separateurCreated with Sketch.

Episkopat pracuje nad funduszem solidarnościowym, by lepiej pomagać ofiarom przestępstw seksualnych

LIST SPOŁECZNY, EPISKOPAT POLSKI
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Jego środki nie będą pochodzić z ofiar składanych w kościele przez wiernych, lecz głównie ze składek duchowieństwa.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Dyskusja nad powołaniem funduszu solidarnościowego, rozmowy wokół programów prewencji w poszczególnych diecezjach dotyczących ochrony dzieci i młodzieży i stan ich realizacji – to jedne wśród głównych zagadnień spotkania Rady Stałej KEP, która obradowała 2 maja na Jasnej Górze.


POPE BENEDICT XVI
Czytaj także:
Benedykt XVI pisze o skandalu nadużyć seksualnych i dziękuje Franciszkowi

 

Fundusz solidarnościowy

Prymas Polski, abp Wojciech Polak – od marca br. delegat Konferencji Episkopatu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży – podkreślił, że jednym z wątków dyskusji wokół problemu wykorzystania osób małoletnich przez duchownych była możliwość powołania konkretnej fundacji czy funduszu solidarnościowego, za pomocą którego poszczególne diecezje czy też zakony, mogłyby bardziej skutecznie i lepiej pomagać ofiarom tych przestępstw.

– Chodzi o konkretne wsparcie w zorganizowaniu np. terapii, wykupieniu leków itp., o środki na konieczną pomoc – powiedział Prymas. Podkreślił jednak, że nie będzie to fundusz odszkodowawczy (wypłacający odszkodowania), tylko zapewniający konkretną pomoc ofiarom znajdującym się w trudnej sytuacji. Jego środki nie będą pochodzić z ofiar składanych w kościele przez wiernych, lecz głównie ze składek duchowieństwa.

– Z tego funduszu nie będzie można wypłacać odszkodowań, bo system odszkodowawczy jest systemem prawnym, który definiuje obowiązujące w Polsce prawo. W przypadku funduszu mówimy o pomocy ofiarom przestępstw a nie o odszkodowaniach – wyjaśnił abp Polak. Dodał, że nie byłby to prawdopodobnie fundusz scentralizowany, ale taki, który istniałby w każdej diecezji czy prowincji zakonnej.

 

Przygotowanie programów oraz specjalistów

Z kolei w temacie dotyczącym prewencji przed wykorzystywaniem seksualnym dzieci i młodzieży, biskupi rozmawiali o tym, jak działania na tym polu są realizowane w konkretnych diecezjach. Prymas przypomniał, że w każdej metropolii odbyły się szkolenia zespołów, które przygotowują specjalne programy prewencji wprowadzane w poszczególnych Kościołach lokalnych.

– Praca nad tymi dokumentami wciąż trwa, bo jest to proces złożony – wyjaśnia, dodając, że „nie jest chodzi tu tylko o opracowanie samego dokumentu, ale przede wszystkim o przygotowanie odpowiedniej grupy osób, które pracując nad diecezjalnymi programami ochrony dzieci i młodzieży, nabywają świadomości tego, w jaki sposób konkretnie działać na swoim terenie, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo dzieciom i młodzieży pozostającej pod opieką Kościoła”.


POLSCY BISKUPI, PEDOFILIA
Czytaj także:
O. Adam Żak SJ: Nie chrońmy instytucji Kościoła kosztem ofiar

– Będą je wdrażać w różnych środowiskach, w szkołach katolickich, ośrodkach Caritas, w ruchach katolickich, w seminariach – zapowiedział. W niektórych diecezjach takie programu już zostały opracowane. Są to m.in. archidiecezja warszawska, gnieźnieńska, łódzka, warszawsko – praska.

 

Niedopuszczalne jest przemilczanie

Zdaniem abp. Polaka, Kościół musi wciąż większą troską otaczać osoby pokrzywdzone. – Tu nie chodzi o jakiejś abstrakcyjne dobro. Musimy być wrażliwi na ich krzywdę, podstawową rzeczą jest zdolność empatii, zdolność niesienia pomocy – wskazywał. Podkreślił, że jest to obowiązek każdego z nas.

– W trosce o osobę, która cierpi, niedopuszczalne jest przemilczanie i zachowywanie się jakby problemu nie było, ale o aktywne towarzyszenie, o solidarność z osobami wykorzystanymi. To powinny być główne motywy naszego postępowania, nie tylko biskupów i wszystkich duchownych, ale także ludzi świeckich – podkreślił.

Abp Polak dodał, że biskupi duże znaczenie przywiązują do spotkania z abp. Charlesem Scicluną, który od wielu lat, najpierw jako pracownik, a obecnie drugi sekretarz Kongregacji Nauki Wiary walczy z tym haniebnym procederem w Kościele powszechnym. Polscy biskupi zaprosili go na swe czerwcowe zebranie plenarne.

– Mamy nadzieję, że gość z Watykanu uwypukli nam jeszcze bardziej pewne bardzo istotne elementy. Przypomni, że powinniśmy mieć kontakt z osobami wykorzystanymi, żebyśmy jeszcze bardziej się angażowali w rozwiązywanie tych trudnych problemów – powiedział abp Polak. Podkreślił też, że „wciąż musimy się wiele uczyć, by aktywnie i bardziej odważnie podejmować to brzemię”.

KAI/ks



Czytaj także:
Abp Ryś wraz z księżmi na kolanach wysłuchali świadectwa ofiary duchownego

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.