separateurCreated with Sketch.

Trener FC Liverpool do umierającego kibica: Jestem chrześcijaninem. Kiedyś się spotkamy!

JURGEN KLOPP
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

„Jestem chrześcijaninem. Kiedyś się spotkamy!”. Te słowa do skierował Jürgen Klopp do śmiertelnie chorego angielskiego kibica. Trener FC Liverpool, będący ewangelikalnym chrześcijaninem, przed zwycięskim finałem swojej drużyny w Lidze Mistrzów wystosował wideoprzesłanie do chorego na raka Dave’a Evansa, który oglądał w telewizji sobotni finał Ligi Mistrzów z Tottenhamem i cieszył się zwycięstwem ukochanej drużyny.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

W przesłaniu Klopp nazwał Dave’a “niesamowitym wojownikiem”.

Myślimy o tobie. Naprawdę jesteś z nami. To jedyne, co mogę ci powiedzieć. To jedyna wiadomość, którą chcę ci przekazać. Walczyłeś tak mocno, że nawet nie mogę porównać twojej walki do tego, co przez cały sezon robił nasz zespół – powiedział trener FC Liverpool.

Evans z żoną Liz chciał śledzić osobiście 1 czerwca finał na madryckim stadionie. Zamierzali z Nowej Zelandii, do której wyemigrowali z Coventry, przylecieć do Hiszpanii i dopingować The Reds na Estadio Wanda Metropolitano. Niestety lekarze zdiagnozowali u niego śmiertelny nowotwór i dali mu tylko dwa tygodnie życia.

Życie jest czymś więcej niż piłka nożna. U ciebie chodzi o życie, a u nas o jedną rzecz, do której dążymy przez cały sezon. Chcemy dać ludziom nadzieję i radość, kilka dobrych chwil, które będą wspominali. Przez trzy i pół roku, odkąd jestem w Liverpoolu, dzieliliśmy się obaj doświadczeniami. To sprawia, że teraz jesteśmy przyjaciółmi – powiedział Klopp.

Zaraz po ukazaniu się wideoprzesłanie miało prawie milion wyświetleń w mediach społecznościowych. FC Liverpool wygrał 2:0 z Tottenhamem Hotspurs sobotni finał Ligi Mistrzów.

 

Klopp publicznie przyznaje się do wiary

Jürgen Klopp nie raz publicznie przyznawał się do swoich przekonań religijnych. W jednym z wywiadów dla amerykańskiej agencji katolickiej Catholic News Agency powiedział, że wszystkim, co czyni go tym, kim jest, co go prowadzi i wyznacza zasady moralne jest wiara. Zaznaczył także, że modli się codziennie.

Ale nigdy nie modlę się o zwycięstwo w piłce nożnej, ale o siłę, roztropność, niezbędny spokój, aby właściwie ocenić rzeczy. Ale nigdy o to, aby wygrać – powiedział w wywiadzie dla CNA.

Jürgen Klopp jako trener niemieckiej drużyny Mainz 05 przyjaźnił się z kard. Karlem Lehmannem, biskupem Moguncji, który w młodości grał w piłkę, ale „zrezygnował, gdyż piłkarskie terminy kolidowały z kościelnymi”. Kardynał do śmierci był wiernym kibicem i honorowym członkiem Mainz 05.


SERGIO RAMOS
Czytaj także:
Sergio Ramos, kapitan piłkarskiej reprezentacji Hiszpanii przyjął chrzest



Czytaj także:
Trener ze łzami w oczach prosi o zakończenie meczu przed czasem

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!