Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Obecna pielgrzymka papieża Franciszka ma nieco odmienny przebieg od innych, standardowych podróży apostolskich Ojca Świętego do różnych krajów. Jakie są jej główne założenia i z jakich okoliczności wynikają?
Stolica Węgier, 52 Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny, Bratysława, Koszyce, Preszów i Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej, patronki Słowacji w miejscowości Šaštin-Stráže – to przystanki rozpoczętej w niedzielę 12 września 34. pielgrzymki apostolskiej papieża Franciszka.
Program trzydniowej podróży, wydawałoby się dość zwyczajny, choć jednocześnie bogaty organizacyjnie, wywołuje również kontrowersje natury politycznej. Poniżej postaramy się wyjaśnić ten problem i główne przesłanie pielgrzymki.
1Pielgrzymka do Budapesztu, a nie na Węgry
Pierwszą kwestią, którą należy wyjaśnić jest określenie podróży hasłem „Budapeszt i Słowacja”. Znajdziemy ją w mediach Stolicy Apostolskiej. Dlaczego zatem nie „Węgry i Słowacja”? Przede wszystkim dlatego, że papież odwiedza w pierwszym z tych krajów tylko i wyłącznie Budapeszt. W niedzielę, 12 września spędził w stolicy Węgier tylko nieco ponad 6 godzin.
W tradycji pielgrzymek apostolskich papieży wizyty w jednym, konkretnym mieście przyjęły się najczęściej na terenie Włoch (np. w Asyżu lub Bolonii). Bywają wyjątkowe sytuacje, że wyjeżdżając poza Italię papieże przybywają również do wybranych miast w różnych krajach.
Franciszek zrobił tak do momentu odwiedzin stolicy Węgier już dwukrotnie. W 2014 r. odwiedził leżący we Francji Strasbourg i siedzibę Parlamentu Europejskiego, na którego forum wystąpił z orędziem. Trzy lata później przybył do Genewy w Szwajcarii na uroczystości związane z 70-leciem istnienia Światowej Rady Kościołów. W obydwu przypadkach wizyty te nie miały charakteru oficjalnej podróży Franciszka do Francji i Szwajcarii.
Tak też obecnie – Watykan nie określił wizyty w Budapeszcie mianem „pielgrzymki na Węgry”. Naddunajski kraj w ostatnich dekadach znajdował się już w programie wizyt papieskich. Jan Paweł II odwiedził Węgry dwa razy. Latem 1991 roku przybył tam tuż po VI Światowych Dniach Młodzieży w Częstochowie. Po raz drugi odwiedził Węgrów w 1996 roku. Benedykt XVI nie miał okazji być na Węgrzech podczas swojego 8-letniego pontyfikatu (choć przyjeżdżał do leżących w pobliżu Czech, Austrii i Chorwacji).
2Franciszek-Orban: linia rozbieżności
Destynacje geograficzne obecnej pielgrzymki Franciszka nie budziłyby większych kontrowersji, gdyby nie to, iż od dłuższego czasu istniały wątpliwości, czy papież spotka się w Budapeszcie z premierem Viktorem Orbanem. Znane powszechnie są różnice zdań pomiędzy Franciszkiem a szefem węgierskiego rządu dotyczące przyjmowania w Europie uchodźców.
Gdy w 2015 roku wybuchł na Starym Kontynencie kryzys uchodźczy i tysiące mieszkańców Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji próbowało przedostać się, najczęściej przez tzw. szlak bałkański do UE, papież wezwał do udzielenia im chrześcijańskiej i charytatywnej pomocy. Orban rozpoczął z kolei budowę systemu zasieków na granicy z Serbią i głosił ideę „obrony granic europejskich przed inwazją islamu”.
Franciszek w swoim nauczaniu i wystąpieniach publicznych, szczególnie w posłaniach na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy, wielokrotnie oceniał negatywnie politykę polegającą na wznoszeniu murów i barier, blokujących ludziom z terenów ogarniętych przemocą i nędzą możliwość życia w pokoju.
„(...) Musimy wszyscy starać się zburzyć mury, które nas oddzielają i budować mosty, które sprzyjają kulturze spotkania, świadomi istniejących między nami głębokich wzajemnych powiązań” – napisał papież w posłaniu na tegoroczny Dzień Migranta i Uchodźcy. Przesłanie Franciszka wielokrotnie odczytywano więc jako pośrednią krytykę stanowiska Budapesztu i innych stolic w kwestii uchodźców.
W marcu br. podczas powrotu z Iraku papież zapowiedział, że we wrześniu uda się tylko i wyłącznie do Budapesztu na Kongres Eucharystyczny i stamtąd bezpośrednio na Słowację. Niedługo przed wrześniową wizytą, w wypowiedzi radiowej Franciszek podkreślał, że nie wie, czy 12 września w Budapeszcie dojdzie do jego spotkania z premierem Węgier.
