separateurCreated with Sketch.

Jak wyjść z ogarniającego pesymizmu i spróbować odszukać nadzieję

PESYMIZM
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Ilona Przeciszewska - publikacja 25.02.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative

Pandemiczna sytuacja może wymuszać na nas dokonanie życiowej rewizji. Coś, co nadawało sens naszemu życiu, mogło bezpowrotnie zniknąć.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.


Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Obecna kryzysowa rzeczywistość jest niemałym wyzwaniem dla psychiki każdego z nas. Mniej lub bardziej świadomie żyjemy w poczuciu zagrożenia naszego zdrowia i życia, wciąż mierzymy się z koniecznością społecznej izolacji, a nasze obawy mogą nasilać się pod wpływem wrogich nastrojów w społeczeństwie czy groźby gospodarczego kryzysu.

Od dłuższego czasu jesteśmy bombardowani wiadomościami o kolejnych falach zachorowań i rosnącej liczbie zgonów. Co więcej, nie możemy przewidzieć czasu, w którym pandemia ostatecznie się zakończy i czy w ogóle będzie to możliwe. Pewną otuchę w tym względzie mogłaby dać możliwość szczepień, a jednak wielu z nas nie wierzy i nie ufa zapewnieniom ekspertów o ich skuteczności i bezpieczeństwie.

Być może stan rozpaczy i rezygnacji będący skutkiem zaistniałej i przedłużającej się w nieskończoność sytuacji epidemiologicznej nie pozwala nam na jakąkolwiek ufność. Możemy kojarzyć ją raczej z naiwnością. Jak zatem wyjść z ogarniającego nas pesymizmu i spróbować odszukać nadzieję w swoim wnętrzu?

 

Rozpoznaj i zrozum

Być może potrzebujesz zacząć od tego, aby rozpoznać i zrozumieć towarzyszące ci uczucia. Możesz odczuwać w sobie wiele nieprzyjemnych emocji takich jak: złość, smutek, poczucie winy, nierzadko wstyd i spory ładunek lęku. Ich źródłem może okazać się przeżywanie skumulowanej straty w wielu obszarach i poziomach twojego życia. Mogłeś stracić to, co z trudem osiągałeś przez lata, coś, co dawało ci spełnienie i satysfakcję, uznanie czy możliwość zarobku. Możesz przyjrzeć się również ważnym dla ciebie relacjom.

W czasie epidemii każdy z nas w jakimś stopniu był zmuszony do izolacji, a z tego względu nasze społeczne więzi mogły znacząco się rozluźnić. Być może starałeś się je odbudować, ale ponowne nasilenie kryzysu uniemożliwiło realizację twoich planów. Co więcej, mogłeś doświadczyć znaczącej utraty swojego zdrowia lub innych osób z twojego otoczenia. Być może przeżyłeś również śmierć bliskiej ci osoby. Rezygnacja w naszym sercu może być spowodowana tym, że różne podjęte przez nas wysiłki ku poprawie zaistniałej życiowej sytuacji nie przyniosły oczekiwanych skutków.

 

Wszechogarniający lęk

Przeżywanie kolejnych strat może budzić w nas bardzo silny lęk, który możemy opisać jako wszechogarniający i zalewający. Prawdopodobnie możemy powiązać to z odtworzeniem w naszej psychice lęku przeżywanego w trakcie jakiejś dotkliwej straty we wczesnym okresie życia. Być może był to jakiś rodzaj opuszczenia, emocjonalnego czy fizycznego, przez najbliższych opiekunów. Dla małego, całkowicie zależnego dziecka zerwana więź wywołuje trudne do opisania przerażenie. W dorosłości może być ono nadal przeżywane w codzienności, a różnego rodzaju pojawiające się utraty w życiu mogą znacząco je nasilać.

Możesz zwrócić uwagę na to, że brak kontaktu z innymi ludźmi skutkuje mniejszym potencjałem do twórczego myślenia i działania. Dotychczas być może nie docenialiśmy tego, jak wiele inspiracji czerpiemy w wyniku interakcji z drugą osobą. Tymczasem izolacja może wypalać nasze twórcze możliwości. Tak więc możesz zadbać o jakiś sposób nawiązania relacji z innymi w takich warunkach, które są obecnie dostępne i możliwe.

Pandemiczna sytuacja może niejako wymuszać na nas dokonanie życiowej rewizji. Coś, co nadawało sens naszemu życiu, mogło bezpowrotnie zniknąć.

Potrzebujesz zatem ustanowić nowy cel, oparty być może na innych wartościach, które mogły zostać podważone. Kryzys może okazać się wówczas szansą na kreatywną zmianę.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!