separateurCreated with Sketch.

Zadaj to pytanie ukochanej osobie, gdy wróci do domu

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Opowiadajcie sobie o swoim życiu. Módlcie się jedno za drugie. Zachęcajcie się do tego wzajemnie... I pytajcie!

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

– Jak tam, miałeś dobry dzień?
– Tak, a ty?
– Jakoś przeżyłam.
– A co u dzieci?
– Wszystko OK.

Wydaje się czasami, że małżeńskimi rozmowami rządzi zasada minimalnego wysiłku. Nie wynika to z braku zainteresowania, ale po prostu ze zmęczenia. Tymczasem wzbudzenie w sobie prawdziwego zainteresowania i wysiłek aktywnego słuchania jest pięknym dowodem miłości.

Postawienie pytania w formie otwartej sprawia, że druga osoba może się wypowiedzieć, otworzyć, opowiedzieć, co się wydarzyło, zamiast udzielić zamkniętej, często monosylabicznej odpowiedzi (sprowadzającej się zwykle do krótkiego „tak”).

Pytanie „jak ci minął dzień?” jest być może najpiękniejszym podarunkiem, jaki przynosi nam małżeństwo. Oczekiwanie na odpowiedź i pragnienie jej usłyszenia jest sposobem na to, by powiedzieć: „Twoje życie ma znaczenie, twoje życie ma sens”.

Przekonani są o tym John i Stasi Eldredge, amerykańscy terapeuci chrześcijańscy, autorzy wielu książek, w tym szczególnie popularnej Miłość i wojna. Jak znaleźć małżeństwo, o jakim marzymy?. Stasi opowiada:

Żywe zainteresowanie życiem naszego współmałżonka oznacza także wiedzę na temat tego, w którym momencie potrzebuje on(a) naszego wsparcia i modlitwy. John przyznaje, że jest całkowicie spokojny, wiedząc, że żona modli się za niego w momencie, gdy staje on przed jakimś szczególnym zadaniem lub odpowiedzialnością:

Modlitwa staje się wówczas tym, co scala małżonków:

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!