Orban w obszernej rozmowie z chorwackim tygodnikiem katolickim „Glas Koncila” w czerwcu br. stwierdził, że w związku z zapowiadaną wizytą papieża w Budapeszcie istotnie pojawiły się wątpliwości natury protokolarno-dyplomatycznej. Przyznał, że Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny nie jest wydarzeniem o zasięgu krajowym, lecz globalnym. I może to budzić pewne trudności w dookreśleniu charakteru pobytu Franciszka w stolicy kraju.
Polityk dodał, że te niejasności stały się powodem do „ataku na niego środowisk antykościelnych i antychrześcijańskich”. Przy okazji oznajmił: „Rzeczywiście, istnieje różnica w stanowiskach i podejściu Ojca Świętego i rządu Węgier w stosunku do migracji, która to różnica jest oczywista i dostrzegana na całym świecie. My jesteśmy zdecydowanie przeciwko migracji, a Kościół katolicki ma swoje stanowisko. Z tego można łatwo skonstruować opowieść, że Ojciec Święty i premier Węgier się «nie rozumieją», «nie zgadzają się», jak również – że «nie chcą się widzieć»”.
Paradoksem związanym z zamieszaniem wokół spotkania Franciszka i Orbana jest to, że program wizyty na Słowacji przewiduje z kolei oficjalne spotkanie z prezydentką tego kraju, Zuzaną Čaputovą. Głowa państwa słowackiego prezentuje znacznie bliższe papieżowi stanowisko w kwestii przyjmowania uchodźców niż premier Węgier. Dzieje się tak pomimo faktu, że bliżej jej do środowisk centrolewicowych niż konserwatywnych.
Orban często podkreśla, że jednym z głównych założeń politycznych jego rządów jest budowa „państwa chrześcijańskiego”, podczas gdy Čaputová jest zwolenniczką solidarnej pomocy uchodźcom na poziomie unijnym i narodowym.
Finalnie jednak w Budapeszcie 12 września doszło do rozmowy papieża Franciszka i premiera Orbana podczas zaaranżowanego spotkania w Muzeum Sztuk Pięknych. Miało ono jednak charakter prywatny, w którym uczestniczył również prezydent Janos Ader i wicepremier Zsolt Semjen. Premier umieścił na swoim profilu społecznościowym zdjęcie z tej prawie 40-minutowej rozmowy, wraz z komunikatem: „Poprosiłem papieża Franciszka, aby nie pozwolił zginąć chrześcijańskim Węgrom”.
3Kongres Eucharystyczny
Kolejny istotny punkt pielgrzymki w dniach 12-15 września jest 52 Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny. Franciszek kontynuuje ideę pogłębienia świadomości eucharystycznej wiernych, wysuniętą po raz pierwszy przez Leona XIII. To za jego pontyfikatu w 1881 roku doszło do 1 Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w Lille.
Pierwszym papieżem, który osobiście wziął udział w uroczystościach kongresowych był Pius X podczas Kongresu w Rzymie w 1905 roku. W historii XX-wiecznego papiestwa Kongresom Eucharystycznym przewodniczyli Paweł VI (Bombaj 1961, Bogota 1968) i wielokrotnie Jan Paweł II, w tym raz w Polsce, we Wrocławiu w 1997 roku. Franciszek przed wylotem z Rzymu podkreślał, że naddunajska pielgrzymka będzie naznaczona głównie modlitwą i adoracją Chrystusa ukrytego w Eucharystii.
4Prawosławie: wspólna wiara i Eucharystia
Bieżący Kongres ma również znaczący wymiar ekumeniczny. Jego gośćmi specjalnymi są dwaj znaczący hierarchowie prawosławni: Bartłomiej, patriarcha ekumeniczny Konstantynopola oraz metropolita Hilarion (Alfiejew) odpowiadający za dyplomację i kontakty zagraniczne Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Drugi z tych dostojników wygłosił na kilka dni przed wizytą Franciszka specjalny wykład dla uczestników Kongresu. Dotyczył on możliwości dialogu katolików i prawosławnych w kwestii rozumienia Eucharystii i wspólnej wiary obydwu Kościołów w realną obecność Ciała i Krwi Chrystusa w chlebie i winie konsekrowanym w czasie liturgii.
5Słowacja: prześladowania chrześcijan
Ważnym elementem rozpoczętej w niedzielę 12 września pielgrzymki jest spotkanie papieża z doświadczeniem Europy Środkowej. Druga połowa XX wieku to dla tego obszaru brzemienne w skutki prześladowania chrześcijaństwa w okresie rządów komunistycznych.
