separateurCreated with Sketch.

“Uważaj na odstęp!” Jeździła metrem, żeby jeszcze raz usłyszeć głos męża

MIND THE GAP
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 31.08.20
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Dlaczego jedna z londyńskich stacji metra ostrzega pasażerów innym głosem niż pozostałe?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Podczas gdy anegdoty i historie związane z poszczególnymi stacjami warszawskiego metra Taco Hemingway jest w stanie upchnąć w jednym, czterominutowym utworze, podobna antologia, przygotowana dla metra w Londynie, zamknęłaby się pewnie dopiero w kilku opasłych tomach. Ani wiekiem, ani liczebnością stacji nie jesteśmy, póki co, w stanie z Brytyjczykami konkurować.

Czy pośród tych 270 podziemnych (nie zawsze) londyńskich przystanków położony u brzegu Tamizy Embankment (z ang. wał przeciwpowodziowy) wyróżnia się jakoś szczególnie? Na pierwszy rzut oka niekoniecznie. Warto jednak wyostrzyć inne zmysły.

Podobnie jak większość miejskich kolejek na świecie, również i ta z brytyjskiej stolicy przypomina swym pasażerom o nazwie najbliższej stacji, zabraniu bagażu, a ostatnio pewnie również o noszeniu maseczki. Lektorski głos z nienagannym brytyjskim akcentem ostrzega także podróżnych przed odstępem pomiędzy drzwiami pociągu a krawędzią peronu. Dlaczego jednak na Embankmencie (od dzisiaj się deklinuje, zdecydowane) akcent ów należy do innego głosu niż na pozostałych 269 stacjach?

Cofnijmy się tu o 7 lat, do 1 listopada 2012 r., gdy zdenerwowana, starsza kobieta dopytywać zaczęła pracowników stacji o to, dlaczego zmienił się lektor odczytujący ostrzeżenie o odstępie. Z trudem przyjmowała ich wyjaśnienia o aktualizacji systemu.

Kobietą tą była Margaret McCollum, wdowa po zmarłym w 2007 r. aktorze Oswaldzie Laurensie. Jak już pewnie się domyślacie, to do Oswalda należał głos, który począwszy od lat 70. ostrzegał londyńskich pasażerów, by uważali gdzie stawiają swe kroki. Od czasu jego śmierci Margaret często przesiadywała na podziemnych peronach, by móc raz jeszcze usłyszeć głos swego ukochanego. Stacja Embankment była ostatnią, na której komunikat „Mind the gap” (dosł. „Uważaj na odstęp”) emitowany był w swojej starej wersji.

Margaret miała szczęście trafić na współczujących pracowników metra, którzy nie tylko obiecali przesłać jej kopię archiwalnego nagrania z głosem jej męża, ale też, ostatecznie, za zgodą dyrekcji, w marcu 2013 r. przywrócili na stacji Embankment poprzednie brzmienie komunikatu. Przejeżdżając więc przez Londyn czarną linią Northern, rozglądajcie się za uśmiechniętą, starszą panią, która, niespiesznie zamyślona, stanowić będzie budujący kontrast wobec 200 milionów pędzących tamtędy co roku pasażerów.



Czytaj także:
Jak lekcje baletu pomogły uratować człowieka na stacji metra


WDOWA
Czytaj także:
Została 25-letnią wdową z 5 dzieci. Po 4 latach mówi: „Tęsknię, ale nie żyję w nieszczęściu”

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!