separateurCreated with Sketch.

Odkryj, co skrywa piosenka „Amazing Grace” – na pewno cię rozczuli!

JOHN NEWTON
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Jesús Colina - 03.05.19
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Historia kompozytora utworu, Johna Newtona, wzrusza kolejne pokolenia. „Amazing Grace” to hymn do Bożego Miłosierdzia, które jest większe od wszystkich naszych grzechów.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

„Amazing Grace” jest jednym z najpopularniejszych, śpiewanych na całym świecie chrześcijańskich hymnów. Jednak słowa tej piosenki nabierają szczególnej mocy, gdy odkrywamy wzruszającą historię życia jej autora.

 

John Newton – wyśmiewa religię, przemyca niewolników…

Edukacja Johna Newtona (1725-1807), osieroconego przez matkę w wieku sześciu lat syna właściciela handlowego statku, okazała się zupełną klapą, gdy chłopiec miał jedenaście lat. Załamany buntowniczym zachowaniem syna ojciec Johna Newtona zabrał go na swój statek w charakterze ucznia. Niestety, był to bardzo zły pomysł – arogancja i bezczelne nieposłuszeństwo chłopaka wydawały się nie mieć granic.

Jako nastolatek, pod wpływem jednego z przyjaciół, John zainteresował się religią i… zajadle ją wyśmiewał. Zrozpaczony buntem chłopaka ojciec zmusił go, by wstąpił do Brytyjskiej Marynarki Królewskiej. John trzykrotnie stamtąd uciekał, aż wreszcie definitywnie z niej zdezerterował, aby spotkać się z Mary „Polly” Catlett, przyjaciółką, w której zakochał się na zabój.

Jako dezerter John doświadczył poniżenia, natomiast pragnienie wzbogacenia się skłoniło go do zaciągnięcia się na statek, którego załoga zajmowała się handlem ludźmi. Tak oto John Newton stał się przemytnikiem niewolników. Podczas podróży statkiem jedną z ulubionych rozrywek Newtona było tworzenie obscenicznych wierszy, które cieszyły się wielką popularnością wśród całej załogi.

 

John Newton po latach zwraca się do Boga

Gdy Newton miał 23 lata, statek, na którym pływał, musiał stawić czoło przerażającej nawałnicy, jaka rozpętała się na północnym Atlantyku. Były to godziny jak z koszmaru – wówczas jeden z marynarzy, znajdujący się właśnie na miejscu przynależnym Johnowi, został porwany przez szalejące morze.

Po raz pierwszy po wielu latach Newton zwrócił się do Boga. Wbrew temu, co by się mogło wydawać, było to powolne i stopniowe nawrócenie. Z jednej strony postanowił ożenić się z Polly, jednak z drugiej – nadal uczestniczył w wyprawach, których celem był handel niewolnikami.

Krok po kroku pogłębiał wiarę, studiując teologię. Po siedmiu latach wycofał się z handlu niewolnikami i znalazł pracę, pozwalającą mu na studia, dzięki którym mógł zostać anglikańskim pastorem. Z czasem, wraz z jednym z deputowanych brytyjskiego Parlamentu, stał się ważnym propagatorem kampanii na rzecz abolicji niewolnictwa w Imperium Brytyjskim, zwieńczonej w 1807 roku dokumentem Slave Trade Act. Fakt ten tłumaczy, dlaczego niewolnicy ze Stanów Zjednoczonych przez wiele lat odczuwali szczególną bliskość z przesłaniem hymnu Newtona.

 

„Amazing Grace” – hymn do Bożego Miłosierdzia

Nie dotarła do nas oryginalna melodia skomponowana przez Newtona. Najbardziej znana interpretacja „Amazing Grace” pochodzi z 1835 roku i jest autorstwa Wiliama Walkera, który połączył hymn Newtona z tradycyjną szkocką melodią zatytułowaną „New Britain”.

Historia życia Newtona obdarza szczególnie wymowną mocą tekst „Amazing Grace”, hymnu do Bożego Miłosierdzia, które jest większe od wszystkich naszych grzechów. Zawsze istnieje nadzieja, gdyż Łaska Boża jest zawsze wierna.

Posłuchaj raz jeszcze „Amazing Grace”, tym razem w wykonaniu zespołu wokalnego „Il Divo”. Uwaga – siła przesłania może wywołać dreszcze!

 

Amazing grace! How sweet the sound,
That saved a wretch like me!
I once was lost but now am found
Was blind, but now I see.

‘Twas grace that taught my heart to fear,
And grace my fears relieved;
How precious did that grace appear
The hour I first believed!

Through many dangers, toils, and snares,
We have already come;
‘Tis grace that brought me safe thus far,
And grace will lead me home.

The Lord has promised good to me,
His word my hope secures;
He will my shield and portion be
As long as life endures.

Yes, when this flesh and heart shall fail,
And mortal life shall cease,
I shall possess, within the veil,
A life of joy and peace.

The earth shall soon dissolve like snow,
The sun forbear to shine;
But God, who called me here below,
Will be forever mine.

 

Przedziwna łaska! Jakże słodka jest jej melodia,
Która uratowała takiego jak ja nieszczęśnika!
Byłem zgubiony, ale teraz odnalazłem drogę
Byłem ślepy, ale teraz widzę.

Łaska nauczyła moje serce prawdziwej bojaźni,
I łaska ulżyła moim lękom;
Ta sama łaska sprawiła, że cudem wydała się
Godzina, w której uwierzyłem po raz pierwszy.

Pokonaliśmy wiele niebezpieczeństw,
Trudów i zasadzek;
I ta sama łaska mnie uratowała
I przyprowadziła mnie do domu.

Pan obiecał mi dobro,
Jego słowo upewnia mnie w nadziei,
On  moją tarczą i moim bogactwem,
Dopóki trwać będzie moje życie.

A kiedy to ciało i serce osłabną,
Gdy życie ziemskie dobiegnie końca,
Nareszcie posiądę
Życie pełne radości i pokoju.

Pewnego dnia ziemia roztopi się niczym śnieg,
A słońce straci blask,
Jednak Bóg, który mnie powołał,
Będzie wówczas moim na zawsze.

– John Newton, 1779



Czytaj także:
„Bogurodzica” na jazzowo? Czemu nie! Wywiad z Adamem Bałdychem


PAWEŁ DOMAGAŁA
Czytaj także:
„Czasami Bóg zsyła nam cud”. Wzruszający klip Pawła Domagały


ARETHA FRANKLIN
Czytaj także:
Aretha Franklin: Trudne życie w świetle cudownej Łaski

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.