Nie wiem, ile razy słyszałam zdanie „Bóg jest dobry”. Aż pewnego dnia, podczas „zwykłej” spowiedzi, usłyszałam je naprawdę…
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.
[Psalm 145]
Bóg jest dobry
Nie wiem, ile razy słyszałam o dobroci Boga. Zdanie „Bóg jest dobry” wśród wierzących bywa przecież odmieniane przez wszystkie przypadki. Aż pewnego dnia, podczas „zwykłej” spowiedzi, usłyszałam je naprawdę. Te trzy krótkie słowa przeniknęły mnie do głębi całą mocą, prostotą i oczywistością swojego przekazu.
Tamtego dnia uwierzyłam, że faktycznie Bóg jest dobry – zawsze, bez żadnych „ale”. Że jest dobry dla mnie, dobry w moim życiu, dobry w życiu innych ludzi.
Od tamtej spowiedzi minęło wiele lat, a ja nadal słyszę to zdanie. To było dla mnie szalenie ważne „odkrycie”. Takie małe prywatne objawienie-oświecenie, za które jestem Bogu bardzo wdzięczna. Za Jego dobroć – bezinteresowaną, niekończącą się – też jestem bardzo wdzięczna. I nie będę ukrywać – staram się czerpać i chcę z niej czerpać garściami.
Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny
Ale Jego dobroć również w pewien sposób mnie zawstydza. Bo ja bardzo często nie jestem dobra dla innych. Mam wielką wprawę w osądzaniu, w złoszczeniu się na innych, w dostrzeganiu w pierwszym odruchu ich ciemnych stron, za to żadnej wprawy w okazywaniu ludziom miłosierdzia. To niejednokrotnie ostatnia rzecz, która przychodzi mi do głowy.
Dlatego zupełnie rozbraja mnie to zdanie z Ewangelii Łukasza: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”. Nie przesadzasz, Panie? Nie za wysoko ta poprzeczka? Ale jeśli to jest Twoje marzenie także o mnie, to zmień, proszę, moje spojrzenie na innych…
Czytaj także:
Panie, nie jestem taką żoną i mamą, jak myślałam, że będę. Trudno to przełknąć
Czytaj także:
Patrzę na to, co się dzieje i pytam: czy Pan znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?