separateurCreated with Sketch.

Aleksander Zelwerowicz – wizjoner i człowiek awangardy, który nie bał się pomagać innym

ALEKSANDER ZELWEROWICZ

Aleksander Zelwerowicz jako Broniec, marszałek zamku w jednej ze scen filmu "Księżna Łowicka".

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Razem ze swoją córką ukrywał w mieszkaniu, z narażeniem życia, osoby pochodzenia żydowskiego. Za tę bohaterską postawę Aleksander Zelwerowicz został uhonorowany już pośmiertnie przez Yad Vashem, które słynnemu aktorowi i jego córce Lenie w 1977 roku przyznało honorowy tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Wizjoner i nowator

Aleksander Zelwerowicz i jego rodzina to opowieść o tradycjach patriotycznych. Ojciec aktora był lekarzem i brał udział w powstaniu styczniowym. Niestety, w odwecie został zesłany przez rosyjskich zaborców na Sybir. Lekarzowi udało się przeżyć zsyłkę, ale już nigdy nie powrócił do swojej życiowej misji leczenia chorych i cierpiących, zwłaszcza tych, którzy nie zawsze mieli możliwość „solidnej zapłaty” za udzielenie medycznej pomocy.

Po śmierci ojca Aleksander razem z matką przeniósł się do Warszawy. Tutaj w 1886 roku rozpoczął naukę w gimnazjum (przyszłemu mistrzowi scen polskich udało się szczęśliwie skończyć szkołę średnią po różnych perypetiach), a 10 lat później został studentem Szkoły Handlowej Ludwika Kronenberga.  Czas studiów był też dla młodego Zelwerowicza odkrywaniem jego życiowej pasji, jaką była praca w teatrze, a później w filmie. Jego sceniczny debiut to udział w przedstawieniu „Komedia omyłek” Szekspira wystawionym w 1896 roku w warszawskim Cyrku przez zespół Michała Wołowskiego. Młody adept sztuki zagrał epizodyczną rolę sługi i podjął naukę w Klasie Dykcji i Deklamacji Konserwatorium Muzycznego w Warszawie.

W 1897 roku aktor uzyskał też patent Szkoły Handlowej i wyjechał na studia do Genewy, rozszerzając wiedzę o literaturę i nauki społeczne. Kiedy w 1899 roku przyjechał ze Szwajcarii na „chwilę”, na wakacje do Polski, rozpoczął pracę w teatrze łódzkim i nigdy już nie wrócił na studia.

Środowisko artystyczne Łodzi bardzo dobrze przyjęło sceniczne występy Zelwerowicza i aktor wkrótce dostał kolejne propozycje. Spośród wielu przyjął ofertę Józefa Kotarbińskiego i zaczął pracę w teatrze krakowskim, pozyskując wkrótce swoją publiczność.

W Krakowie młody aktor pracował w latach 1900-1908. Uczył się warsztatu aktorskiego, utożsamiając się z artystyczną atmosferą niezwykłego miejsca. Grał w spektaklach z literatury klasycznej oraz awangardowej. W ciągu 8 lat stworzył prawie 300 postaci. Wszechstronnie utalentowany, wciąż na nowo poszukiwał artystycznych środków wyrazu. Nie bał się porażki czy braku zrozumienia ze strony krytyki i publiczności. Wkrótce artysta zaczął być postrzegany jako wizjoner i człowiek awangardy.

 

Wyspiański, Stanisławski i Reinhardt

Zelwerowicz zajął się też reżyserią i inscenizacją, mając wsparcie w dyrektorze Ludwiku Solskim. Jako aktor i reżyser tworzył scenicznych bohaterów, którzy nie byli „papierkowymi” postaciami. Bohaterowie mieli swój świat, a prawie każda postać złożoną osobowość. Artyście bliska była tzw. metoda Stanisławskiego, fascynował się też m.in. dokonaniami Maxa Reinhardta. Ciekawostka: W 1901 roku Aleksander Zelwerowicz pracował z Stanisławem Wyspiańskim, który wystawił na deskach teatru swoje legendarne „Wesele”.

W 1908 roku Zelwerowicz objął dyrekcję łódzkiego teatru Victoria i stworzył bardzo nowoczesną scenę pod względem aktorskim i reżyserskim. Chociaż praca w Łodzi trwała krótko, to okazała się znacząca dla polskiego teatru. Zelwerowiczowi udało się skompletować świetny zespół, w którym znaleźli się m.in. Stefan Jaracz i Kazimierz Junosza-Stępowski.

