separateurCreated with Sketch.

Czujesz, że twoje życie to nuda? Przyjrzyj się swoim emocjom

ZNUDZENIE
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

I pamiętaj: nie musisz sam radzić sobie z tym, co jest dla ciebie trudne i czego się obawiasz.

Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.


Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Powodu odczuwanego znudzenia najczęściej szukamy gdzieś na zewnątrz. Możemy być przekonani, że czujemy nudę w związku z monotonią codziennego życia, narzekamy na pracę, znajomych czy brak ciekawych aktywności. Możemy nieustannie podejmować różne, interesujące nas inicjatywy. A jednak może się okazać, że nie dostarczają nam one oczekiwanej satysfakcji i nie pozwalają nam przełamać życiowego marazmu. W takim przypadku można skierować uwagę na własne wnętrze, próbując odnaleźć w sobie źródło inspiracji.

 

Znudzenie

Znudzenie jest stanem, który nie zawsze jest reakcją na to, co dzieje się w zewnętrznym świecie. Może być odczuwane wtedy, gdy inne emocje z jakiegoś powodu nie mogą być przez nas świadomie przeżywane. Możemy się ich obawiać lub wstydzić, a wobec tego wolimy im zaprzeczyć. Tłumienie uczuć odbywa się na nieświadomym poziomie naszej psychiki. A więc nie zdajemy sobie sprawy z tego, że blokujemy w sobie dostęp do danych przeżyć. Dlaczego możemy być wówczas znudzeni?

Nasze życie emocjonalne działa na zasadzie „wszystko albo nic”. Tłumiąc pewne uczucia, najczęściej te, które są dla nas nieprzyjemne, nie mamy kontaktu również z tymi, które są przez nas pożądane. Trudno nam wtedy odczuwać takie stany jak ekscytacja, ciekawość czy satysfakcja. Nic więc dziwnego w tym, że w takiej sytuacji nasze życie możemy odbierać jako nudne i pozbawione wyrazu. Traci ono swój koloryt, a wszystko co nas otacza, staje się mdłe i jednolite.

Nie zdając sobie sprawy z tego, co dzieje się w naszym wnętrzu, możemy poszukiwać jakiegoś „zewnętrznego” rozwiązania dla pokonania swojego znudzenia. Po czasie możemy przekonać się jednak, że kolejna teoretycznie frapująca aktywność w praktyce okazuje się mało spełniającym nas zajęciem. Co wtedy? Być może jest to dobry moment, aby poświęcić uwagę swojemu emocjonalnemu życiu. Od czego zacząć?

 

Przyjrzyj się emocjonalnemu życiu

Niemożność zniesienia w sobie różnych uczuć jest wynikiem naszych życiowych doświadczeń. Możemy je odnaleźć w historii swojego życia, próbując je zrozumieć. W ten sposób możemy dotrzeć do swoich pozornie niepamiętanych uczuć i otrzymać możliwość przeżycia tego, co w danym momencie życia nie mogło zostać przyjęte i pomyślane, gdyż przekraczało nasze psychiczne możliwości. Nadając nowe, odmienne znaczenie temu, co dawno zapomniane, możemy ponownie nawiązać kontakt z różnymi naszymi emocjami.

Pomyśl o tym, jakie emocje są dla ciebie trudne do zaakceptowania. Być może nie lubisz się złościć lub nie chcesz się bać. A może nie znosisz czuć w sobie smutku czy tęsknoty? W akceptacji niektórych uczuć pomaga fakt, że dotyczą one każdego z nas i są naturalną reakcją na dane sytuacje w zewnętrznym i wewnętrznym świecie. Każda emocja jest moralnie neutralna, a zatem nie musisz oceniać się za własne uczucia. Ocenie moralnej mogą podlegać wyłącznie zachowania.

Niekiedy nie chcemy mieć kontaktu ze swoimi emocjami, ponieważ łączyłoby się to z odczuwaniem obecnego w nas wewnętrznego bólu. Możesz uświadomić sobie wówczas, że ucieczka od bolesnych uczuć ma jednak swoją bardzo wysoką cenę, gdyż oddalasz się również od przyjemnych przeżyć. Nie musisz sam radzić sobie z tym, co jest dla ciebie trudne i czego się obawiasz.

Otwarcie tego, co pozostaje zamknięte, może okazać się znośne, gdy odważysz się tym z kimś podzielić. Tymczasem odzyskując dostęp do swoich emocji, budzisz w sobie wewnętrzne życie, a poczucie znudzenia traci swoją aktualność.


MRS DOUBTFIRE
Czytaj także:
Masz chandrę? Zobacz koniecznie tych 5 filmów!


MARCIN ZIELIŃSKI
Czytaj także:
Co ma zrobić człowiek, który nie dostrzega Bożej obecności? Marcin Zieliński mówi w wywiadzie dla Aletei

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.