Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Papież nawiązał do fragmentu Ewangelii czytanego w 14 niedzielę zwykłą (Mk 6,1-6), mówiącego o lekceważeniu Jezusa przez mieszkańców jego rodzinnego miasta – Nazaretu. Zauważył, że znają oni Jezusa, ale Go nie uznają, posiadają wiedzę powierzchowną, która nie uznaje wyjątkowości Jego osoby. Dodał, że taka postawa grozi nam wszystkim: wydaje się nam, że wiemy bardzo wiele o danej osobie, że przyklejamy jej etykietkę i zamykamy ją w naszych uprzedzeniach.
Franciszek przestrzegł, że jeśli zwycięży w nas wygoda przyzwyczajenia i dyktatura uprzedzeń, to może się to odbić także na naszej relacji z Bogiem. „Ale bez otwartości na nowość i niespodzianki Boga, bez zadziwienia, wiara staje się nudną litanią, która powoli wygasa” – zauważył ojciec święty.
Papież podkreślił, że brak uznania i wiary w Jezusa wśród mieszkańców Nazaretu wynika z odrzucenia przez nich skandalu wcielenia Boga, Jego konkretności, Jego „codzienności”. „Tymczasem Bóg przyjął ciało: pokorny, czuły, ukryty, staje się nam bliski, przebywając w normalności naszego codziennego życia. I tak jak rodakom Jezusa grozi nam, że kiedy przechodzi obok nas, nie rozpoznajemy Go, albo raczej jesteśmy Nim zgorszeni” – stwierdził Franciszek.
„Prośmy teraz w modlitwie Matkę Bożą, która przyjmowała tajemnicę Boga w codziennym życiu Nazaretu, abyśmy mieli oczy i serca wolne od uprzedzeń i otwarte na zadziwienie, na niespodzianki Boga, na Jego pokorną i ukrytą obecność w codziennym życiu” – powiedział ojciec święty przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i przed udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
st (KAI) / Watykan