Rafał pracował fizycznie, ale to nie wystarczało na wynajęcie porządnego lokum, nie wytrzymał presji i pewnej nocy popełnił samobójstwo. Andrzej umarł na gruźlicę. Marek zamarzł dwie zimy temu. Wspólnota Sant’Egidio zaprasza na mszę świętą w intencji zmarłych bezdomnych, która sprawowana będzie w sobotę 23 lutego o godz. 16 w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Warszawie.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Nie pozwólmy, by bezdomni żyli i umierali niewidoczni – apelują członkowie Wspólnoty Sant’Egidio.
Eucharystia za zmarłych bezdomnych
W czasie Eucharystii wymieniane będą imiona wielu zmarłych bezdomnych.
Jako chrześcijanie wierzymy, że Bóg pamięta o każdym z nas i każdego zna po imieniu. Chcemy i my pamiętać o tych, którzy odeszli, wymieniając każdego z imienia: Jarka, jednego z pierwszych naszych bezdomnych przyjaciół, który odszedł kilka lat temu. Umierał w szpitalu, zupełnie sam, a nikt z nas nie powinien i nie chciałby być sam w momencie śmierci. Będziemy także pamiętać o sześciu osobach, które w dzień Bożego Narodzenia zginęły w pożarze pustostanu – piszą organizatorzy.
Ta liturgia to także wyraz niezgody na to, by ktokolwiek umierał dlatego, że jest bezdomny i pozostawiony sam sobie, zwłaszcza w mroźne zimowe dni. A jak podaje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, od 1 listopada ubiegłego roku w wyniku wychłodzenia organizmu zmarło już 70 osób. Jest również apelem o solidarność z tysiącami ludzi, którzy z różnych przyczyn żyją na ulicach polskich miast.
W Eucharystii, oprócz członków Wspólnoty Sant’Egidio, za każdym razem uczestniczy również wielu ubogich i bezdomnych. Przychodzą, żeby modlić się za swoich zmarłych przyjaciół. Liturgia jest dla tych osób także swoistą obietnicą, że również o nich będzie kiedyś ktoś pamiętał.
Po mszy świętej w gościnnej Szkole Podstawowej nr 34 zaplanowany został wspólny ciepły posiłek oraz oglądanie zdjęć i filmu z tegorocznego obiadu bożonarodzeniowego, na który warszawska Wspólnota Sant’Egidio zaprosiła ponad 400 osób ubogich.
Tradycja wspólnej modlitwy w intencji osób bezdomnych narodziła się 36 lat temu w rzymskiej Wspólnocie Sant’Egidio. Stało się to po śmierci Modesty Valenti, która zmarła 31 stycznia 1983 roku w okolicach dworca Termini po tym, jak obsługa karetki odmówiła zabrania jej do szpitala, bo – żyjąc na co dzień na ulicy – była brudna. W Warszawie pierwsza msza święta za zmarłych bezdomnych odprawiona została kilka lat temu, po śmierci Jarka, jednego z pierwszych przyjaciół wspólnoty.
Czytaj także:
Płomień miłości zamiast ognia nienawiści. Wspólnota Sant’Egidio modli się o pokój
Czytaj także:
Pół Jezus, pół żebrak. Na kilka dni cała Polska staje się uboga
Czym jest Sant’Egidio?
Wspólnota Sant’Egidio powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata. Poza pomocą bezdomnym, wspiera także dzieci ulicy, osoby starsze, chorych, więźniów, uchodźców oraz angażuje się w inicjatywy na rzecz pokoju. W Warszawie Wspólnota działa od 2008 roku. Jej członkowie spotykają się z bezdomnymi na cotygodniowych „kolacjach na ulicy”, odwiedzają ich na peryferiach miasta oraz prowadzą w parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus „Szafę Przyjaciół” – magazyn z ubraniami dla potrzebujących.
Msza Święta za Jarka i zmarłych bezdomnych
Sobota 23 lutego, godz. 16.00
kościół św. Teresy od Dzieciątka Jezus
ul Tamka 4a
Czytaj także:
Sant’Egidio zabiera głos po pożarze pustostanu na Żeraniu. „Instytucje i mieszkańcy muszą robić więcej”
Czytaj także:
Pomagać, kupując stylowe ubrania? Sant’Egidio podpowiada, jak to połączyć!
Czytaj także:
Sant’Egidio. Wspólnota do zadań specjalnych