Pierwszą premierą było słynne „Wesele” Wyspiańskiego (1908). Zelwerowicz proponował łódzkiej publiczności klasyczny polski repertuar, sztuki Wyspiańskiego, Słowackiego, Mickiewicza, Krasińskiego i Fredry. W bardzo ambitnym programie artystycznym znalazło się też miejsce na cykl dramatów modernistycznych, projekty oświatowe, a także gościnne występy wybitnych aktorów. Aleksander Zelwerowicz jako dyrektor teatru ale też był przekonany o narodowej, specjalnej misji teatru.

W 1912 roku Zelwerowicz został zaangażowany do nowo powstałego w Warszawie przez Arnolda Szyfmana Teatru Polskiego. Od tego czasu, z niewielkimi przerwami, pracował z Szyfmanem przez ponad trzydzieści pięć lat. W Teatrze Polskim był zaangażowany w latach: 1912-1917, 1918-1919, 1921-1925, 1931-1934. Po wojnie pracował tu od 1947 roku do końca życia, czyli do 1955 roku.

Trudno w to uwierzyć, ale Zelwerowicz stworzył około 900 ról. Wielki talent łączył się u artysty z doskonałą pamięcią i aktorską intuicją. Jego występy „magnetyzowały” publiczność, aktor grał charakterystycznie, wyraziście i żywiołowo. Potrafił świetnie kreować bohaterów, dokonując różnych transformacji. Krytycy podkreślali, że aktor stworzył swój charakterystyczny rytm, barwę i tempo dialogów padających ze sceny w czasie spektaklu.

 

Druga wielka miłość

Można powiedzieć, że drugą miłością i pasją Zelwerowicza stał się film. Aktor występował z powodzeniem w filmach, zwłaszcza w rolach drugoplanowych. Zagrał m.in. Zagłobę w “Obronie Częstochowy” na podstawie „Potopu” Henryka Sinkiewicza (1913), a także w „Niewolnicy miłości” (1923), „Księżnej Łowickiej” (1932), „Dziejach grzechu” (1933).

Występował w komediach, m.in. jako Kowalski w „Dwóch Joasiach” Mieczysława Krawicza (1935). W słynnym filmie „Granica” w reżyserii Józefa Lejtesa zagrał ojca Zenona (1938), a w „Ludziach Wisły” Aleksandra Forda i Jerzego Zarzyckiego wcielił się w postać Polońskiego (1938). Aleksander Zelwerowicz grał u boku znanych i kochanych gwiazd przedwojennego kina polskiego: Jadwigi Smosarskiej, Leny Żelichowskiej, Mieczysławy Ćwiklińskiej, Elżbiety Barszczewskiej, Iny Benity czy Franciszka Brodniewicza i Mieczysława Cybulskiego. Ze wspomnień aktorów i krytyków teatralnych dowiadujemy się, że Zelwerowicz był bardzo cenionym aktorem, szczególnie za nowatorskie podejście do kreowanych przez siebie bohaterów filmowych.

 

Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

W czasie okupacji niemieckiej Aleksander Zelwerowicz wycofał się z życia teatralnego i filmowego. Podjął pracę jako kasjer i intendent w Domu Czerwonego Krzyża w Oryszewie, a w czasie Powstania Warszawskiego współpracował z Radą Główną Opiekuńczą. Razem ze swoją córką ukrywał w mieszkaniu, z narażeniem życia, osoby pochodzenia żydowskiego. Za tę bohaterską postawę Aleksander Zelwerowicz, został uhonorowany już pośmiertnie przez Yad Vashem, które słynnemu aktorowi i jego córce Lenie w 1977 roku przyznało honorowy tytuł Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata.

Po zakończeniu wojny aktor mieszkał w Lublinie, a potem w Łodzi, gdzie zaangażował się w działalność Teatru Wojska Polskiego. Z pracą teatralną Aleksander Zelwerowicz pożegnał się słynną rolą Jaskrowicza w „Grzechu” Stefana Żeromskiego, zagraną w 1954 roku podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego w Paryżu. Polacy będący na emigracji w Francji przywitali wielkiego artystę owacyjnie, z wielkimi emocjami i wzruszeniem. Publiczność po spektaklu na paryskiej scenie, klaszcząc entuzjastycznie, dziękowała Aleksandrowi Zelwerowiczowi, że przez całe swoje artystyczne życie był niezwykłym ambasadorem polskiego teatru i filmu.


JIM CAVEZIEL
Czytaj także:
Nowy film z Caviezelem, pamiętnym odtwórcą Jezusa w „Pasji”


MIECZYSŁAW FOGG
Czytaj także:
Chciał przybliżyć skrawek nieba. Taki był Mieczysław Fogg

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!