„Ten utwór to moja modlitwa i wołanie do Tego, który jest przyczyną całej mojej twórczości. Niech będzie umocnieniem także dla Ciebie!” – mówi Iwona Pietrala, zapowiadając klip „Ja potrzebuję Ciebie”.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
W sieci właśnie pojawił się klip do utworu Iwony Pietrali „Ja potrzebuję Ciebie”. Piosenka powstała, jak mówi młoda artystka, w podziękowaniu za to, że kiedy do Niego wołamy, Bóg zawsze przychodzi do nas z pomocą i objawia swoje serce. O tym kawałku, a także o debiutanckiej płycie „Jestem blisko”, opowiada sama artystka.
Właśnie ukazał się klip do twojego nowego utworu „Ja potrzebuję Ciebie”. To twoja modlitwa, a jednocześnie prośba, wołanie do Boga. O co prosisz?
Iwona Pietrala: Proszę o to, by był przy mnie. Ten utwór powstał w trudnym dla mnie czasie. Miałam przed sobą wiele ważnych decyzji do podjęcia. Chciałam, by Bóg był wtedy przy mnie blisko i bym mogła tego doświadczyć.
Jest już dostępna twoja debiutancka płyta. O czym śpiewasz w piosenkach z krążka „Jestem blisko”?
Wierzę, że każdy utwór mówi o tym, że Bóg jest blisko nas. W codzienności, tak po prostu. Jak Przyjaciel.
Jak wyglądała praca nad albumem? Co było największą trudnością?
Praca nad albumem odbywała się w Polsce i w Wielkiej Brytanii. Myślę, że największą trudnością była moja praca na pełen etat. Dlatego większość urlopu spędziłam w studio na nagraniach. To wiązało się z bardzo dużym zmęczeniem. Także częste loty do Polski, nagrania teledysków w weekendy – to wszystko kosztowało dużo siły i wytrwałości. Wierzę, że ten trud przyniesie owoce.
Tworząc materiał na płytę, podjęłaś współpracę z innymi muzykami. Czym było dla ciebie to doświadczenie?
Zawsze lubiłam zapraszać innych do tworzenia projektów. To tak jakby podwójna radość. Mogłabym nagrać każdy utwór sama, byłoby pewnie szybciej i łatwiej. Ale nie o to chodzi. Ważniejsze jest to, aby chwała Boga roznosiła się jak najdalej.
Jakie przesłanie chciałabyś przekazać słuchaczom?
Aby wiedzieli, że Bóg jest zawsze przy nich, jest blisko. By w trudnościach nigdy nie tracili nadziei. I aby ten album był kawałkiem nieba dla każdego.
*Więcej informacji o płycie i koncertach na stronie Iwony (tutaj) oraz Facebooku (tutaj).
Czytaj także:
Takiej „Oblubienicy” jeszcze nie widziałeś! Iwona Pietrala i Heres/WZN w świetnym klipie
Czytaj także:
Agnieszka Chylińska: Jestem łajdakiem, który przychodzi do Pana Jezusa
Czytaj także:
Poznaj „Modlitwę” Iwony Pietrali