: zabójstwo, porwanie, okaleczenie i zranienie.
Czytaj także:
Mary MacKillop. „Nawiedzona baba”, ekskomunikowana, a dziś święta [Wszyscy Świetni]