I wtedy właśnie stało się coś, co uratowało ich samych i ich związek.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Rajani i Sebastiana połączyło głębokie uczucie. Postanowili założyć rodzinę i w 1998 r. pobrali się.
Jednak sytuacja wewnętrzna w ich kraju, Sri Lance, nie sprzyjała im. Tamilskie Tygrysy – organizacja partyzancka dążąca do utworzenia niepodległego państwa tamilskiego (Eelam) na północy i wschodzie Sri Lanki oraz siły rządowe – zwarły się w walkach krwawej wojny domowej.
Zobaczcie film o tej niezwykłej historii:
https://www.youtube.com/watch?v=QZXUz3FaDLI
Po 1983 r. Tamilskie Tygrysy urosły w siłę na północy wyspy, zaprowadzając rządy terroru. Rząd zareagował intensyfikacją działań wojennych, od których ucierpiała ludność cywilna.
Sebastian znalazł zajęcie jako rybak i jego dochody początkowo wystarczały na pokrycie wydatków rodzinnych. Jednak starcia pomiędzy Tygrysami a armią rządową sprawiły, że sytuacja stała się bardzo niestabilna.
Ucieczka do Indii
Rajani wraz z Sebastianem postanowili uciec do Indii, gdzie schronienia szukały tysiące ich rodaków. Pierwsze lata na obczyźnie okazały się wyjątkowo trudne, jednak wspólnie udawało im się stawiać czoła przeciwnościom losu.
Kiedy kilka lat później sytuacja na Sri Lance poprawiła się, małżonkowie postanowili powrócić do swojej wioski, w której oczekiwała ich piękna, rajska przyroda – plaże, dżungla, pola herbaciane i morze, w którym poławiał ryby Sebastian.
Czytaj także:
Polski ksiądz w sercu Amazonii: pływa łódką, by Eucharystia dotarła do każdej wioski [„Prezent Wiary”]
Kryzys małżeński
Sytuacja kryzysowa na Sri Lance trwała aż do 2009 r., i Rajani i Sebastian mieli ogromne problemy z zapewnieniem utrzymania rodziny. Jak wspomina Rajani, niekiedy nie mieli co jeść. Problemy narastały, a małżonkowie zaczęli się ze sobą ustawicznie kłócić. Ich małżeństwo rozpadało się.
I wtedy właśnie, jak opowiada Rajani, stało się coś, co uratowało ich samych i ich związek.
Mądra rada
Proboszcz ich parafii, którego uwagi nie umknął kryzys w rodzinie parafian, zachęcił ich do uczestnictwa w specjalnych kursach dla małżonków organizowanych przez Diecezjalny Ośrodek Rodziny założony przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP).
Stopniowo, uczestnicząc we wszystkich zajęciach kursu, Rajani i Sebastian na nowo odnaleźli drogę do siebie.
I choć problemy i różnice zdań nie zniknęły jak za dotknięciem magicznej różdżki, jednak rozwiązywane w duchu wiary pozwoliły na odnowę ich małżeństwa. I znów zakwitła pomiędzy nimi miłość, która uzdolniła ich do przezwyciężania wszelkich trudnych sytuacji.
Czytaj także:
Cicha praca Kościoła z tysiącami „dzieci-żołnierzy” [Akcja „Prezent Wiary”]
„Prezent Wiary”
Rajani i Sebastian zdecydowali o podzieleniu się z innymi swoim świadectwem dotyczącym dobroczynnego wpływu akcji organizowanych pod auspicjami organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Działalność ta – prowadzona na całym świecie, w tym na Sri Lance – nie byłaby możliwa bez „Prezentu Wiary”, przekazywanego bezinteresownie przez tysiące ludzi na całym świecie.
„Prezent Wiary” to wsparcie finansowe. Podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia zamiast kupować jakiś podarek materialny, możemy wesprzeć ofiarą pieniężną małżeństwa takie jak związek Rajani i Sebastiana.
Twój „Prezent Wiary”, bez względu na charakter, przyczyni się do upowszechniania misji Kościoła na świecie. Dar ten można przekazać także w czyimś imieniu. To niewątpliwie kapitalny pomysł na bożonarodzeniowy prezent. Wiele małżeństw takich jak to Rajani i Sebastiana i wiele rodzin na całym świecie potrzebuje naszego wsparcia.
„Prezent Wiary” możesz zrobić bezpośrednio przez stronę internetową Pomocy Kościołowi w Potrzebie.
Czytaj także:
Przydarzyło jej się coś, co zmieniło jej życie i poznała Jezusa. Akcja „Prezent Wiary”