separateurCreated with Sketch.

“Baliśmy się, że zamarzła na śmierć”. 5 nastolatków odnalazło noworodka porzuconego na syberyjskim mrozie

NEWBORN, WINTER, SLEEP
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Annalisa Teggi - 18.01.22
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Trzydniowa dziewczynka porzucona w kartonie po jajkach na syberyjskim mrozie ma się dobrze. Światło telefonów komórkowych pięciu nastolatków okazało się być opatrznościowym dla małego, zziębniętego zawiniątka.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Tego dnia temperatura w wiosce Sosnówka k. Nowosybirska na Syberii spadła do ok. – 20°C. Pięciu nastolatków, którzy w pierwszy dzień prawosławnego Bożego Narodzenia udali się na spacer, stało się narzędziem Opatrzności dla ocalenia trzydniowego porzuconego noworodka, któremu groziło zamarznięcie na śmierć.

Był 7 stycznia, w Rosji obchodzono prawosławne Boże Narodzenie. Podczas popołudniowego spaceru pięciu nastolatków dokonało nieoczekiwanego odkrycia. Natrafili oni na swej drodze na kartonowe pudło, w środku którego była malutka, wyziębiona dziewczynka. Rodzice chłopców, którzy jako pierwsi pomogli w akcji ratunkowej, tak opowiadali dziennikarzom o okolicznościach zdarzenia:

Było już ciemno, chłopcy użyli światła telefonów komórkowych, aby zobaczyć, co jest w pudełku. Była w nim mała dziewczynka zawinięta w szmaty i butelka. Mój syn, Renat, od razu ściągnął na miejsce mnie i żonę. Natychmiast zabraliśmy tego noworodka do szpitala. Obawialiśmy się, że nie przeżyje – relacjonował ojciec jednego z chłopców, Dimitrij Litwinow.

Gdy przybyliśmy do szpitala, lekarz natychmiast zajął się dziewczynką, rozgrzewając ją delikatnym masażem rąk i nóg. Cera noworodka zaróżowiła się. W tej chwili malutka odpoczywa na oddziale pediatrycznym, gdzie jest pod dobrą opieką – kontynuował mężczyzna.

Gdy okazało się, że mała czuje się dobrze, rozpłakaliśmy się. Personel szpitala również płakał – opowiadała Anna Litwinowa, żona Dimitrija. Małżeństwo Litwinowów, które prócz Renata ma jeszcze dwoje dzieci, wyraziło chęć adopcji dziewczynki. Na razie jednak miejscowe służby próbują odszukać krewnych noworodka, którym przysługuje pierwszeństwo w procedurze adopcyjnej. Miejscowa prokuratura wszczęła również postępowanie ws. usiłowania zabójstwa dziecka.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!