separateurCreated with Sketch.

Przejrzał i pierwszy raz zobaczył swoją żonę! Cud uznany do kanonizacji siostry Dulce

Milagre da canonização de Santa Dulce dos Pobres
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Przez 14 lat żył w ciemnościach ślepoty. Ale zdarzył się cud. Natychmiast zadzwonił do żony. Ta myślała, że mąż się upił i szybko wróciła do domu… Co powiedział, gdy pierwszy raz w życiu zobaczył swoją żonę?

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Świadectwo

Ksiądz Gabriel Vila Verde opublikował w mediach społecznościowych swoje zdjęcie u boku José Maurício Bragançy – mężczyzny, którego cudowne uzdrowienie zadecydowało o kanonizacji świętej Dulce od Ubogich. Duchowny tak opisał tę historię:

„Ten brat obok mnie to José Maurício Bragança, cudowny ozdrowieniec, który powiódł do chwały kanonizacji siostrę Dulce.

Maurício pochodzi z Bahii, ale przeniósł się do Recife (Brazylia). Uwielbia muzykę i jest zawodowym dyrygentem. Stracił wzrok na skutek nieodwracalnej jaskry. Lekarze stwierdzili, że już nigdy nie będzie widział. Pomimo ślepoty nadal wykonywał swoją pracę, aż poznał Marisę, z którą się ożenił.

Przez 14 lat żył w ciemnościach fizycznej ślepoty, jednak jego serce nigdy nie oślepło na sprawy Boże. Poznał siostrę Dulce, jeszcze gdy był nastolatkiem, i zawsze ją podziwiał. W 2014 roku miał bardzo silne zapalenie spojówek, przez co nie mógł spać przez cztery doby.

Jęcząc z bólu, po omacku złapał za stojącą przy łóżku figurkę siostry Dulce i położył ją na bolących oczach, prosząc jedynie swą niebiańską przyjaciółkę o ulżeniu w bólu”.

Wydarza się cud

Ksiądz Gabriel opowiada dalej:

„Maurício zasnął od razu po modlitwie. Po czterech godzinach obudził się i zorientował, że ból minął. Jakież było jego zdumienie, gdy przybliżywszy rękę do twarzy, zobaczył ją. Natychmiast zadzwonił do żony, która była w pracy i płacząc, opowiedział jej, że zaczął widzieć.

Marise myślała, że mąż się upił i szybko wróciła do domu. Gdy weszła, Maurício po raz pierwszy zobaczył swoją żonę: Czarnulko, jaka jesteś śliczna! – wykrzyknął”.

Cud do kanonizacji siostry Dulce od Ubogich

Ksiądz zakończył swoją historię, opowiadając, jak kanonizacja siostry Dulce była możliwa, dzięki udowodnieniu cudu, którego doświadczył Maurício:

„Potem jego sprawozdanie dotarło do komisji zajmującej się sprawą kanonizacji siostry Dulce, a po bardzo długim okresie całkowitego milczenia i naukowych badań, Watykan doszedł do wniosku, że Maurício został całkowicie uzdrowiony i stało się to za wstawiennictwem opiekunki ubogich.

Miałem okazję (i łaskę) poznać Maurício i jego żonę w Recife, we wspólnocie Porta Fidei i rozmawiałem z nimi przez długie godziny. Ta figurka, którą trzymam tu na zdjęciu, to ta od cudu. A dziś postanowiłem opublikować tę historię  z trzech powodów:

    Niech żyje Bóg niemożliwego! Niech żyje święta Dulce od Ubogich!

    Newsletter

    Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

    Wesprzyj Aleteię!

    Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

    • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
    • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
    • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
    • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
    • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
    • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

    Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

    Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!