separateurCreated with Sketch.

Pierwsze kobiety powołane na duchownych przez Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Nabożeństwo ordynacyjne dziewięciu diakonek posługujących w polskim Kościele Ewangelicko-Augsburskim odbyło się w sobotę (7.05) w kościele Świętej Trójcy w Warszawie.

Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.

Wesprzyj nasPrzekaż darowiznę za pomocą zaledwie 3 kliknięć

Uroczystość ta była pierwszą ordynacją kobiet po decyzji Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP z 16.10.2021 r. o zmianie Zasadniczego Prawa Wewnętrznego. Zmiana ta umożliwiła kobietom w tejże wspólnocie pełnienie posługi jako księża. Dyskusja o ordynacji kobiet toczy się w Kościele luterańskim od 70 lat.

W przemówieniu ordynacyjnym bp Jerzy Samiec, zwierzchnik polskich luteran, nawiązał do tekstu z Księgi Kaznodziei Salomona. „Wszystko ma swój czas i każda sprawa pod niebem ma swoją porę” – podkreślił. Przypomniał, że kobiety po ukończeniu studiów teologicznych i odbyciu praktyk nie miały dotąd możliwości służyć jako księża, gdyż Kościół nie rozpoznał tego, że Chrystus powołuje bez względu na płeć. Mimo to, decydowały się na służbę, choć trudno było im znaleźć pracę, albo szukały swojego miejsca gdzie indziej. Biskup przyznał, że nie wie, dlaczego tak się działo. „Może dlatego, że powtarzaliśmy często, iż kobieta w zborze ma milczeć. Bo uważaliśmy się za lepszych; tych, którzy potrafią przewodzić, bo są mężczyznami” – stwierdził.

Zwracając się do ordynowanych duchowny podkreślił, że ich ordynacja na księdza nie powinna być traktowana jako osiągnięcie. Jest to raczej okazja do zrozumienia, że Bóg posyła do służby dziewięć kobiet, aby głosiły Jego Ewangelię najlepiej jak potrafią. „Ordynacja nie może, nie powinna być celem sama w sobie. Jest ona bramą, która otwiera możliwości do innego działania. Nie mówię pełnego, bo zawsze Wasze zaangażowanie było pełne” – podkreślił bp Samiec.

Po przemówieniu ordynowane złożyły wyznanie wiary i ślubowanie, a bp Jerzy Samiec przez modlitwę i nałożenie rąk dokonał ordynacji.

Jezusowa rewolucja znaczeń

Ordynowanych zostało dziewięć dotychczasowych diakonek: Karina Chwastek, Małgorzata Gaś, Beata Janota, Katarzyna Kowalska, Wiktoria Matloch, Halina Radacz, Katarzyna Rudkowska, Izabela Sikora i Marta Zachraj-Mikołajczyk.

Ks. Halina Radacz, w kazaniu jakie wygłosiła po ordynacji, mówiła o znaczeniu służby. Przypomniała o rozumieniu wielkości i ważności w Królestwie Bożym, na jakie wskazał Jezus Chrystus. Wedle jej słów dokonał On rewolucji w myśleniu uczniów. Słowo służba (gr. diakonia) kojarzyło im się dotąd bowiem z czynnościami, które wykonywali niewolnicy lub kobiety. Jezus wezwał swoich uczniów do bycia sługami i siebie również nazywał sługą. „Jezus zmienia znaczenie słowa służba. Diakonia staje się zaszczytem Chrystusowych uczniów, staje się wyznacznikiem Chrystusowego powołania” – podkreśliła ks. Radacz.

Duchowna zastanawiała się też, co służba oznacza w chrześcijaństwie dzisiaj, w sytuacji, gdy słowo to odmieniane jest przez wszystkie przypadki. „Nasze radosne zwiastowanie, że Chrystus pojednał nas z Bogiem przez krzyż i że dał nam życie przez swoje zmartwychwstanie, zrodzone jest z Jego służby. Do tej służby powołuje nas On dzisiaj. Do wsłuchiwania się w Boże Słowo i potrzeby ludzi spotykanych na naszej drodze, do życia w zasłuchaniu i działaniu” – dodała.

Na koniec nabożeństwa życzenia nowoordynowanym księżom przekazał bp Jerzy Samiec oraz reprezentujący Światową Federację Luterańską abp Urmas Viilma, zwierzchnik Estońskiego Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego.

Czy kapłan to tylko urzędnik?

Sobotnia uroczystość nie była pierwszą ordynacją kobiet w Kościołach protestanckich w Polsce. Kobiety są już bowiem ordynowane na duchownych w Kościele ewangelicko-metodystycznym (od 1972 r.), ewangelicko-reformowanym (od 2003 r.) i zielonoświątkowym (od 2020 r., jednak jedynie jako pastorzy pomocniczy wobec mężczyzn).

Palmę pierwszeństwa na gruncie polskim bezapelacyjnie dzierży jednak Kościół Katolicki Mariawitów w RP z siedzibą w Felicjanowie. Kobiety mogą w nim zostać kapłankami i biskupkami już od 1929 r. Pomiędzy 2005 a 2021 r. duchownymi tego niewielkiego starokatolickiego wyznania były wyłącznie kobiety.

Początki ordynacji kobiet w tradycji protestanckiej sięgają połowy XIX w. Pierwszymi, którzy się na taki krok zdecydowali byli amerykańscy kongregacjonaliści (w 1853 r. ordynowali oni Antoniettę Brown-Blackwell). To u nich pastorką została w 1910 r. pierwsza Polka, Barbara Sławińska.

Ordynacja pastora nie jest tożsama ze święceniami kapłańskimi w rozumieniu katolickim czy prawosławnym. Różnica polega przede wszystkim na tym, że katolicy i prawosławni traktują kapłaństwo jako sakrament. Ordynacja natomiast jest kościelną ceremonią powierzenia urzędu duchownego, niemającego sakramentalnego charakteru.

Kościół katolicki, podobnie zresztą jak prawosławny, nie dopuszcza możliwości udzielania kobietom święceń kapłańskich. Powołuje się w tym na poświadczony przez Pismo Święte przykład Chrystusa, który wybrał swoich apostołów wyłącznie spośród mężczyzn. Tak też stanowiły tradycja zachodnia i wschodnia od samego początku chrześcijaństwa.

Katolickie nauczanie na ten temat zostało zawarte w deklaracji Kongregacji Nauki Wiary Inter insigniores z 1976 r. oraz w liście apostolskim Jana Pawła II Ordinatio sacerdotalis z 1994 r. Papież oświadczył tam zdecydowanie, że „Kościół nie ma żadnej władzy udzielania święceń kapłańskich kobietom”.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Aleteia istnieje dzięki Twoim darowiznom

 

Pomóż nam nadal dzielić się chrześcijańskimi wiadomościami i inspirującymi historiami. Przekaż darowiznę już dziś.

Dziękujemy za Twoje wsparcie!