separateurCreated with Sketch.

Przyjaciółka nie mogła dotrzeć na jej ślub. Kogo wybrała więc na druhny?

WEDDING
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Cerith Gardiner - 22.01.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Kto wie, może ta historia przerodzi się w nowy ślubny trend?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

COVID-19 pokrzyżował plany wielu narzeczonym przygotowującym się do wielkiego dnia. W obliczu ślubnych obostrzeń niektórzy przekładali termin uroczystości, inni dokonywali istotnych zmian. Tak stało się w przypadku brytyjskiej pary – Meghan Kennedy i Thomasa Cahoona – która wprowadziła chyba najbardziej uroczą modyfikację.

Meghan marzyła, by była przy niej najbliższa przyjaciółka. Niestety, w okolicznościach pandemii stało się to niemożliwe. Panna młoda wymyśliła więc piękną alternatywę: poprosiła, by jej druhnami zostały dwie babcie, 80-letnia Gillian Holloway i 90-letnia Mary Kennedy.

 

Październikowy ślub był pierwszą imprezą obu babć od czasu marcowego lockdownu. Panna młoda chciała więc, żeby dzień był dla seniorek podwójnie wyjątkowy.

Na początku panie uznały pomysł za absurdalny. Uznały, że są za stare, by być druhnami – w rozmowie z Radio 1 Newsbeat tłumaczyła Kennedy.

I choć seniorki nie zdecydowały się na uszycie takich samych sukienek, obie miały w rękach bukiety i prowadziły pannę młodą do ołtarza. Zdjęcia z uroczystości zyskały wielu fanów w mediach społecznościowych, co wprowadziło obie babcie w zakłopotanie.

Być może taki pomysł stanie się najnowszym trendem weselnym 2021? Zwłaszcza jeśli nasi seniorzy będą chronieni przed koronawirusem. To z pewnością przepiękny gest, który uhonoruje najstarszych członków rodziny!



Czytaj także:
Jak wybrać dobrych świadków do ślubu? Cztery sprawy, które warto przemyśleć



Czytaj także:
Jak być na weselu gościem doskonałym

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!