Misjonarki i misjonarze z Polski dają piękne świadectwo naszemu Kościołowi i Ojczyźnie. Wiele osób w Afryce czy Azji nie wiedziałoby nawet, że taki kraj jak nasz istnieje, gdyby nie misjonarze. A tak, znają św. Jana Pawła II, św. Faustynę Kowalską i swojego misjonarza lub misjonarkę z Polski – mówi w wywiadzie dla KAI bp Jerzy Mazur SVD, przewodniczący Komisji KEP ds. Misji przed Niedzielą „Ad Gentes”, czyli Dniem Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Łukasz Kasper (KAI): Hasło tegorocznego Dnia Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami, który przypadnie w najbliższą niedzielę, to swoisty apel: „Żyjmy Eucharystią”. Jak należy je rozumieć?
Bp Jerzy Mazur SVD: Nawiązując do programu duszpasterskiego Kościoła w Polsce, chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że Eucharystia, która daje życie, w istotny sposób kształtuje naszą postawę duchową i religijną. Jest szkołą nie tylko miłości do Boga, ale i do bliźnich. Ma swój potężny wymiar misyjny: jest posłaniem z Ewangelią do świata. A zatem jako uczniowie-misjonarze żyjmy Eucharystią, to znaczy dzielmy się Jej mocą ze wszystkimi, bliskimi i dalekimi. Niech Ona rozpala w nas zapał misyjny. Wspaniałe świadectwo o Eucharystii dała lekarka, misjonarka świecka Sługa Boża dr Wanda Błeńska, która pracowała w Ugandzie wśród trędowatych przez ponad 40 lat. Ona dokonała na misjach wielkich rzeczy, w każdym człowieku widziała nie tylko chorego wymagającego leczenia, ale i człowieka potrzebującego czułości, szacunku, przyjaźni i dania mu poczucia godności. Mówiła: „Gdybym nie przyjmowała codzienne Eucharystii, nie miałabym sił pracować”.
Jak wspierać misjonarzy w Wielkim Poście?
Wielki Post jest okazją modlitwy, postu i jałmużny. O co w przypadku misjonarzy powinniśmy się modlić?
Papież Franciszek przypomniał nam, że sercem misji Kościoła jest modlitwa. Wydaje mi się, że trzeba nade wszystko modlić się o to, aby Pan Bóg chronił i strzegł misjonarzy. Stawiają oni bowiem czoła wielu niebezpieczeństwom, zagrożeniom zdrowia, a nawet życia. Żyją w trudnych warunkach, ich posługa wymaga wielkiej odporności psychicznej, siły woli i ducha. Trzeba się modlić, aby nie wątpili w sens swej posługi, by byli cierpliwi, ofiarni i dyspozycyjni wobec Ducha Świętego, który nimi się posługuje. Trzeba się modlić o łaskę dla nich, opiekę Bożą i światło. Trzeba się modlić, by ich misja przynosiła obfite owoce nawrócenia, umocnienia na drodze wiary nadziei i miłości tych, którym głoszą Ewangelię. Trzeba się modlić, aby Duch Święty wzbudził nową wiosnę misyjną dla wszystkich ochrzczonych i posłanych przez Kościół Chrystusowy. Pragnę dać także odpowiedź słowami Sióstr Służebnic Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji, które trwają dzień i noc na modlitwie, wypraszając potrzebne łaski dla misjonarzy oraz łaskę nawrócenia i wiary dla nieznających Chrystusa. One czują się wezwane do niesienia duchowej pomocy innym przez modlitwę. Same mówią: „Jesteśmy zamknięte, aby misjonarze dotarli wszędzie, gdzie pójdą; jesteśmy za kratami, aby pomagający bliźnim pokonali przeszkody, milczymy, aby było słychać tych, którzy głoszą Słowo Boże”.
Drugim wymiarem solidarności jest wsparcie materialne. Na jakie projekty zostaną przeznaczone pieniądze zbierane w kościołach w II niedzielę Wielkiego Postu?
Ofiary zbierane do puszek tworzą fundusz pomocy dla polskich misjonarek i misjonarzy. Dysponuje nim Dzieło Pomocy „Ad Gentes”. Środki idą na realizację projektów ewangelizacyjnych, edukacyjnych, medycznych i charytatywnych, zgłaszanych w danym roku przez misjonarzy z Polski. W ubiegłym roku zebraliśmy ponad 1, 4 mln zł do puszek oraz od darczyńców, którzy zasilili konto Dzieła Pomocy. Oprócz projektów, środki te są przekazywane misjonarzom w formie zapomóg, np. w chorobie. Służą też realizacji większych projektów, m.in. budowy szkół, kaplic czy kościołów. W ostatnim roku Komisja Episkopatu Polski ds. Misji i Dzieło Pomocy „Ad Gentes” przekazały dodatkowe fundusze ponad 2, 5 mln zł misjonarzom do walki ze skutkami pandemii koronawirusa, a szczególnie na walkę z głodem.
