Kongres Deputowanych, niższa izba parlamentu Hiszpanii, zatwierdził w czwartkowym głosowaniu poprawki Senatu z 10 marca do ustawy legalizującej eutanazję w tym kraju.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Przeciwni zatwierdzeniu prawa do eutanazji byli jedynie deputowani dwóch największych ugrupowań opozycji parlamentarnej: centroprawicowej Partii Ludowej oraz konserwatywnego Vox.
Hiszpania legalizuje eutanazję
Podczas poprzedzającej głosowanie debaty twierdzili oni, że bazujący na koalicji socjalistów i lewicowego Unidas Podemos rząd Pedra Sancheza forsował eutanazję, ponieważ sam nigdy nie potrafił zapewnić należytej opieki paliatywnej osobom cierpiącym. Zwolennicy tzw. śmierci wspomaganej argumentowali tymczasem, że eutanazja „jest potrzebna jako możliwość godnej śmierci”.
Według ustawy legalizującej w Hiszpanii eutanazję, osoba wnioskująca o tzw. śmierć wspomaganą będzie musiała odbyć szereg konsultacji medycznych. Ma to na celu potwierdzenie, że jest osobą cierpiącą na poważną chorobę, chroniczną, a zarazem nieuleczalną.
Wprowadzenie nowego prawa skomentował w mediach społecznościowych sam premier Hiszpanii. Na swoim koncie na Twitterze napisał:
Dzisiaj staliśmy się krajem, który jest bardziej ludzki, bardziej sprawiedliwy i bardziej wolny. Prawo do eutanazji, bardzo wyczekiwane przez społeczeństwo, wreszcie staje się rzeczywistością. Dziękujemy wszystkim, którzy niestrudzenie walczyli, aby w Hiszpanii uznano prawo do godnej śmierci – napisał Pedro Sanchez.
Hoy somos un país más humano, más justo y más libre. La ley de eutanasia, ampliamente demandada por la sociedad, se convierte por fin en una realidad. Gracias a todas las personas que han peleado incansablemente para que el derecho a morir dignamente fuera reconocido en España. pic.twitter.com/Ge4CZWuvIe
— Pedro Sánchez (@sanchezcastejon) March 18, 2021
40 dni od wniosku do eutanazji
W dokumencie przewidziano, że konieczne będzie m.in. dwukrotne wnioskowanie o dopuszczenie do zabiegu eutanazji, aby wykluczyć ewentualną pomyłkę lub zmuszanie kogoś do poddania się tzw. śmierci wspomaganej.
Zgodnie z nową ustawą od złożenia wniosku do przeprowadzenia eutanazji nie powinno minąć więcej niż 40 dni. Nowe prawo ma wejść w życie od czerwca.
Czytaj także:
Chciał poddać się eutanazji, a został… magistrem psychologii. Januszowi Świtajowi pomogła Anna Dymna
Czytaj także:
31-letnia piosenkarka poddała się eutanazji. Wcześniej apelowała do naukowców