separateurCreated with Sketch.

Złoto, kadzidło i mirra: co oznaczają? Ty też możesz Jezusowi ofiarować drogocenne dary

DARY
Mędrcy ofiarowali Jezusowi naprawdę drogocenne dary. Ale ty także możesz Mu je dać. Dzisiaj. I pewnie nawet to robisz. Wiesz jak?
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Królewskie dary Mędrców ze Wschodu

Nie wiemy, ilu mędrców przybyło oddać hołd nowo narodzonemu Jezusowi. Ale wiemy, że ofiarowali mu trzy dary (stąd tradycyjnie uważa się, że było ich trzech). Były to złoto, kadzidło i mirra (por. Mt 2,11).

Każdy z tych podarków był drogocenny i stanowił iście królewski dar. Tak z perspektywy obdarowującego, jak i obdarowanego.

Złoto, kadzidło i mirra

Jednocześnie jednak każdy z tych darów ma znaczenie symboliczne. Wskazuje na to już najwcześniejsza tradycja egzegetyczna Pisma Świętego, sięgająca pokolenia Ojców Kościoła, czyli pisarzy wczesnochrześcijańskich.

I tak złoto oznacza wprost królewską godność Jezusa i przysługującą Mu władzę. Kadzidło, kojarzące się z kultem, symbolizuje Jego boską naturę i należną Mu w związku z tym cześć. Mirra natomiast, będąca pachnidłem i kosmetykiem, oznacza Jego człowieczeństwo – kruche i wymagające troski.

Hojność symbolizowana przez złoto przysługuje królowi. Spalanie kadzidła towarzyszy kultowi sprawowanemu przed Bogiem i wyobraża wznoszoną ku Niemu modlitwę. Mirra zaś, której używano także przygotowując zmarłych do pochówku, każe nam wybiec myślą ku męce, cierpieniu i pogrzebowi Zbawiciela.

Cudowna wymiana

Teksty liturgiczne i teologiczne związane z Bożym Narodzeniem wielokrotnie mówią o tym, że Syn Boży, stając się człowiekiem, nie tylko podniósł naturę ludzką z upadku spowodowanego grzechem, ale także nierozdzielnie złączył ją ze swoją naturą boską.

W teologii używa się często określenia mirabile commercium (łac. „cudowna wymiana”). W trzeciej prefacji o Narodzeniu Pańskim słyszymy: „W Nim [Chrystusie] zajaśniała tajemnicza wymiana, która nam przyniosła zbawienie. Gdy Nieskończony przyjął granice ludzkiej natury, śmiertelny człowiek stał się królem nad wiekami, i mieszkańców ziemi uczynił dziedzicami nieba”.

Czytaj także:

Ofiaruj dary Jezusowi

Chrystus jednocząc się z nami, uczynił nas uczestnikami swojej boskiej natury i współdziedzicami Jego królewskiej godności. A zatem każde z nas zdolne jest ofiarowywać przynajmniej równie królewskie dary, jak te otrzymane przez Niego od mędrców.

Złoto to hojność. Niekoniecznie niebotyczna i liczona w twardej walucie. To hojność drobnych czynów, czy wręcz gestów miłości i miłosierdzia. Poświęconej uwagi, czasu, życzliwości, troski.

Kadzidło to modlitwa. Chwila czasu zarezerwowana w ciągu dnia dla Boga. Odmówiona dziesiątka różańca, przeczytany fragment Biblii, zajście do kościoła na krótką adorację. Kilka minut spontanicznego uwielbienia, zaśpiewany w zaciszu domu psalm.

Mirra to gorycz, która ma wielką cenę. Symbol cierpienia. Jakieś drobne wyrzeczenie każdego dnia. Nieco ascezy, drobiazg, którego sobie odmawiam, aby i w ten sposób skrycie wyznać Bogu miłość: "Robię to ze względu na Ciebie, dla Ciebie".

Codziennie jesteś w stanie ofiarować Jezusowi te trzy królewskie dary. I pewnie nawet to robisz. Przecież codziennie staramy się modlić, zrobić coś dobrego, czegoś sobie odmawiamy. Warto robić to świadomie – przeżywać właśnie jako ofiarę – dar, który jednoczy mnie z Tym, który sam stał się Darem dla mnie.