separateurCreated with Sketch.

Bez mocy, władzy i ziemskiej chwały. Nie bój się! To jest droga Jezusa [komentarz do Ewangelii]

BALANS
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Czemu jesteście bojaźliwi? Pełne ufności czuwanie wyzwala z lęku. Pan staje się sługą swoich sług.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Nie bój się

W tekstach ewangelii takich i podobnych wezwań jest ponad dwadzieścia. „Nie bój się”, „nie bójcie się”, „nie lękajcie się”, „czemu jesteście bojaźliwi?” Pojawiają się najczęściej w momentach doświadczenia własnej niemocy.

Lęk rodzi się bowiem w sytuacji, w której dociera do nas, że nie kontrolujemy w pełni swego życia, że nie jesteśmy w stanie go zabezpieczyć w satysfakcjonujący sposób.

„Nie bój się mała trzódko” – słyszą z ust Jezusa uczniowie. Czego się wtedy bali?


PIENIĄDZE
Czytaj także:
Bogactwo i koncentracja na sobie. „Głupcze, tej nocy zażądają od ciebie twej duszy!” [komentarz do Ewangelii]

 

Królestwo

Chwilę wcześniej Jezus mówił im, że nie powinni się martwić. Ani o swoje życie, ani o to co będą jedli, ani o to w co mają się ubrać. „Kto z was, troszcząc się i zabiegając, może choćby trochę przedłużyć swe życie?” – pytał.

I pokazując im ptaki, którymi opiekuje się Stwórca i kwiaty w całym ich pięknie, przekonywał: „Jesteście ważniejsi… Wasz Ojciec wie, że potrzebujecie tego. Szukajcie najpierw Jego Królestwa, a wszystko inne będzie wam dodane”.

Nie bać się o nic. Powierzyć swe życie Ojcu w niebie. Uwierzyć w Jego opiekę. Szukać Jego Królestwa. Czym jednak jest Jego Królestwo? Jak poznać, że się je odnalazło? Jak uzyskać pokój serca i wolność od lęku?

 

Sługa

Nie mogli – nawet gdyby chcieli – zapomnieć jaki jest cel ich drogi. Jezus prowadzi ich do Jerozolimy. Przypominał im nie raz, że idzie, by tam umrzeć –  zdradzony, odrzucony, ukrzyżowany. A oni idą z Nim. Są „małą trzódką” – jak sam powiedział –  bez mocy, władzy i chwały.

Czy to jednak, ku czemu On zmierza, nie będzie ich straszliwą życiową porażką? Jezus nie rozwiewa ich obaw słowami banalnego pocieszenia. Opowiada przypowieść o czuwaniu. O tym, że mają czekać, gotowi, niczym dobrzy słudzy, wyglądający swojego pana powracającego do domu.

A On – bo przecież o sobie mówi – powróci i sam będzie im służył, gdy zasiądą do Jego stołu. Pełne ufności czuwanie wyzwala z lęku. Pan staje się sługą swoich sług.

 

Wierni szafarze

„Bądźcie gotowi, bo Syn Człowieczy przychodzi o godzinie, której się nie spodziewacie” – przestrzega Jezus. Godzina… Zanim nadejdzie, trwa czas przygotowania świata na powrót Syna Człowieczego.

Odpowiedzialni za nie są uczniowie Jezusa i ci, którzy przez wieki iść będą ich śladem. Są „małą trzódką” – nie mają wielkości i potęgi rodem z tego świata. Nie muszą bać się swej bezbronności. Ale zarazem w ten świat wnoszą dar Bożego Królestwa z całą jego nadzieją i mocą. Mocą Boga.

Czy uda się im bez lęku i z pełnym zaufaniem do Pana głosić w świecie Jego miłość. Czy zafascynują świat nauką swego Mistrza? Czy zdołają być wiernymi i mądrymi szafarzami – podobnymi do tego z przypowieści Jezusa – troszczącymi się z miłością o tych, którzy są im powierzeni i odważnie szukającymi zagubionych?

Choć minęło dwa tysiące lat, pytania te wydają się aktualne, jak nigdy dotąd.

Ewangelia: Łk 12, 32-48


OJCOSTWO
Czytaj także:
Modlić się do Boga-Ojca oznacza wejść w Jego tajemnicę. Czym ona jest? [Komentarz do Ewangelii]

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!