separateurCreated with Sketch.

Co w szafie powinien mieć współczesny gentleman?

GENTLEMAN
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Michał Krajski - 09.06.21
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Z jednej strony mówi się, że nie ubranie zdobi człowieka. Ale z drugiej – chińskie powiedzenie głosi, że „strona zewnętrzna człowieka jest stroną tytułową jego wnętrza”.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Pierwsze wrażenie, które wywieramy na innych, powstaje właśnie w oparciu o nasz wygląd. Warto więc, byśmy dbali o codzienne ubranie w czasach, kiedy dominuje kult wygody – sprzyjający wkładaniu znoszonych spodni, luźnych bluz i zniszczonych adidasów.

Pierwszą rzeczą, na jaką trzeba zwrócić uwagę w odniesieniu do ubrań mężczyzny, jest dbanie o to, żeby były to ubrania niezniszczone, bez większych przetarć, odbarwień itp. Wbrew pozorom nie jest to dla wszystkich oczywiste. Co więcej, dzisiaj wymaga to naprawdę czujności! Gdy odzież produkuje się maszynowo, z kiepskich materiałów, niszczy się błyskawicznie. Drugą rzeczą jest pilnowanie, aby noszone ubrania były czyste. Wymaga to pielęgnowania ich zgodnie z oznaczeniami producenta. Warto tu wspomnieć, że także marynarki i garnitury wymagają korzystania z pralni.

W dzisiejszych czasach t-shirty już po pierwszym praniu potrafią wyglądać tak, jakbyśmy używali ich od miesięcy. Tym bardziej należy więc pamiętać, że szlachetność oznacza zawsze najwyższą jakość – czy to w postępowaniu, czy to w myśleniu, czy to w ubraniu. Powie ktoś: nie każdego na to stać. Nikt nie powiedział jednak, że ubrań w szafie gentelmana musi być dużo. Może zamiast wielu par spodni lepiej posiadać dwie, trzy pary, które będą droższe, ale też lepsze? Może warto zainwestować w lepsze buty, zamiast zmieniać je co sezon? Wysokiej jakości nie należy mylić z ubraniami markowymi, bo to nie jest to samo. Najlepsze są oczywiście ubrania szyte na miarę, choć to potrafi być już bardzo wysoki koszt. Zdarza się jednak, zwłaszcza w mniejszych miastach, że garnitur od krawca wychodzi podobnie, a nawet taniej niż garnitur ze sklepu.

Jeśli mamy ograniczony budżet, zainwestujmy w klasykę. Podstawą są skórzane półbuty, najlepiej czarne, bo pasują do wszystkiego. Brązowe buty nie będą pasować do czarnych spodni, ciemniejszych ubrań itp. Jeśli chodzi o strój do pracy, wiele zależy oczywiście od tego, jakie stanowisko piastujemy, czy obowiązuje w nim jakiś dress code i jak ubierają się inni. Savoir-vivre mówi bowiem o zjawisku underdressed i overdressed, czyli „niedoubraniu” i „nadubraniu”. Z pierwszym mamy do czynienia wtedy, kiedy na eleganckie przyjęcie przyjdziemy w dżinsach, a z drugim, gdy na luźne spotkanie nałożymy ciemny garnitur. Pokazuje to, że powinniśmy w jakiś sposób dostosowywać się także do innych.

Przy założeniu, że w naszym miejscu pracy nie obowiązuje dress code, nikt nie chodzi w garniturze, warto pomyśleć o tzw. stroju sportowym koordynowanym. Wbrew nazwie nie jest to strój przeznaczony do uprawiania sportu. Strój ten można określić jako nieoficjalny. Składa się z jednokolorowych spodni (najwyżej z delikatną fakturą), koszuli i marynarki (która może być w „kurzą stopkę”, jodełkę itp., a także która może być wykonana z takiego materiału, jaki niestosowany jest w przypadku ubrań na przyjęcie, czyli np. sztruks). Zamiast koszuli możemy nałożyć t-shirt i pulower. Pamiętajmy przy tym, że tylko jeden element stroju powinien być we wzory. Jeśli jest to marynarka, koszula i spodnie powinny być gładkie.

W stroju tym można uczestniczyć we wszystkich wydarzeniach, które nie są uroczyste ani w jakiś sposób oficjalne i mają miejsce przed godz. 18.00, a zatem – można spacerować po mieście, pracować w biurze, szkole itp., podróżować, uczestniczyć w szkoleniach, sesjach naukowych, konferencjach, prowadzić wykłady, składać wizyty, odwiedzać kawiarnie i restauracje itp.

Jak już wspomniałem, najlepsze ubranie to takie, które jest robione na miarę. Jeśli jednak nie możemy sobie na nie pozwolić, dbajmy o to, by było jak najbardziej do nas dopasowane. W przypadku koszul zwracajmy uwagę na kołnierzyki, których wzorów jest wiele. Dobierajmy taki, który pasuje najbardziej do naszej figury. W tym powinni nam pomóc sprzedawcy. Marynarki dwurzędowe pasują np. osobom wysokim, a z kolei ubrania w poziome paski – szczupłym.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.