separateurCreated with Sketch.

„Zdrowaś Maryjo” w rytmie disco. Rewelacja czy profanacja?

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Rachel Molinatti - 22.01.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Wstałeś dzisiaj lewą nogą? Odkryj wersję „Zdrowaś Maryjo”, jakiej nigdy wcześniej nie słyszałeś. Stoi za nią grupa włoskich muzyków, którzy wykonali modlitwę na swój sposób. Czy może być kontrowersyjny?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Dyskotekowej wersji „Zdrowaś Maryjo” nie słucha się codziennie. Wideo w wykonaniu grupy Papale e Quale zostało opublikowane pod koniec 2017 roku. Niedługo po tym stało się viralem, a w sieciach społecznościowych nawet w ostatnich dniach pojawiają się coraz to nowe komentarze internautów. To „Ave Maria” dalekie jest od klasycznych aranżacji, takich jak te, które znamy w wykonaniu Callas czy Andrei Bocellego.

„Zdrowaś Maryjo” w rytmie disco?

Piątka wokalistów wchodzących w skład ekscentrycznego włoskiego zespołu prezentuje coś zupełnie odmiennego, proponuje absolutny zwrot o 180 stopni od tego, co tradycyjne, od tego, co doskonale znamy. Hiszpańska edycja Aletei pisze, że modlitwę wykonano z dbałością o doskonałą jakość muzyczną oraz nie popadając w lekceważącą parodię.

Jednak nie wszyscy internauci podzielają to zdanie. Choć pozytywne opinie przeważają, to jeden z portugalskojęzycznych komentujących w serwisie YouTube stwierdził:

Brak szacunku, ale Bóg widzi. Pewnego dnia to będzie rozliczone. 

YMCA, Lady Marmalade…

Muzycy wykorzystali melodie z utworów różnych wykonawców, klasyków muzyki disco, takich jak Lady Marmalade, Village People. Takie tytuły jak: „I will survive” czy „Stayin’ Alive” zmieniły swoje teksty, by w rytmie disco użyczyć swoich melodii pieśni „Ave Maria”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.