Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Poprzedni krzyż został pocięty i rzucony w przepaść przez nieznanych sprawców. Niespodziewanie turyści odkryli, że na tym miejscu pojawił się nowy krzyż, zapewne przyniesiony na szczyt nocą na plecach tajemniczych darczyńców.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Zbezczeszczony w 2018 roku krzyż na szczycie Pic Carlit w tajemniczy sposób został odnowiony i ustawiony ponownie na swoim miejscu, na wysokości 2921 m. Ci, którzy sprofanowali krzyż, nigdy się nie ujawnili, ale równie dyskretni pozostają ci, którzy go odnowili. Diecezja perpignan pochwaliła tę odważną inicjatywę.
Czytaj także:
Ogień zniszczył wszystko oprócz kapliczki z krzyżem i figurą Maryi
Krzyż postawiony w tajemnicy
Pic Carlit jest najwyższym szczytem Pirenejów Wschodnich, wznosi się na 2921 m n.p.m. Tam właśnie ustawiono ponownie wspaniały krzyż o wadze prawie 100 kg. Poprzedni został pocięty i zrzucony w przepaść w 2018 roku.
Wspólne działanie miejscowego merostwa i diecezji? Bynajmniej! Niemal przez przypadek turyści odkryli nowy krzyż, mocno osadzony w skale. Żadnych oświadczeń, żadnego helikoptera, który mógłby przetransportować krzyż, zapewne więc przyniesiono go na plecach, a nocna akcja musiała zostać przeprowadzona dyskretnie.
Pytany przez dziennikarzy z France Bleu mer miasta, Angoustrine Christian Pallares twierdzi, że „o niczym nie wiedział i nie otrzymał żadnego wniosku o zezwolenie”.
Na stronie internetowej diecezji biskup Perpignan Norbert Turini również potwierdza, że nie został o niczym poinformowany. „29 lipca dowiedziałem się, że krzyż z Pic Carlit, zniszczony w lipcu 2018 roku, został zastąpiony nowym, niemal identycznym”. Z radością jednak przyjmuje ten gest: „z pewnością chodzi o ludzi mocno dotkniętych tamtym aktem profanacji. Osobiście uważam ten gest za bardzo odważny”.
Vue depuis le Puig Carlit plus haut sommet des #pyreneesorientales … Le grand bol d’air ! pic.twitter.com/8V02jfIbUP
— jbbacou (@jb_bacou) July 28, 2020
Zło zostało naprawione
Dokąd sięga pamięć wysokogórskich przewodników, w tych górach zawsze stał krzyż. Ale w obliczu ekstremalnych warunków pogodowych na tej wysokości stare egzemplarze dość szybko niszczały. Dlatego w 2015 roku żołnierze z Narodowego Centrum Szkolenia Komandosów (CNEC) w Mont-Louis zastąpili stary krzyż nowym, metalowym, wysokości 1,40 m. Został on przywieziony helikopterem, po uzyskaniu wszelkich niezbędnych zezwoleń.
To właśnie ten krzyż w 2018 roku został pocięty i rzucony w przepaść przez nieznanych sprawców, co wzbudziło wówczas wiele emocji, zwłaszcza że prefektura, armia i kuria w duchu ustępstw postanowiły wspólnie, żeby nie instalować nowego krzyża.
W ten sposób, dzięki tajemniczym i dzielnym ludziom, zło zostało naprawione, Pic Carlit odzyskał swój krzyż, turyści – dawny widok, a chrześcijanie – ufność w człowieczeństwo!
Czytaj także:
O. Michał Legan: Pod krzyżem na Giewoncie narodziłem się na nowo [rozmowa]
Czytaj także:
Wzgórze Krzyży na Litwie – symbol zbawienia i odkupienia