separateurCreated with Sketch.

Papież Franciszek: Czy odczuwasz radość z naśladowania Jezusa?

POPE-FRANCIS-World-Youth-Day-AFP
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Papież Franciszek wskazał, że uczeń akceptuje paradoks błogosławieństw. Godzi się, by narazić się na szwank, będąc świadomym, że to nie Bóg musi wejść w naszą logikę, lecz my w Jego.
Pomóż Aletei trwać!
Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Wesprzyj nas

Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!

Papież Franciszek odniósł się do dzisiejszej Ewangelii w swoim rozważaniu przed niedzielną modlitwą Anioł Pański. „Pierwsze słowo Jezusa brzmi: błogosławieni. To jest synonim bycia uczniem Jezusa. Pan, wyzwalając nas z niewoli egocentryzmu, rozluźnia nasze zamknięcia, roztapia naszą zatwardziałość i ujawnia nam prawdziwe szczęście, które często znajduje się tam, gdzie sobie tego nie wyobrażamy”.

Papież Franciszek: Uczeń Jezusa chętnie się dzieli

Ojciec Święty odniósł się do czytanych w dzisiejszym fragmencie błogosławieństw w wersji św. Łukasza (Łk 6,20-23). Podkreślił, że określają one tożsamość ucznia Jezusa.

Komentując pierwsze z nich: „Błogosławieni jesteście, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże” (w. 20) wskazał, iż Jezus mówi o swoich uczniach, „że są błogosławieni i że są ubodzy; że są błogosławieni, ponieważ są ubodzy”. Wyjaśnił, że chodzi tutaj o to, że „uczeń Jezusa nie znajduje swej radości w pieniądzach czy innych dobrach materialnych, lecz w darach, które otrzymuje każdego dnia od Boga: w życiu, w stworzeniu, w braciach i siostrach…”.

Na dodatek dobrami, które posiada, chętnie się dzieli. Franciszek zaznaczył, że ubóstwo odnosi się także do sensu życia: „uczeń Jezusa nie myśli, że go posiada, że już wszystko wie, ale wie, że musi się uczyć każdego dnia. Dlatego jest osobą pokorną, otwartą, wolną od uprzedzeń i rygoryzmu” – stwierdził Ojciec Święty.

Czy odczuwam radość z naśladowania Jezusa?

Franciszek wskazał, że uczeń akceptuje paradoks błogosławieństw i dlatego godzi się, by narazić się na szwank, będąc świadomym, że to nie Bóg musi wejść w naszą logikę, lecz my w Jego.

Na zakończenie rozważania papież zachęcił do postawienia sobie kilku pytań, w tym najważniejszego: „Czy pozwalam, aby paradoks błogosławieństw «zburzył mnie wewnętrznie», czy też pozostaję w zasięgu moich własnych wyobrażeń? A potem, niezależnie od mozołów i trudności, czy odczuwam radość z naśladowania Jezusa? To jest najważniejsza cecha ucznia: radość serca” – stwierdził Ojciec Święty.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.