Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Nudzisz się w czasie wolnym, a „normalne” rozrywki zbytnio cię nie pociągają? Spokojnie, ludzka kreatywność nie zna granic! Oto 6 pomysłów na spędzenie wolnego czasu, o których istnieniu zapewne nie słyszałeś!
1Podróże zabawek
Podróżowanie na drugi koniec świata to kosztowna sprawa. Ale skoro samemu nie można jechać, to czemu nie wysłać na wakacje... pluszaka? „Toy voyagers” to strona internetowa zrzeszająca społeczność ludzi, którzy zgodzą się „ugościć” naszą zabawkę, zrobić jej zdjęcia i odesłać z powrotem lub puścić w dalszą podróż. Jeden z misiów przebył w ten sposób naprawdę długą drogę – 88 tysięcy kilometrów, podczas której odwiedził wszystkie kontynenty oprócz Antarktydy.
2Busspotting
Prawdziwa ornitologia w miejskiej dżungli! Busspotting pochodzi od angielskich wyrazów oznaczających dosłownie tropienie autobusów. Zajęcie polega na tym, by skrupulatnie zapisywać (lub po prostu fotografować) numery rejestracyjne autobusów obsługujących jakąś linię bądź wchodzące w skład jakiejś floty. Podobnie działają – znacznie liczniejsi jednak – tropiciele pociągów czy samolotów.
3Kolekcjonowanie dziwnych rzeczy
Kolekcjonowanie na pozór wydaje się czymś przyziemnym. Wszystko się jednak zmienia, gdy zamiast monet albo kapsli od piwa zbiera się coś dużo bardziej oryginalnego. Przykładowo, istnieją kolekcjonerzy torebek lokomocyjnych rozdawanych w samolotach. Jeden z pionierów takiego kolekcjonerstwa pochodzi z Singapuru i zebrał już ponad 360 toreb pochodzących z ponad 180 linii lotniczych. Z innych ciekawych zjawisk, istnieją kolekcjonerzy radzieckich kalkulatorów, butelek po mleku, przypalonych potraw i zapewne jeszcze wielu innych intrygujących przedmiotów.
4Szybkie jedzenie
Jedni lubią gotować, inni jeść. A jeszcze inni pożerać! Szybkie jedzenie to rozrywka mająca pewne cechy dziwnego sportu z prostymi zasadami: albo trzeba zjeść pewną ilość jak najszybciej, albo w określonym czasie zjeść jak najwięcej. Oczywiście w obu przypadkach trzeba być lepszym od przeciwników. Choć zazwyczaj tego typu „zawody” są skierowaną do amatorów zabawą towarzyszącą różnym festynom, to są ludzie którzy traktują to śmiertelnie poważnie i regularnie trenują. Jest nawet międzynarodowy związek sportowy! O jakich ilościach tu mówimy? Cóż, obecny rekordzista świata Takeru Kobayashi zjadł w 8 minut 97 hamburgerów. Chyba jednak lepiej sobie tą zabawę odpuścić...
5News-bombing
To zajęcie dla ludzi, którzy mają naprawdę wielkie parcie na szkło! Jak wiadomo, każdy program informacyjny składa się z materiałów zrobionych przez reporterów pracujących w terenie. Często występują ich wypowiedzi przed mikrofonem nagrywane na „ulicy”. A więc istotą news-bombingu jest takiego nadającego reportera znaleźć, a następnie wejść w kadr i zostać „mistrzem drugiego planu”. Albo po prostu stanąć z tyłu i cieszyć się wieczorem z bycia oglądanym przez miliony ludzi.
6Prasowanie ekstremalne
I na koniec chyba naprawdę najdziwniejsze z przedstawionych tu zainteresowań: ekstremalne prasowanie. Polega ono na tym, że bierzemy ze sobą sprzęt do prasowania i jakąś koszulę, idziemy w wysokie góry, wsiadamy na ponton płynący po rwącej rzece albo do helikoptera. Następnie rozkładamy deskę i... prasujemy. O dziwo, „sport” jest tak popularny, że organizowane są mistrzostwa świata, a nawet proponowano włączyć go do programu igrzysk olimpijskich. Z łatwym do przewidzenia skutkiem...