Trybunał Konstytucyjny 22 października br. orzekł niezgodność z Konstytucją tzw. przesłanki eugenicznej w polskiej ustawie o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży. Na temat decyzji trybunału pojawiają się komentarze środowisk pro-life.
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Orzeczenie odczytała prezes TK, Julia Przyłębska, przewodnicząca składu orzekającego. Sprawozdawcą był sędzia Justyn Piskorski.
Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał sprawę w pełnym składzie. Zdanie odrębne do wyroku zgłosili sędziowie Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski.
Trybunał Konstytucyjny w składzie tu obecnym po rozpoznaniu wniosku grupy posłów orzeka, że artykuł jest niezgodny z Konstytucją RP. Ponadto postanawia umorzyć postępowania w pozostałym zakresie – powiedziała prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
Komentarze środowisk pro-life
Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, stwierdził, że ochronę życia rozszerzono właśnie na poziom konstytucyjny. Wskazał, że orzeczenie TK wzmacnia i podkreśla godność osób niepełnosprawnych.
Doskonale widzimy, że na poziomie konstytucyjnym prawa każdego dziecka, bez względu na to czy jest zdrowe, chore czy niepełnosprawne, są równe – powiedział.
Zaznaczył, że ranga orzeczenia Trybunału jest wyższa niż ustawy.
Zdaniem Magdaleny Korzekwy-Kaliszuk, aktywistki pro-life, decyzja TK ma ogromne znaczenie, ponieważ większość aborcji dokonywanych w polskich szpitalach to były właśnie aborcje eugeniczne i liczba ta rosła z roku na rok.
W 2019 roku to były 1074 aborcje na 1116 w ogóle. Od roku 1999 do 2019 liczba aborcji eugenicznych wzrosła 20-krotnie, podczas gdy liczba aborcji w ogóle wzrosła 7-krotnie. To pokazuje, że mimo tego samego przepisu prawo było coraz szerzej interpretowane – zaznacza prawniczka.
Z kolei Jakub Bałtroszewicz, prezes Fundacji JEDEN Z NAS, ocenia decyzję Trybunału Konstytucyjnego następująco:
To nie koniec pracy, to jest dopiero jej początek.
Zwraca uwagę również na to, że teraz, kiedy prawo broni życia, zarówno państwo, jak i instytucje społeczeństwa obywatelskiego natychmiast muszą szukać i wdrażać rozwiązania systemowe i pomocowe, żeby żadne narodzone dziecko – a w szczególności to chore czy niepełnosprawne – nigdy nie pozostało bez opieki i wsparcia.
Potrzeba pieniędzy na rehabilitację i leczenie, pomocy psychologicznej, pracy na rzecz zmiany mentalności tych, którzy to życie uważają za gorsze – mówi, podkreślając konieczność wsparcia rodzin, które wychowują chore i niepełnosprawne dzieci. – Teraz dopiero zaczyna się budowanie cywilizacji życia. Jeżeli ktoś myśli, że 22 października ją zbudowaliśmy i czas na odpoczynek, to się myli – podkreśla Bałtroszewicz.
Aborcja „legalna-nielegalna”
W rozmowie z portalem Onet wyrok Trybunału Konstytucyjnego komentuje także ks. Tomasz Kancelarczyk z Fundacji „Bractwo Małych Stópek” pomagającej m.in. dziewczętom i kobietom, które stanęły przed trudnym wyborem i rozważały aborcję.
Mimo że Konstytucja mówi o ochronie życia od poczęcia, to przez niuanse prawne można było – mówiąc wprost – zabijać nienarodzonych. Wiem, że za tym będzie szedł wielki wysiłek. Wielki wysiłek rodziców. Ale mam nadzieję, że będzie to również wysiłek społeczny, by dokładniej się przyjrzeć osobom z różnymi niepełnosprawnościami.
Duchowny dodaje także, że w takich przypadkach ważny jest element godnego pożegnania.
Powiem tak. Na 1100 przypadków tej „legalnej-nielegalnej” aborcji było niewiele przypadków takiego upośledzenia czy choroby u dziecka, że kończyłoby się jego śmiercią jeszcze przed narodzeniem.
Na pytanie, co powiedziałby parom, które znajdą się w takim położeniu, odparł:
Co bym powiedział? To, co zawsze mówię. Jeśli nie pożegnają godnie swego dziecka, to będą to pamiętali jako traumę. Jeżeli zrobią to we właściwy sposób, to będzie to smutne, ale właściwe i godne pożegnanie.
W rozmowie z Onetem przypomina, że aborcja jest często wielką traumą:
Nie można mówić, że aborcja to taki reset i nic się nie stało. Stało się i to bardzo wiele. Ja jako kapłan doświadczam tego nieustannie. Te sprawy wracają. Nawet dziś usłyszałem takie słowa od jednej z kobiet właśnie w sprawie aborcji: Pan Bóg wybacza zawsze, człowiek czasami, ale natura nigdy.
W 2019 roku grupa 119 posłów skierowała do Trybunału Konstytucyjnego sprawę o zbadanie zgodności tzw. przesłanki eugenicznej z polską Konstytucją. 15 sędziów orzekło, że aborcja chorych dzieci narusza obecnie obowiązującą Konstytucję, uchwaloną w 1997 r. Ten najwyższy akt prawny zapewnia ochronę życia człowieka (art. 38), poszanowanie i ochronę godności osoby ludzkiej (art. 30) oraz ochronę przed dyskryminacją (art. 32). Trybunał analizował tylko aspekty prawne.
Źródło: KAI, Onet
Czytaj także:
Czy aborcja we Francji będzie legalna aż do porodu? “Cios nie do przyjęcia”
Czytaj także:
Aborcja “zrób to sam” – niebezpieczne praktyki w czasach epidemii