Nie bez znaczenia jest też chyba wolontariat misyjny, czyli osobiste włączenie się osób świeckich we wsparcie misjonarzy? Jak można je realizować?
Bardzo liczymy na zaangażowanie misjonarzy i wolontariuszy świeckich. Cieszy to, że kilka zgromadzeń misyjnych oraz diecezji utworzyło wolontariat i przygotowuje ludzi młodych do wyjazdu na placówki misyjne. Taki wyjazd, najczęściej w wakacje, trwa miesiąc lub dwa. Młodzi mają szansę zasmakować innej rzeczywistości, i to przekłada się na ich pracę dla misji w Polsce. W diecezji ełckiej również mamy wolontariat misyjny. Podziwiam entuzjazm młodych, ich pragnienie służenia innym, gotowość do pracy dla dobra misji.
Mamy też nadzieję, że z wolontariuszy misyjnych narodzą się powołania misyjne, tak świeckie jak i zakonne, kapłańskie. Pragnę tutaj zaapelować do rodziców, by byli ewangelizatorami i umacniali zapał misyjny w rodzinach wśród swoich dzieci. Pamiętając, że rodzina jest podstawową wspólnotą wiary, ewangelizowaną i ewangelizującą. Jest ona podmiotem ewangelizacji i wspierania misjonarzy. To rodzice winni ukazywać piękno zaangażowania misyjnego swoim dzieciom, modlić się razem o powołania misyjne, by nie zabrakło serc oddanych ewangelizacji.
Ilu jest polskich misjonarzy na świecie?
Jak wyglądają misje w statystykach?
Obecnie w 99 krajach misyjnych posługuje 1883 misjonarzy z Polski. Są wśród nich kapłani diecezjalni i zakonni, siostry i bracia ze zgromadzeń zakonnych oraz świeccy. Niestety, z roku na rok spada liczba polskich misjonarzy. Powodem są takie czynniki jak śmierć, choroby i podeszły wiek niektórych misjonarzy, a ostatnio trudności związane z wyjazdem spowodowane pandemią.
Najwięcej polskich misjonarzy pracuje w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach – 756 osób. Krajami, w których jest najwięcej polskich misjonarzy, są: Brazylia – 236, Boliwia – 120, Argentyna – 116, Peru – 57 i Paragwaj – 39. W Ameryce Łacińskiej i na Karaibach mamy 165 księży diecezjalnych, 395 zakonników, 177 siostry zakonne i 19 osób świeckich.
W Afryce i na Madagaskarze – 726 osób. Kraje, w których już od wielu lat znajduje się najwięcej polskich misjonarzy, to: Kamerun – 113, Zambia – 66, Tanzania – 56, Madagaskar – 47, Republika Południowej Afryki – 37, Republika Centralnej Afryki – 39 i Rwanda – 29. W Afryce i na Madagaskarze pracuje 77 księży diecezjalnych, 288 zakonników, 347 sióstr zakonnych i 14 osób świeckich.
W Azji jest 323 polskich misjonarzy. Już od wielu lat najwięcej polskich misjonarzy pracuje w Kazachstanie – 115, na Filipinach – 29, w Japonii – 28, Uzbekistanie 13 osób i w Tajwanie – 15. W Azji przebywa 46 księży diecezjalnych, 142 zakonników, 131 sióstr zakonnych i 4 osób świeckich.
W Oceanii pracuje 62 misjonarzy. Wszystkie osoby pracują w Papui-Nowej Gwinei. W Oceanii przebywa 11 księży diecezjalnych, 43 zakonników, 7 sióstr zakonnych i 1 osoba świecka.
W Ameryce Północnej mamy 16 misjonarzy. Większość osób pracuje w Kanadzie – 10, na Alasce – 4 i 2 na Bermudach. W Ameryce Północnej przebywa 4 księży diecezjalnych, 11 zakonników i 1 osoba świecka.
Łukasz Kasper / Warszawa
Czytaj także:
Polski misjonarz dał schronienie 2,5 tys. uciekinierów. „Sam się boję”
Czytaj także:
Z dyskoteki do zakonu. Polski misjonarz o swojej krętej drodze do Boga
Czytaj także:
Miska ryżu, hamak i głoszenie Chrystusa – młodzi misjonarze w Indonezji