Na Słowacji miało ono dużo bardziej zakrojony charakter niż w Polsce. Wielu duchownych, zarówno rzymskokatolickich jak i greckokatolickich, padło ofiarami represji ze strony władz, a nawet poniosło śmierć.
Wśród nich warto wymienić takie postaci jak biskupi greckokatoliccy Paweł Petro Gojdič i Wasyl Hopko. Pierwszy z nich 10 lat spędził więziony przez reżim komunistyczny i zmarł w areszcie. Drugi był nękany przez władze przez blisko ćwierć wieku. Warto wspomnieć także rzymskokatolicką zakonnicę ze zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Krzyża Świętego, Zdenkę Schelingovą, też zmarłą podczas uwięzienia w latach 50. XX wieku. Wszystkich tych męczenników beatyfikował Jan Paweł II.
6Słowacja: wyzwania współczesności i wielokulturowość
W nowoczesnym świecie kraje takie jak Słowacja stają przed szeregiem wyzwań dotykających życie religijne. Z jednej strony z postępującą laicyzacją, zwłaszcza dotykającą młode pokolenie oraz spadkiem zaufania społecznego do instytucji Kościoła.
Jako katolicy obydwu obrządków określa się obecnie nieco ponad 65 proc. Słowaków. Niecałe 6 proc. to wyznawcy Kościołów wyrosłych z Reformacji (głównie luteranie), a 1 proc. – prawosławni. Stosunkowo dużą grupę stanowią niewierzący lub unikający afiliacji religijnych – to mniej więcej jedna czwarta obywateli.
Z drugiej strony, na Słowacji podobnie jak w innych krajach regionu mamy do czynienia z widocznymi próbami instrumentalnego wykorzystywania religii w walce politycznej oraz polaryzacją społeczeństwa. Istotna staje się również, podobnie jak na Węgrzech, kwestia podejścia do migrantów i uchodźców.
W niewielkich państwach – Słowacja liczy niewiele ponad 5,4 mln mieszkańców – często podejście do przybyszów z innej kultury wiąże się z lękiem przed utratą własnej tożsamości.
Słowacja zajmuje szczególne miejsce na wielokulturowej mapie Europy i pełni rolę łącznika pomiędzy kulturą Zachodu i Wschodu. Blisko 10 proc. obywateli stanowi mniejszość węgierska, zamieszkująca południową część kraju. Na Słowacji żyje również liczna społeczność Romów, a we wschodnich rejonach – ludność o korzeniach rusińskich i ukraińskich, będąca wiernymi Kościoła greckokatolickiego i prawosławnego.
Ta złożona demografia znajduje odzwierciedlenie w kształcie Kościoła katolickiego u naszych południowych sąsiadów. Tworzy go 8 diecezji obrządku łacińskiego i trzy diecezje obrządku bizantyjskiego.
7Słowaccy Romowie i historyczna wizyta papieża
Bardzo istotnym, o wymiarze wręcz historycznym, elementem programu pielgrzymki Franciszka będzie jego wizyta na romskim osiedlu Lunik IX w Koszycach. Przez wiele lat dzielnica ta miała opinię najgorszej i najniebezpieczniejszej w całym mieście, do której rzadko zapuszczał się ktokolwiek z zewnątrz.
Romowie długo żyli tam w zdewastowanych i zniszczonych blokach, często bez prądu i sieci ciepłowniczej oraz kanalizacyjnej. Szerzyła się tam przestępczość, alkoholizm i narkomania oraz brak perspektyw dla dzieci i młodego pokolenia.
Kierowcy linii autobusowej komunikacji miejskiej, która kursowała przez osiedle, otrzymywali nawet specjalne dodatki za pracę w niebezpiecznych warunkach, a sam autobus zatrzymywał się tylko na wybranych przystankach. Władze Koszyc i państwo słowackie podejmują działania na rzecz integracji dzielnicy i ludności romskiej, której przedstawiciele zasiadają dzisiaj we władzach samorządowych i parlamencie narodowym. Niemniej, słowaccy Romowie wciąż padają ofiarami wykluczenia społecznego i mają mniejsze szanse na awans edukacyjny oraz szanse na rynku pracy.
Wizyta Franciszka na Luniku IX będzie więc miała ogromne znaczenie dla słowackich Romów i ich sąsiadów pokazując, że znajdują się oni w samym sercu Kościoła i papieża. W takich miejscach jak Lunik szczególnie mocno zabrzmi wezwanie Ojca Świętego do budowania bardziej ludzkiego i chrześcijańskiego świata oraz zgody i szacunku pomiędzy różnymi grupami etnicznymi i narodami.